...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Witam. Dzisiaj w pracy jestem więc i pewne ograniczenia mam, chociażby to, że trening mogę zrealizować dopiero popołudniu i nie mam do dyspozycji większości sprzętu, ale coś tam jest, więc nie będzie źle. Póki co trening jeszcze mam do ustalenia, ale jeśli chodzi o dietę to całościowo wygląda to mniej więcej tak:
Jak widać owocowo-warzywnie , z akcentem na owocowo
Trening, jak już opracuję to oczywiście zapiszę
Zmieniony przez - novyneo w dniu 2013-10-18 08:04:33
Jak widać owocowo-warzywnie , z akcentem na owocowo
Trening, jak już opracuję to oczywiście zapiszę
Zmieniony przez - novyneo w dniu 2013-10-18 08:04:33
...
Napisał(a)
Same owoce , imo mi jakos nie słuzą odkąd je odstawiłem wymiary szybsciej spadały.
...
Napisał(a)
buli spadły bo w owocach jest fruktoza, co każdy wie. :)
Ja osobiście jestem uzależniony od winogron *.* jak są w domu to ciężko mi się oderwać od nich ale hamuję się czasami. :0
Ja osobiście jestem uzależniony od winogron *.* jak są w domu to ciężko mi się oderwać od nich ale hamuję się czasami. :0
...
Napisał(a)
A jak sie pytalem to kazdy pisał co złego jest w owocach , raczej codzienne ich spozycie nie jest wskazane chyba ze z 100 gram ale nie wiecej
...
Napisał(a)
a ja nie widziałem poza tym jak pisałem wcześniej próbuję się wkręcić w Paleo, a tam podstawa to owoce i warzywa
...
Napisał(a)
Mój dzisiejszy trening był raczej skoncentrowany na takich umiejętnościach jak Double unders, Pistols, Rings Muscle-ups i Rings Dips.
Efekt:
1. Rings Dips: 10 powtórzeń spokojnie zrobię. Ręce nie latają we wszystkie strony jak przy pierwszym spotkaniu z kółkami. Naprawdę, człowiek trenuje na siłowni jak szalony, trzaska te Dipy z obciążeniem i myśli że jest kozak. Potem się przesiada na ringi i okazuje się że jest w czarnej d.... Ja jestem zadowolony, bo i głęboko zejdę i spokojnie robię każde powtórzenie, więc siła tutaj poszła w dobrym kierunku.
2. Rings Muscle-ups: dalej wykonuję z siedzenia na ziemi i oparciem nóg na taborecie, ale już większą liczbę powtórzeń tak zrobię no i opuszczam się po każdym takim powtórzenie w dół. Ręce nie przyzwyczajone do False Grip, więc nie idzie wcale łatwo. Ale nie poddaję się i jakoś daję radę.
3. Pistols: zaczynałem na taborecie robić powtórzenia i szło coraz lepiej, więc pomyślałem że zrobię bez taboretu....i wyszło Nawet nie jedno, potem już kilka zrobiłem i wszystkie na zasadzie ATG
4. Double unders: Jest lepiej niż myślałem, a myślałem że nie przyjdzie to tak łatwo. Po zakupie szybkiej skakanki robiłem tak: jeden DU i kilka SU. Tak kilka serii, bo nie mogłem zgrać dwóch DU. Dzisiaj udało mi się zrobić 2x DU Sukces, co nie? Otóż nie, bo potem skakałem dalej i poprzestałem na liczbie 13 udanych powtórzeń Tak mi się spodobało że teraz to już chyba będzie tylko lepiej.
Podsumuję: dziś odnotowałem sukces, prawie na każdym kroku. Nawet OHS śmigają mi się całkiem swobodnie, gdzie jak pomyślę o swoim pierwszym OHS to aż mnie ciary przechodzą że taka masakra była. A przecież na siłce już 130 w przysiadzie na barkach robiłem. No tak, ale żaden przysiad nie był ATG i żaden nie był taki jak należy. Sporo się już nauczyłem, ale ile jeszcze przede mną ....aż się palę do treningów Nic tak nie motywuje jak postęp. I tego każdemu z Was życzę tak przy okazji
Efekt:
1. Rings Dips: 10 powtórzeń spokojnie zrobię. Ręce nie latają we wszystkie strony jak przy pierwszym spotkaniu z kółkami. Naprawdę, człowiek trenuje na siłowni jak szalony, trzaska te Dipy z obciążeniem i myśli że jest kozak. Potem się przesiada na ringi i okazuje się że jest w czarnej d.... Ja jestem zadowolony, bo i głęboko zejdę i spokojnie robię każde powtórzenie, więc siła tutaj poszła w dobrym kierunku.
2. Rings Muscle-ups: dalej wykonuję z siedzenia na ziemi i oparciem nóg na taborecie, ale już większą liczbę powtórzeń tak zrobię no i opuszczam się po każdym takim powtórzenie w dół. Ręce nie przyzwyczajone do False Grip, więc nie idzie wcale łatwo. Ale nie poddaję się i jakoś daję radę.
3. Pistols: zaczynałem na taborecie robić powtórzenia i szło coraz lepiej, więc pomyślałem że zrobię bez taboretu....i wyszło Nawet nie jedno, potem już kilka zrobiłem i wszystkie na zasadzie ATG
4. Double unders: Jest lepiej niż myślałem, a myślałem że nie przyjdzie to tak łatwo. Po zakupie szybkiej skakanki robiłem tak: jeden DU i kilka SU. Tak kilka serii, bo nie mogłem zgrać dwóch DU. Dzisiaj udało mi się zrobić 2x DU Sukces, co nie? Otóż nie, bo potem skakałem dalej i poprzestałem na liczbie 13 udanych powtórzeń Tak mi się spodobało że teraz to już chyba będzie tylko lepiej.
Podsumuję: dziś odnotowałem sukces, prawie na każdym kroku. Nawet OHS śmigają mi się całkiem swobodnie, gdzie jak pomyślę o swoim pierwszym OHS to aż mnie ciary przechodzą że taka masakra była. A przecież na siłce już 130 w przysiadzie na barkach robiłem. No tak, ale żaden przysiad nie był ATG i żaden nie był taki jak należy. Sporo się już nauczyłem, ale ile jeszcze przede mną ....aż się palę do treningów Nic tak nie motywuje jak postęp. I tego każdemu z Was życzę tak przy okazji
Poprzedni temat
Budowanie ogólnej sprawności fizycznej + FBW
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- ...
- 72
Następny temat
CROSSFIT
Polecane artykuły