Intermitten fasting - co zrobić, żeby post przynosił efekty?

faftaq

dovee - treść: "A co z mięśniami? Może BCAA?

Pod żadnym pozorem! Po pierwsze, podczas glukoneogenezy glukoza nie jest uwalniana z mięśni - w mięśniach nie występuje enzym, który defosforyluję (czyli pozbawia reszty fosforanowej, która uniemożliwia opuszczenie komórki) glukozo-1-fosforan. Po drugie cykl alaninowy (czyli cykl, w którym nasze mięśnie z glukozy produkują aminokwasy, które następnie wracają do wątroby i tam są przemieniane na glukozę, która uwalniana jest do krwi) zaczyna się dopiero po 2 dniach głodówki, czyli nawet podwóch dobach bez posiłku Twoje mięśnie nie zmniejszą swoich rozmiarów.
Teraz kwestia BCAA - aminokwasy dostają się do jelita cienkiego, tam ulegają wchłonięciu do krwi, dostają się do watroby, zamieniane są na glukozę (bo to jest główny substrat energetyczny zużywany podczas wysiłku, a nie aminokwasy, jak nas uczą reklamy suplementów), wzrasta ilość glukozy we krwi, spada wydzielanie glukagonu, hormonu wzrostu, wszystko idzie w dupę." - obarczona jest wieloma błędami (warto pamiętać choćby o tym, że BCAA metabolizowane są głownie w miesniach, a nie w wątrobie, a przykąłdowo - leucyna - jest aminokwasem ketogennym I NIE MOŻE ZOSTAĆ ZMIENIONA W GLUKOZĘ) Proponuję nie sugerować się tym wpisem...

Osobiście osceptycznie podchodzę do stosowania BCAA przed trenigiem - bo jak zostało wspomniane - porcja BCAA kończy okres postu.

Z drugiej strony jak ktoś preferuje skracanie okna zywieniowego do 5 czy 4 godzin (co nie jest moim zdaniem rozsądne), to przyjęcie BCAA przed trenigiem może być zensowne (własnie ze wzghledu na fakt, ze skraca zbyt długi post).

Xarez

faftaq

dovee - treść: "A co z mięśniami? Może BCAA?

Pod żadnym pozorem! Po pierwsze, podczas glukoneogenezy glukoza nie jest uwalniana z mięśni - w mięśniach nie występuje enzym, który defosforyluję (czyli pozbawia reszty fosforanowej, która uniemożliwia opuszczenie komórki) glukozo-1-fosforan. Po drugie cykl alaninowy (czyli cykl, w którym nasze mięśnie z glukozy produkują aminokwasy, które następnie wracają do wątroby i tam są przemieniane na glukozę, która uwalniana jest do krwi) zaczyna się dopiero po 2 dniach głodówki, czyli nawet podwóch dobach bez posiłku Twoje mięśnie nie zmniejszą swoich rozmiarów.
Teraz kwestia BCAA - aminokwasy dostają się do jelita cienkiego, tam ulegają wchłonięciu do krwi, dostają się do watroby, zamieniane są na glukozę (bo to jest główny substrat energetyczny zużywany podczas wysiłku, a nie aminokwasy, jak nas uczą reklamy suplementów), wzrasta ilość glukozy we krwi, spada wydzielanie glukagonu, hormonu wzrostu, wszystko idzie w dupę." - obarczona jest wieloma błędami (warto pamiętać choćby o tym, że BCAA metabolizowane są głownie w miesniach, a nie w wątrobie, a przykąłdowo - leucyna - jest aminokwasem ketogennym I NIE MOŻE ZOSTAĆ ZMIENIONA W GLUKOZĘ) Proponuję nie sugerować się tym wpisem...

Osobiście osceptycznie podchodzę do stosowania BCAA przed trenigiem - bo jak zostało wspomniane - porcja BCAA kończy okres postu.

Z drugiej strony jak ktoś preferuje skracanie okna zywieniowego do 5 czy 4 godzin (co nie jest moim zdaniem rozsądne), to przyjęcie BCAA przed trenigiem może być zensowne (własnie ze wzghledu na fakt, ze skraca zbyt długi post).

A ja zawsze piłem BCAA przed treningiem... Mnie powiedziano, że trening jest mocno kataboliczny, dlatego trzeba wypić BCAA przed i ew. w trakcie.

Mógłbyś rozwinąć to, dlaczego BCAA przerywa post i nie jest wskazany przed treningiem?

Oraz byłbym wdzięczny za napisanie, czy bez BCAA byłyby lepsze wyniki w budowaniu tk. mięśniowej, czy można odpuścić jedynie przy redukcji.

Wychodziłoby, że BCAA w ogóle nie jest potrzebnym suplem przy IF.

grain

Na chłopski rozum, bcaa = posiłek, bynajmniej ja to tak rozumiem, posiłek = przerwanie postu. BCAA wydaje mi się, że jest przydatne jak bierzesz tuż przed postem.