Tobiasz Rusek - sezon jesienny 2023

45 minut rowerek z rana

Dieta:
5 jajek
2xserca
makrela wedzona
2xserca
5 jajek

Trening - Plecy na szybko
3s podciaganie
3s sciaganie drazka za glowe + sciaganie wasko z przodu
3s przyciaganie do brzucha w chwycie V
3s sciaganie linek
3s hammer od dolu

i wypadaloby cos projektow ruszyc dzisiaj ale wyjatkowo mi sie nie chce

hahaha nie wygląda to zbyt smacznie :D! Z podrobów to tylko wątróbka mi smakuje.
Ile razy w tyg kręcisz aero ?

poki co jeszcze sporo, z 5/6 ale od nastepnego badz tego tygodnia po swietach przejde juz na jakis plan treningowy 4x w tyg i mysle ze 4x45 min aerobow starczy ;)

Wczoraj:
45 minut rowerek

Dieta:
5 jajek
kostka twarogu
cheat ze ja pier.. do polnocy moze nawet nie bede tego rozpisywal bo nie pamietam nawet wszystkiego i to az wstyd koniec z czyms takim na bank

Dzisiaj:

Dieta:

5 jajek
2x wolowina
2x twarog
5 jajek

Klata:
plaska - rozgrzewka dalej 5x100/5x110/5x120/5x130/12x90

tak sobie sprawdzalem ile moge wziac na 5x bo zastanawiam sie nad tym treningiem kachasa, moze od nast tygodnia juz zaczne ale dawno nie robilem klatki silowo i na takim zakresie powtorzen, 130 juz czulem w nadgarstkach bardzo przez co juz mi troche chodzila ta sztanga, uznam to w razie czego za 100% moje teraz jakbym mial wchodzic na tamten trening

maszyna w dol 4s
wyciskanie hantle skos gora 4s
butterfly 3s
sciaganie linek 3s

Biceps:
3x30 powt samym prostym gryfem
3s uginanie hantlami
3s modlitewnik hantlem jednoracz

25 minut schodow ( mokry jak bym z basenu wyszedl )

Jak zwykle po ladowaniu trening zaj**isty (nie liczac nog oczywiscie, na ktorych to tylko mysle o rzyganiu )
pompa taka, ze az mnie rozrywalo hehe

makrela juz wleciala dodatkowo moze jeszcze jedna kostka twarogu wleci tez

Troche mnie jeszcze w plecach lupie po wczorajszej klacie, w odcinku ledzwiowym ale trening wyszedl ladnie

Plecy:
podciaganie szeroko: 20xCC/5xCC+10/5xCC+20/5xCC+30/5xCC+40/5xCC+40
sciaganie drazka za kark + sciaganie wasko do klatki 3s
wioslo polsztanga 2s
przyciaganie do brzucha chwyt V 2s
hammer od dolu 2s
sciaganie linek 3s

w miare szybko i przyjemnie te 40 kg nie bylo w sumie ciezkie, ale z obawy o stawy nie szaleje jeszcze z ciezarami dlatego w ostatniej juz nie dokladalem

Dieta:
5 jajek
serca
twarog + odzywka + 50g wiorek + odrobina kakao (kurde jak mi to smakuje :mlotek: )
2xserca
na pewno wleci jeszcze
serca
5 jajek

moze dodatkowo sobie zrobie kostke twarogu albo dwie juz bez wiorkow

To jak zrobisz ten twarog to jak bys zdjecia i sklad ile czego dajesz byl bym wdzieczny bo smaka narobiles

daniel97n - nastepnym razem bede robil to zrobie pare zdjec

No i po swietach i moich imieninach, ladnie sobie pojadlem i popilem :mlotek: ale chociaz troche odpoczalem, w sumie od tego przejedzenia przez ten weekend az ochota wrocila zeby byc bardziej glodnym i jakos to z glowa ciagnac

waga z rana: 95 kg

takze prazkow na girach juz nie widac ale za to jestem rozmiarowo x2 i morda jak chomik co mi sie osobiscie nie podoba takze akcja spuszczanie wody 2 tyg cisne na tluszczowce bez ladowania a nastepne ladowania juz z glowa

Dieta:
5 jajek + miarka bialka (ok 20g odzywki) + lyzeczka blonnika
200g miecha/ 250g podrobow / 250 g ryby + 25 tluszczu + warzywa
5 jajek + miarka bialka (ok 20g odzywki) + lyzeczka blonnika

warzyw dorzuce troche wiecej - jak bede glodny to zwieksze ich ilosc postaram sie nie dorzucac dodatkowego miecha i tluszczu bo moja kolacja ostatnio wygladala tak : 3 kostki twarogu + 5 jajek + cos i tak bo glodny bylem

Trening obecnie bede robil Kachasa, zobaczymy jak to wyjdzie :

A:
żołnierskie 5x5
martwy 5x5
drążek wąsko z obciążeniem 5x5 lub 5x10
podciąganie sztangi do brody 5x10
uginanie ze sztangą na biceps 5x10

B:
płaska 5x5
dipsy na klatę 5x10
francuz do czoła na tric 5x10
fronty 5x5
siady 5x5

C:
Żołnierskie lub clean and press 5x5
Wiosło sztangą 5x5 lub 5x10
drążek szeroko z obciążeniem 5x5 lub 5x10
high pull lub power clean 5x5
młotki 5x10

D:
płaska 5x5
wyciskanie sztangielek na skosie 5x10
wycisk wąsko na tric 5x10
siady 5x5
fronty 5x10

No to teraz sie spiac i trzymac zalozen

Trening z dzisiaj:
A:
żołnierskie 5x70(sila byla ale stawy czulem takze zszedlem)/60/60/60/60
martwy 120/130/130/130/130 ( ciezar smieszny ale jeszcze czuje bol w odcinku ledzwiowym, prostownik i tak spompowalem takze nie szalalem poki co, z tyg na tydzien doloze, wazne zeby ten bol przeszedl.. )
drążek wąsko z obciążeniem 5xCC/5xCC+5/5xCC+10/5xCC+15/5xCC+20
podciąganie sztangi do brody 60/60/60/60/60 x10
uginanie ze sztangą na biceps 30/30/30/30/30 x10

Odczucia takie - kregoslup to mi prawie w dupe wlazl po MC i dyskomfort w odc ledzwiowym caly trening heh no coz, dawno nie robilem, plecy musza sie przyzwyczaic

Dieta czysto i planowo, zrobilem sobie maslo orzechowe samemu i wyszlo nawet nawet pare poprawek i nastepne bedzie jeszcze lepsze

Dieta:
5 jajek
4xwolowina
5 jajek



smazona z cebula i pomidorami + fasolka

Trening:

B:
1. płaska 115/115/115/115/115 x5
2. dipsy na klatę CC+10/CC+20/CC+30/CC+30/CC+30 x10
3. francuz do czoła na tric 30/40/40/40/40 x10
4. fronty 80/90/100/100/100 x5
5. siady 80/110/120/120/120

1. tak jak planowo, w miare lekko i przyjemnie
2. przy 30kg juz czulem wszystkie stawy i sciegna takze zostalem przy tym ciezarze heh
3. jak 1.
4. tutaj ciezar maly poki co, czulem kolana mocno, wyszedlem z zalozenia, ze jak mam robic 2x w tyg to wole zaczac z niskiego ciezaru i powoli dokladac, zeby nie zajechac kolan..
5. j/w + robilem ze sztanga wyzej na plecach i podstawilem krazki pod piety, w sumie troche dziwnie mi sie robilo, ale nie bylo tak zle

ogolnie caly trening czulem jeszcze dol plecow :/ takze troche mi to przeszkadzalo, oby szybko przeszlo..

Zmieniony przez - Tobiass w dniu 2013-11-05 19:29:50

organizm juz sie przyzwyczail do tłuszczu ? Jak sie czujesz na HF ?

norbi3011cule - czuje sie dobrze, nie mam zadnych problemow z trawieniem, troche przegialem jednak z ladowaniem i ostatnim weekendem co sie skonczylo strasznym opuchnieciem ale juz wszystko dopiete i powinno wrocic do normy nauczka taka - nast ladowanie jak bede robil to z glowa

30 min rowerek z rana

dzisiaj bez treningu

waga: 96,2 kg takze troche napuchlem, solone orzechy wywalam, micha przycieta, mysle ze juz powinna zaczac spadac i sie unormuje, jak nie to bede zwiekszal aeroby znow

Jeszcze mnie cos przeziebienie bierze.. dorzuce odrazu pare g wit C

Drzemka w ciagu dnia, wstalem i zakwasy na nogach dopiero wyszly, ze masakra heh

Pare zmian:

z tego co widze po sobie, orzechy ziemne musza miec za duzo ww, albo za bardzo mi smakuja - jezeli zjem oliwki/wiorki kokosowe/migdaly/laskowe albo wypije oliwe z oliwek liczac tak zeby bylo tyle samo tluszczu to po nich sie czuje bardziej syty, po orzechach ziemnych jest ssawka..

zeby troche urozmaicic menu dorzuce tez wiecej miesa tlustego wieprzowego - lopatke/karkowke - i warzyw

kolejna zmiana - z bardziej tlustego miesa bede wliczal T w bilans

orzechy ziemne - bardzo lubie - wiec nie chce z nich rezygnowac i dam je tylko w posilku przedtreningowym