[BLOG] Djmichol, Sopot 2021

10.12.2013

Trening:
Wyciskanie 3-bojowe 82 92 102x5 112 122x3 127x2 100x8(ostatnio 122x2)
Dipsy cc+ 20 25 27x10 32x9 35x9 (ostatnio 32x9)
przysiady na hack maszynie 80 100 120 140 155x5
rdl z hantlami 22 27 30 32 35x10
Francuskie wyciskanie 40x10 10 45x10 10 50x8
+ prostowanie nog
+ brama na klate
+ trochę brzucha

wycisk - dobrze szło 127 dwa razy sam lekko trzeci z lekka pomoca
dipsy - do przodu dobra pompa
przysiady - prostowniki zajechane po wczorajszym więc o konwencjonalnych siadach nie było mowy, moze to i lepiej na hack maszynie dużo lepiej czułem nogi 155x5 maksymalnie nisko, weszło zaj**iscie
dalej dodatki, bardzo udany trening nie chciało mi się kończyć oby tak dalej

Dieta:

11.12.2013

Trening:
łapy
+ aeroby 15min

Dieta:

12.12.2013

Trening:
zarzut ze zwisu i wycisk 60 65x10 75 80x5
wiosło wąsko łamana 70kg x10 5serii 30sek. rest
podciąganie szeroko 7 10x10 15x8
wyciąg góra 4 serie
wyciskanie na barki 20x15 30x9 35x6
bicek młotkowo oszukane ruchy
+ jakieś inne ćwiczenia

trening troche lipny, ćwiczenia mi sie rozjechały kompletnie, w ogóle jakiś zj**any dzień.

Dieta:

13.12.2013

Trening:
Wyciskanie skos dół 80 100x10 112x8 122x6 (ostatnio 115x6)
Hantle skos 30 32 35x10 37x8 40x4 :(
WYCISKANIE SZTANGI WĄSKIM CHWYTEM 60x12 80x10 9 8 8
Hack sqat 80 100 120x8 140x10 :D
Wypychanie na suwnicy 120 160 200x10 240x8 280x8
łydy
+aeroby 15min

Git trening, ogólnie cały tydzień do przody 4 z 5 treningów zaj**iście, więc jest dobrze.
wyciskanie - 100 jak szmata, 112 przy ostatnim troche opór stawiała, 122 spokojnie nie moge jeszcze wyczuć euchu na skosie do końca.
hantle - do 37 zgodnie z planem całkiem lekko, przy 40 za krótka przerwa i wyszło jak wyszło
wycisk wąski - robiona na suwnicy smitha, duzo lepiej czułem niż na wolnym ciężarze
hack sqat - doszedłem do wniosku, że się op*****lam na nogi 120 ciężko, później 140 na 10 już ciężko ale po serii doszedłem do wniosku że jeszcze dwa powt. mogłem zrobic

Dieta:

14 i 15
praca


dzisiaj głód i zmęczenie to wpAdło trochę więcej kCal
Dieta:

Kalorie zacne. Rozumiem, że masa nadal pełną parą? Awatar fajny

znalazłem fajna fotkę z redukcji, nie mogę się doczekać by być w teakiej formie znów





Zmieniony przez - djmichol w dniu 2013-12-15 22:53:06

16.12.2013

Trening:
push press 70 80 90x5 95x1 100x0* 102x0*
martwy ciąg 130 150x5 170x1 190x1 200x0
rack pull z kolan 150 190 230x5
podciąganie 20 25 30x5 40x4
wznosy bokiem
bicek
+ HIIT 11min

push press - 90 jak szmata 95 lekkie, podejscie do 100 i nagle jakiś blok pierwsze powt. do połowy i dalej nic drugie tak samo, podobnie przy 102
martwy - 190 lekkie na 200 podobnie jak w push press
dalej też lipa dopiero, zaczęło normalnie się ćwiczyć na koniec jak bicka pompowałem i HIIT sie fajnie kręciło.

Co do masy to ostatni tydzień na razie, później święta i po świętach się zobaczy co dalej. Dzisiaj ku zdziwieniu nawet głodny byłem z rana a myślałem że już się najadłem na najbliższe pół roku :D

Dieta:

17.12.2013

Trening:
Wyciskanie 3-bojowe 85 95 105x5 115x3 125x1 132x2 137x1 (ostatnio 127x2)
Dipsy cc+ 20 25 30 35x10 40x8 (ostatnio 35x9)
przysiady na hack maszynie 100 120 140x5 160x8 ( ostatnio 155x5)
rdl z hantlami 22 27 30 32 35x12
łydy
Francuskie wyciskanie 40x10 45x10 50x8
+ aeroby 20min

wyciskanie - już w drodze na siłownie czułem że dzisiaj bedzie mega, nie myliłem się do 115 nie czułem nawet że coś robię, 125 lekko z długim przytrzymaniem na klacie po tym powtórzeniu mega mnie spompowało. 132 dwa sam, trzeci z lekką pomocą, 137 na raz sam, drugi z pomocą
dipsy - do 30 robiłem jak z wagą ciała lekko, pózniej trochę ciężej ale do przodu
hack - hehe 160 na 8, jeszcze z jedno dwa mogłem wydusić ale kosztem techniki i tak ostatnie już troche nie kontrolowane do końca
dalej już trochę zmeczony ale trening skończony pozytywnie

Dieta:

20.12.2013

Trening:
Wyciskanie skos dół 90 100x10 110x8 122x6 (ostatnio 122x6)
Hantle skos 30 32 35x10 40x6
WYCISKANIE SZTANGI WĄSKIM CHWYTEM skos+ 60x12 70x10 75x8 7
Hack sqat 85 105 125x8 145x6 170x8 :D
Prostowanie nóg + sównica
+aeroby 15min

wyciskanie - nie umiem się ułożyć na skosie w dół, dużo lepiej czuję poziom, mimo to pompa okrutna
hantle - 35 coś topornie szło, więc od razu skok na 40 i 6 powt. z długą fazą negatywna i pełnym rozciągnięciem
wycisk wąsko - lekki skos tricek ładnie pracował
hack squat - tak naprawdę na to czekałem od początku treningu kilka serii rozgrzewkowych i 170 po 5 powt. myslełem że mi tlen odetnie, a później było tylko gorzej z 10min dochodziłem do siebie po tej serii
dalej nieznaczace dodatki i aeroby

Dieta: