Tobiasz Rusek - sezon jesienny 2023

Dzisiaj tylko rowerek 60 min

Dieta uboga w ww 25% ale trzeba przetrwac, od rana relaks, giry odpoczywaja, zaraz jednak sie trzeba wziac do nauki..

Pozowanie, trening barkow i 25 minut schodow zaliczone heh

Cos dalej trzymam sporo wody.. zobaczymy jak to bedzie wygladac do konca tyg, nogi rowniez bardziej pociagnely wode ale to pewnie przez te schody bo teraz jeszcze bardziej przemeczone
Zostaje trzymac sie planu i miec nadzieje ze wszystko bedzie ok

I jakos zmotywowac sie do nauki

a co Ty sie tak uczysz?

sesja wrzesniowa dwa egzaminy heh jeszcze ten termin zawodow przesuniety do tylu, wszystko sie prawie naklada i jest masakra

Dasz radę. Takie sytuacje zwykle motywują do jeszcze cięższej pracy, dzięki czemu efekt przeważnie jest lepszy, niż planowany.

Barszczyna - dzieki, staram sie hehe nie zawsze idzie tak jakby sie chcialo, ale grunt, ze do przodu tak sie troche czuje zajechany i troche musialem "odzyc" po powrocie ale juz czas goni i znow trzeba sie zmusic i wkrecic na maksymalne obroty dam rade!

Wczoraj sie wczesnie polozylem bo padniety naprawde bylem, czesto i tak wstaje w nocy ale niby "pospalem" dluzej
Waga sie cos ruszyla, dzisiaj 85,8 kg z rana, moze przez ten dluzszy sen w koncu troche bardziej suchy wstalem

Rowerek pokrecony, zarcie zrobione, dzisiaj w koncu 100% ww, az sie nie moglem doczekac tego sniadania i normalnej ilosci - 120 g platkow
jutro 125% wiec powinienem troche "odzyc" i w koncu porzadnie do nauki sie biore, czasu coraz mniej..



Pozniej mysle ok 16 na trening plecow :)

podziwiam za fasole - fuj

Fasolka szparagowa pycha
Ile tam tej kury masz w jednym pojemniku? Wydaje się na prawdę duża porcja, no i fasoli chyba też z 300-400g?

Martini - fasolka zarabista jem dwie paczki 450g, lacznie 900g na te 4 posilki, kurczaka 800g i pare pieczarek przy Twojej misce to malutko chociaz dzisiaj i jutro pojem porownywalnie do Ciebie

Plecy:
podciaganie na drazku 30xCC 20xCC+10kg 15xCC+15kg 10xCC+25kg 6xCC+35kg
sciaganie drazka za glowe 3x15/12
wioslo hantla + sciaganie wasko drazek 3x
wioslo polsztanga jednoracz + wyciag do brzucha wasko 3x
hammer od gory + sciaganie linek 3x

kaptur hantlami 3x25

Brzuch:
odwrotne spiecia na lawce + podnoszenie nog w zwisie x3

Schody 25 min

Nie ma przetrenowania taka mnie k****** bierze przez ta nauke ze musialem sie zajechac

Ale niestety koniec tego dobrego.. zjedzone, prysznic i dalej do rycia..

Zmieniony przez - Tobiass w dniu 2013-09-17 18:46:37

60 min rowerek zrobiony

sniadanie i obiad ogarniete, uczyc sie uczyc..

dzisiaj nowa zabawka do mnie doszla wreszcie.. parowar takze troche czasu zaoszczedze w kuchni ;) a i ryz z niego mi jakos duzo bardziej smakuje

wieczorem nogi !