[BLOG] @@@ Kitly - Redukcja @@@

A nie, nie tymi zdjęciami na pompie nie ma co się sugerwać, cienie robią swoje.

Hmm, w ogóle nie czuję różnicy czy mam 130 czy 70g tłuszczu a chcę teraz na niskich spróbować. Jednym słowem wszystko okej

zawszę podpytuję, bo ja się czułem okrutnie źle... Jednak każdy jest inny, jeszcze raz sukcesów :)

Dzięki.

PS: Masakra jakie skurcze...

Uda - domsy życia a tymczasem lecę robić klatkę z bicepsem

Zmieniony przez - Kitly w dniu 2013-09-24 15:25:06

Dzień treningowy czternasty

Klatka, biceps, brzuch

Wyciskanie hantli skos dodatni R6
6x6 / 8x6 / 11x6 / 16x10
8,5x6 / 13,5x6 / 16x6 / 18,5x8 / 21x8 / 16x12 / 13,5x16
11x6 / 16x6 / 18,5x6 / 21x6 / 23,5x6 / 18,5x12 / 16x16
13,5x6 / 18,5x6 / 21x6 / 23,5x6 / 26x6 / 21x12 / 18,5x16

Wyciskanie hantli płaska R10
6x10 / 8x10 / 11x10 / 16x10
8,5x,10 / 13,5x10 / 16x10 / 18,5x10
11x10 / 16x10 / 18,5x10 / 21x9
11x10 / 16x10 / 18,5x10 / 21x10

Gilotyna 4x15
20x15 / 20x15 / 20x15 / 20x15
25x15 / 25x15 / 25x15 / 25x15
27,5x15 / 27,5x15 / 27,5x15 / 27,5x15
30x15 / 30x15 / 30x15 / 30x15

Przenoszenie 3x10
6x10 / 6x10 / 6x10
11x10 / 11x10 / 11x10
16x10 / 16x10 / 16x10
20x10 / 20x10 / 20x10

Uginanie ramion ze sztangielkami stojąc supinacja R6
6x6 / 8x6 / 12x6
8,5x6 / 11x6 / 13,5x6 / 8,5x15
9,5x6 / 12x6 / 14,5x6 / 9,5x15
10,5x6 / 13x6 / 15,5x6 / 10,5x15

Uginanie ramion ze sztangielkami w siadzie na ławce skośnej R12
7x12 / 7x12 / 7x12
6x12 / 7x12 / 8x12
7x12 / 8x12 / 9x12
8x12 / 9x12 / 10x12

FST-7 uginanie sztangą łamaną (30 sekund przerwy pomiędzy seriami)
16x12 / 16x12 / 16x12 / 16x12 / 16x12 / 16x12 / 16x12

Unoszenie wyprostowanych nóg leżąc 3x25
25/25/25
25/25/25
30/30/30
30/30/30

Allachy 3x15
20x15 / 25x15 / 25x15
27,5x15 / 27,5x15 / 27,5x15
32,5x15 / 32,5x15 / 32,5x15
35x15 / 35x15 / 35x15

Komentarz- Nie mam się do czego doczepić, było jak tydzień temu bardzo dobrze.
Byłem też u ortopedy żeby oblukał jak tam skolioza, to mówi, że nic się nie powiększa (jest mała) i to dobrze, że trenuje. Tylko jedna rzecz mi wpadła w oko dzisiaj na treningu, robiłem biceps sztangą to jakby lewą rękę mam dłuższą o dosłownie 1cm.. to pewnie przez nią. Za pół roku kazała wpaść to da mi skierowanie na zdjęcie żeby porównać z tym co już mam (na wszelki).

Wyciskanie skos- Zero barków, było ok.
Płaska- Nie dokładałem bo tydzień temu było 9, dziś się udało zrobić 10 ale było ciężko.
Gilotyna- Waży już, te 3 ostatnie repsy najgorsze ale czucie tutaj jest 100/10.
Przenoszenie- 20 nawet ciężkie się wydawało i niestety troszkę triceps spompowałem... klatkę też czułem.
Uginanie z supinacja- Okej, 15,5 bez bujania.
Uginanie w siadzie na ławce skośnej- noł koment w pozytywnym znaczeniu.
FST-7- Wywaliłem 3x15 sztangą na FST-7, bardzo dobrze, k***a pierwszy raz mogę powiedzieć, że mi się coś z wyglądu podoba biceps jakby grubszy i ogólnie fajnie wyglądał w cieniach
Unoszenie nóg- Pięknie.
Allachy- Strasznie ciężko i tak samo poczuty brzuch


Filmy
Skos 26x6 ->


Słabo widać chodź na siłce mam jasno, na następny raz to ogarnę.

Miska





Zmieniony przez - Kitly w dniu 2013-09-24 18:28:55

Zmieniony przez - Kitly w dniu 2013-09-24 18:39:08

Pierwsze - zakwasy na udach tak trzymają, że masakra nawet uda nie można spiąć bo taki ból. Jutro będzie ciężko z nimi zrobić treningi, dziś może po zimną wodę wskoczę to coś da.

Drugie - zakwasy klatki tak samo jak u góry, ale to aż tak nie przeszkadza.

Trzecie - Bolał mnie prawy bark od poniedziałku, ale nie na tyle, żebym wczoraj klatki czy czegokolwiek nie mógł zrobić. Dziś dostałem szczepionkę na tężca to boli jak skurvensy przy unoszeniu bokiem np. ciężko będzie jak to szybko nie minie.

Czwarte - Sobotę i niedzielę będę w Berlinie więc miska będzie lekko leżeć.

Miska

Jak zawsze tylko dodatkowo 400g buraków wpadło i zamiast 400g ryżu 1800g ziemniaków.

Dzień treningowy piętnasty

Grzbiet, brzuch

Podciąganie podchwytem na szerokości barków 5x5
5/5/5/5/5
5/5/5/5/5 +2,5kg
5/5/5/5/5 +5kg
5/5/5/5/5 +7,5kg / 6cc

Wiosłowanie sztangą w pochyleniu podchwytem R8
20x8 / 40x8 / 50x8 / 55x8 / 60x8 / 65x8
45x8 / 55x8 / 60x8 / 65x8 / 70x8 / 55x30
30x8 / 40x8 / 50x8 / 60x8 / 70x8 / 80x8 / 65x15 / 50x25
35x8 / 45x8 / 55x8 / 65x8 / 75x8 / 85x8 / 70x15 / 55x25

Wiosłowanie półsztangą R8
20x8 / 30x8 / 40x8 / 45x8
25x8 / 35x8 / 45x8 / 55x8
30x10 / 40x10 / 50x10 / 55x10 / 65x12
35x10 / 45x10 / 55x10 / 60x10 / 70x12

Martwy ciąg R8
40x8 / 60x8 / 70x8 / 80x8
45x8 / 65x8 / 75x8 / 85x8 / 60x20
55x8 / 75x8 / 85x8 / 95x8 / 70x20
60x8 / 80x8 / 90x8 / 100x8 / 75x20

Ściąganie drążka wyciągu górnego za kark 3s
40x10 / 45x12 / 30x20

Szrugsy sztangą 3x20
50x20 / 55x20 / 60x20
55x20 / 60x20 / 65x20
60x20 / 65x20 / 70x20
65x20 / 70x20 / 75x20

Spięcia brzucha 3x30
30/30/30
30/30/30
30/30/30
30/30/30

Przyciąganie nóg leżąc na ławce skośnej 3x15
15/15/15
15/15/15
15/15/15
20/15/15

Unoszenie kolan wisząc na drążku 3x15
15/15/15
15/15/20
15/15/15
15/15/15

Komentarz- Tydzień temu było lepiej, szła seria za serią a teraz trening dobry ale bez szaleństw. Ból barku (przez szczepionkę) dawał mocno znać np. w wiośle.

Podciąganie - Ok, na razie nie będę dokładał bo już ciężko jest.
Wiosło - Jest dobrze, 85 nawet ciężkie, regresy nawet bardzo.
Półsztanga - Dobre ćwiczenie, ruch wydaje się krótki ale w plecy idzie aż miło.
Martwy- Tydzień temu nic nie ważyło. Dziś 100 ważyła i dodatkowo widzę, że z większym ciężarem coś jest nie tak tzn z moją techniką. Najpierw "podnoszę" nogami i dopiero dociągam grzbietem, nie mogę tego jakoś zgrać...
Ściąganie- Czegoś mi ciągle brakowało to sobie wrzuciłem ściąganie, pięknie weszło.
Szrugsy- Ok.
Brzuch- Jeszcze lekkie zakwasy brzucha z wtorku zostały to aż się z bólu zwijałem, najbardziej w spięciach.

A ud dalej nie mogę spiąć taki ból, przesada.



Miska





CZARNO JUTRO WIDZĘ TRENING BARKÓW.


Zmieniony przez - Kitly w dniu 2013-09-26 22:15:48

Dzień treningowy szesnasty

Barki, triceps

Wyciskanie sztangielek w siadzie R8
6x8 / 8,5x8 / 11x8 / 13,5x8 / 15x8
8,5x8 / 11x8 / 13,5x8 / 16x8 / 17,5x8
9,5x8 / 12x8 / 14,5x8 / 17x8 / 18,5x8
10,5x8 / 13x8 / 15,5x8 / 18x8 / 19,5x8 / 13,5x15

Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia szeroko 2x20
20x20 / 20x20
20x20 / 25x20 / 27,5x20
22,5x20 / 27,5x20 / 30x20
23,5x20 / 28,5x20 / 31x20

Unoszenie sztangielek bokiem w górę 4x15
4x15 / 4x15 / 4x15 / 4x15
4,5x15 / 4,5x15 / 4,5x15 / 4,5x15
5x15 / 5x15 / 5x15 / 5x15
5,5x15 / 5,5x15 / 5,5x15 / 5,5x15

Unoszenie sztangielek w opadzie tułowia 4x10
4x10 / 4x10 / 4x10 / 4x10
4,5x10 / 4,5x10 / 4,5x10 / 4,5x10
5x10 / 5x10 / 5x10 / 5x10
5,5x10 / 5,5x10 / 5,5x10 / 5,5x10

Wyciskanie francuskie sztangi w leżeniu R8
11x8 / 16x8 / 21x8 / 23,5x8
13,5x8 / 18,5x8 / 23,5x8 / 26x8 / 18,5x12 / 13,5x16
16x8 / 21x8 / 26x8 / 28,5x8 / 21x12 / 16x16
18,5x8 / 23,5x8 / 28,5x8 / 31x8 / 23,5x12 / 18,5x16

Pompki w podporze tyłem R12
CCx12 / 5x12 / CCx12 / 10x12
2,5x12 / 5x12 / 7,5x12 / 10x12
5x12 / 7,5x12 / 10x12 / 12,5x12
7,5x12 / 10x12 / 12,5x12 / 15x12

Prostowanie ramion na wyciągu 3x20
17x20 / 17x20 / 17x20
15x15 / 15x15 / 15x20
17,5x20 / 17,5x20 / 17,5x20
12,5x20 / 12,5x20 / 12,5x20


Komentarz - Myślałem, że będzie bardziej bolało.

Wyciskanie - Ciężko. Na regresie ładnie palenie.
Podciąganie - Dobrze, że dodałem symboliczne 1kg. Na następny trening nawet nie dokładam bo już przedramiona za dużo ciągną.
Unoszenie - Ok.
Opad- Ok.
Francuz- Czucie, pompa wszystko bdb.
Pompki tyłem- JW.
Wyciąg- Zmniejszyłem już i tak mały ciężar bo nie ma sensu żebym szarpał całym ciałem od 12~~ pow, trzeba się z tym pogodzić. Triceps nawet lepiej poczułem Pierwsza seria nachwytem, druga z "paskiem" trzecia podchwytem.

Trening całkiem udany.




Miska

Pomiary

Waga: 75kg - 75,5kg / 75,8kg / 75,1kg / 75,6kg
Wzrost: 182
Barki: 124cm - 124cm / 124,5cm / 124cm / 124,5cm
Klatka: 106cm - 106cm / 106,5cm / 107cm / 107,5cm
Biceps: 34cm - 34cm / 34,2cm / 34,4cm / 34,5cm
Przedramię: 28cm - 28cm / 28cm / 28cm / 28,1cm
Pas: 81,5cm - 82cm / 81cm / 81-81,5cm / 81cm
Talia: 73cm - 73cm / 73cm / 73cm / 73cm
Udo najszersze miejsce : 57,5cm - 57,5cm / 58cm / 58,3cm / 58cm
Łydka: 39,5cm - 39,5cm / 39,7cm / 39,5cm / 39,5cm

Dodaję 200kcal z węgli, płatki owsiane, lub dodam 200 z tłuszczy, jeszcze zobaczę. Cztery tygodnie 600g masy, nie jest dobrze, się nie dziwię, że mi ciężko wiosłować 85kg jak masa iść nie chce. ze będę miał taki problem to bym w życiu nie powiedział, ale nigdzie mi się w sumie nie spieszy.

Dziwne też, że po takim treningu, bo takich domsach ud, udo zmalało Tak samo ramiona (biceps) rozpyerdolony na treningu i, i tak nie rośnie, ale trzeba czasu.

Zmieniony przez - Kitly w dniu 2013-09-28 10:21:13

Dzień treningowy siedemnasty

Nogi

Przysiady ze sztangą na barkach R8
20x8 / 50x8 / 55x8 / 60x8 / 65x8
25x8 / 55x8 / 60x8 / 65x8 / 70x8 / 60x16
30x8 / 60x8 / 65x8 / 70x8 / 75x8 / 65x16
30x8 / 65x8 / 70x8 / 75x8 / 80x8 / 70x16 / 50x30
35x8 / 70x8 / 75x8 / 80x8 / 85x8 / 75x16 / 55x30

Bułgar R8
3,5x8 / 6x8 / 8x8 / 10,5x8
6x8 / 8,5x8 / 11x8 / 13x8
8,5x8 / 11x8 / 13,5x8 / 15,5x8
9,5x8 / 12,5x8 / 16x8 / 18x8
10,75x8 / 13,75x8 / 17,25x8 / 19,25x8

Hack przysiad 2x20
30x20 / 30x20
40x20 / 40x20
45x20 / 45x20
47,5x20 / 47,5x20
50x20 / 50x20

Fronty 2x20
30x20 / 30x20
35x20 / 35x20

Żuraw 4x12
12/12/12/12
12/12/12/12
12/12/12/12
12/12/12/12
12/12/12/12

Martwy ciąg na prostych R12
40x12 / 45x12 / 50x12 / 55x12 / 60x12
45x12 / 50x12 / 55x12 / 60x12 / 65x12
30x12 / 55x12 / 60x12 / 65x12 / 70x12
35x12 / 60x12 / 65x12 / 70x12 / 75x12
40x12 / 65x12 / 70x12 / 75x12 / 80x12

Wspięcia R20
50x20 / 60x20 / 70x20 / CCx20
55x20 / 65x20 / 75x20 / 80x20
60x20 / 70x20 / 80x20 / 85x20
65x20 / 75x20 / 85x20 / 95x20
70x20 / 80x20 / 90x20 / 100x20


Komentarz - Sobota i niedziela 0 miski, byłem w Berlinie, całe dnie chodzenia, kebaby, 5 godzin snu itp... więc lekkie obawy były co do dzisiejszego treningu.

Przysiady- Jest dobrze ale już się zaczyna... ogólnie lepiej mi się to robi bo jakoś ostatnio nie mam tak wielkiego problemu z DOCISKIEM w pozytywie.. niektórzy wiedzą o co chodzi. No i podstawa, nie mam tak zmęczonych/obolałych pleców, że musiałem się kłaść jak był projekt masa.
Bułgar- Waży już, waży.
Hacki- Technicznie to pewnie tak jak kiedyś, ale na prawdę, udo świetnie poczute.
Frony- Tak sobie myślałem robić, czy nie robić bo już dosłownie nogi z waty miałem. Dobra dołożyłem 5kg i tylko aby zrobić te 20 pow, ręce od trzymania mi siadały, nóg jakby nie miał ogólnie to chyba lekko przesadzam.
Żuraw- Żuraw jak żuraw, swoje zrobił.
MCNPN- Martwy.. ostatnio boję się tego ćwiczenia bo jest ciężkie jak nigdy. Tutaj prawie bełty szły, ostatnio wymiotowałem może z 5-10 lat temu (interesujące?) a czuję, że na którymś z kolejnych treningów to mnie czeka.
Wspięcia- Okej.

Strach wstawać bo skurcze na bank będą zaraz łapać, oby tylko nie było takich domsów jak tydzień temu bo to już przesada żeby trzymały równe 7 dni a niestety na takie się zapowiada.
PS: Fajnie mi się łapy trzęsą

I tak sobie myślę żeby dodać do treningu barków i tricepsów jeszcze na koniec SFT-7 (np. uginanie sztangi) coby te bicepsy bardziej pobudzić do wzrostu, ani to się nie zmienia ani nie rośnie a chyba nie zaszkodzi, jak myślicie?


Miska

Dziś jeszcze z rana dodatkowe śniadanie w Berlinie więc więcej kcal wpadło.

Czystej michy 3120kcal B-187g W-418g T-75g tak net muli, że zrzutu nie mogę zrobić.