Nikt nie zakłada to mi ten zaszczyt przypada! Małopolska spammmm !!!

a wlasnie zna ktoś jakies fajne noclegi w zakopanym na nocy sobota/niedziela ? w miare blisko centrum tak do 10 km + możliwość w jednym pokoju najlepiej 6 osob :D

dobrze ze ciemno bylo to nie widac bylo jęzorów ani min

ty zakopane to chyba na dlugosc czy tam szerokosc to nie ma 10km ja w kwietniu mieszkalem jakies 2km od centrum ale nie polecam i nigdy tam nie wroce. teraz wybieram sie we wrzesniu ale jeszcze nic nie zaklepalem. nie pali sie

no nie ma ale czasem dość daleko sa noclegi, pare spotkałem koło 8km od centrum, czyli nie znasz nic co mogl bys polecić ;p a czemu Ci się tam nie podobało ?

my jedziemy szczerze mowiac pobawić się z kumplami cykl skonczylem 2 tygodnie temu to można cos poimprezować jakiś czas ;d ale z glowa ^^

ty blisko masz to i do domu mozesz wrocic. ja do zakopca jechalem autobusem 7h ch**owo bylo bo na korytarzu smierdzialo taką wilgocią, ogrzewanie to piecyk elektryczny w kiblu, niby palila w normalnym piecu ale o 20 rury byly takie letnie. do jakiejs 23 sie nagrzewaly ale w kole polnocy juz bylo czuc ze temp. schodzi. minus to brak aneksu kuchennego, nie doczytalem bo wtedy na bank bym tam nie pojechal. z pluskow to tyle ze do skoczni mielismy jakies 500m ktora zreszta widzialem przez okno, cicha i spokojna okolica. teraz znalazlem jakies lokum w samym centrum w jakims podworku wiec niby tez cicho a wszystko pod nosem ale narazie nie kontaktowalem sie. tak to nic nie polece bo bylem w zakopcu 1 raz od jakis 15lat

tyle ze my chcemy tam wlasnie zostać na noc i w niedziele cos zobaczyć ja ostatni raz byłem w zakopcu z 11 lat temu jak maialem z 12 lat jakos tak, no nic będę cos szukał na pewno znajde bo wakacje nie zima :D

w zakopcu to sezon jest caly rok. w kwietniu znalazlem bez problemu. ja zaczne dzwonic jakos w sierpniu i pewnie cos zalatwiac. na wrzesien to mysle ze spokojnie cos trafie

ja będę dziś dzwonil cos na pewno cos znajde na sobote bądź może już na piątek, czas na mnie domek jedzonko trening plecow :D

ja tam trening plecow mam co trening u mnie wyglada to tak: wlasnie oj**alem szame, jade do domu, ogladam gas monkey na discovery, ide na trening, po treningu robie areoba do kebaba (3km mam do najbliższego) potem wracam do domu i ogladam mecz. zyc nie umierać

po treningu. zapierdzielam po kebaba bo za godzine mecz