A nie którzy jeszcze sypią błonnik dodatkowo z suplementów, bo powstał bzdurny mit że błonnik to dobro dla naszego organizmu.
Błonnik jest bardzo potrzebny, bo właściwej pracy jelit, ale w ODPOWIEDNICH ilościach. Jak ktoś go zje 15-30g dziennie(w zależności od masy ciała i organizmu) to jest więcej niż wystarczająco. Teraz 100g owsianych to nie całe 7g błonnika. Ryż brązowy w 100g ma ponad 8g.
Zjedzcie teraz kilka worków ryżu, na śniadanie owsiane, dodajcie 0,5-1kg warzyw i voila ciąża x2
Jeden trener z Krakowa, startował w kilku zawodach, wydał nawet ksiązke która jest w empiku(swoją drogą bdb) Tobiasz, przez nadmiar zdrowego żarcia, właśnie błonnika nabawił się wrzodów żołądka.
Więc nie róbmy z siebie bab czytających panią domu i nie myślmy w sposób - coś jest zdrowe to walimy oporowo, bo wszystko w nadmiarze szkodzi.
Dlatego bdb Przemek że jesz ryż paraboliczny
Tak w ogóle pomijam już ludzi typu Dorian, Levrone, Lee Haney i całą śmietankę lat 90-tych i 80-tych, bo usłyszę że saa, gh itd.
Ale zwykli sportowcy na poziomie krajowym wyglądali bdb, robili formę, a czasy były takie że makaron to makaron, ryż tylko biały a chleb to chleb nie było pełnoziarnistych, bio, brązowych, cudowych. Wszystko było proste i się dało! A to daje do myślenia
No i dziennik śledzę z tajniaka caly czas