Dziennik treningowy fifi35 - moja walka o sylwetkę

A w cenie nie ma kolosalnej różnicy ;)

Chłopaki a co myślicie o zastosowaniu jakiegoś spalacza ? Mam na oku Thermo Speed Extreme Olimpa. Na zbicie następnych kg może byłby pomocny. Sam nie wiem. Mam nadzieję, że w połączeniu z tabletką na nadciśnienie nie zabiłby mnie tak odrazu ;)

Ja na początku redu stosowałem spalacz ale nie wiem czy on wogóle działał. Lepiej pić kawę.

Daj foty jakieś.

spalacz wrzucisz dopiero jak ustawisz sobie dietę w taki sposób że zacznie spadać fat

Dieta chyba ok. Wizualnie widać że tłuszcz się spala, może nie tak szybko jak bym chciał :) ale w tej kwestii nauczyłem się już cierpliwości. Pomalutku zaczyna wyzierać zarys m. brzucha więc myślę, że jestem na dobrej drodze.

25.07.2013 DNT

Miska utrzymana na 100% wg ustalenia. Zrzut wkleję poniżej tekstu bo chyba pomiędzy się nie da :) lub nie umiem.
Przed chwilą wróciłem z biegania - 5 km jak zwykle - w czasie 35.14. Zdecydowanie biega mi się lepiej i trochę szybciej nawet rano naczczo. Ale cóż, w te tygodnie kiedy żonka ma na 6.00 do pracy to odpada bo małego nie zostawię rano samego :)

Jutro szykuje się po pracy wyjazd na działkę do znajomych więc nici z treningu :( W sobotę za to musowo rano bieganie.

Jeśli kogos ciekawi to poniżej wklejam swoje zdjęcia:
1) w "szczycie formy" z czerwca 2012 r. znad morza - 98 kilo wieprzka :)
2) zrobine dziś wieczorem na prędce :) 84 kg

Tak sobie myślę, że jestem gdzieś w połowie drogi (i to ta cięższa przede mną) do jakiej takiej formy. Przyznam się, że moim niedoścignionym wzorem w tej materii jest RafałRRRR :)

Do usłyszenia :)










Zmieniony przez - fifi35 w dniu 2013-07-25 22:47:42

Nie jest zle, mozna dopalac. Zapomnij o tym spalaczu ktory wymieniles, to dla kobiet. Zaczalbym od prostego rozwiazania - kup yohimbine w caps. po 10mg, i jesli lubisz kawe, nic wiecej. Jesli kawy nie lubisz - dokup tez opakowanie kofeiny bezwodnej w kapsulkach. W dni kiedy mozesz pocwiczyc rano, natychmiast po przebudzeniu yoha 10mg i kawa siekiera, lub w kapsulkach 200mg kofeiny. 25-30 minut pozniej mozna ruszac. Takie rozwiazanie tylko w dni kiedy mozesz na czczo pocwiczyc, i wystarczy na poczatek. Jesli potrzebujesz pobudzenia, blokowania apetytu itp - doradzimy pod to spalacz, ale taki ktory dziala naprawde, a nie placebo ;)

Witamy w takim razie w gronie najaktywniejszych forumowiczów-jak dalej bedziesz tak zdeterminowany i nastawiony na sukces w przebudowie ciała-bedzie dobrze!

Myslę też ,że spróbujesz sił w konkursach,które rusza juz od wrzesnia-bedzie to dodatkowy i bardzo mocny element motywacyjny.....

Xzaar77 - dzięki za wskazówkę. Wezmę pod uwagę. Generalnie w ogóle się zastanawiam bo być może dam radę jakoś podgonić jeszcze bez spalacza. Lustro będzie tu wyznacznikiem myślę, bo z początku miałem jazdę z wagą podobną jak u Rafała z początku :)

Masti - postaram się utrzymać za wszelką cenę obecną determinację bo bardzo mi zależy :) Co do konkursów to narazie jestem sceptycznie nastawiony ponieważ obawiam się jednak wciąż o ciśnienie. Gdzieś tam z tyłu głowy jednak wciąż przewija się myśl, że ma być ostrożnie z żelastwem :) A ponadto u mnie słabo z siłą - szczególnie barki mam słabe, nogi też nie za wesoło :)

Zobaczy się :) moja kochana Żona bardzo mnie wspiera i pomaga w dążeniu do celu więc nie wykluczam niczego :)

Zmieniony przez - fifi35 w dniu 2013-07-26 09:34:02