NN feat. IHS czyli jak ze świniaka zrobić kociaka DT

o! znalazłam!

to nie jest jeszcze ze mna az tak źle, przed chwila zaliczyłem ostatni przedmiot zawodowy, zabieram szame z domu i lece z powrotem do szkoly na pracownie, potem praca. Mam nadzieje że wcześniej dzisiaj skończe i uda mi się pospać. Zreszta, nie dam rady dzisiaj treningu zrobić, wiec interwały musza niestety poczekać.

w nagrode:

Zaniedbałem troszkę dziennik, ale zbytnio czasu nie było. Dzisiaj miałem więcej czasu w dzień to odespałem ostatnią nocke i powolutku zbieram się na trening. Jutro wrzucę wipiskę z dzisiaj i jutra, a w niedzielny wieczór podsumowanie . Za jakieś dwa tygodnie wszystko sie unormuje więc kupuje karnet i ciśniemy z tematem dalej

Dzień 148 - 152

Niestety "troszkę" zaniedbałem wpisy w dzienniku, wynikało to z natłoku zajęć. Finalnie szkoła do przodu, jeszcze tylko dwa tygodnie praktyk w szpitalu. Dzisiaj ostatni trening więc jutro bedzie ostatnia wypiska i podsumowanie



B5





1 Wyciskanie od czubka głowy 70/80/85/90/95kg
2 Podciąganie do brody dolna część ruchu 40/45/50/55/60kg *12
3 DL120/130/140/150/160kg x 2
4 WL60/70/80/90/100kg
5 ściąganie drążka 5/6/7/7/8 szt
6 Francuskie wyciskanie leżąc x
7 Prostowanie nóg 8/9/10/10/10szt
8 Wspięcia na palcex
9 przedramie x
10 brzuch x
11 Rozciąganie

Wczorajszy trening już dużo lepiej niż środowy. Organizm przyzwyczaił się już do obciążenia pracą
Dzisiaj za to:

Interwaly

12x 20/15sek biegu // 40/45sek truchtu może nie dużo, ale postanowiłem pracować wciąż nad prędkością i udało mi się, pierwsze podejścia w bardzo dobrym tempie



Rano1 Garlicin,1 kaps żeń szeń, 2g o3
przed treningiem 10g BCAA, 2tabs BS
Po treningu 3g wit. C, 50g Pure Whey

Dzisiaj ujrzałem dno w puszcze BS, coż opinia i odczucia jutro. Zostało mi jeszcze BCAA i Whey



I 250g szynki, 30g orzechow
II 250g szynki
III 5jaj

TRENING

IV truskawki, 50g pure whey
IV 250g szynki

Mniej więcej tak wyglądała moja dieta przez te ostatnie dni. W pracy mogłem podjeśc troszke owocków wiec potreningowy w pracy dopiero- mały odstęp czasowy bo po treningu biegusiem do pracy jeździłem.

NAPARY

Rano łyżeczka kawy z łyżeczka kakao
W trakcie dnia pokrzywa, herbata
Na sen melisa

Pare zdjęć z pracy, żeby nie było że się obijam bo właśnie takie smakowitości rozładowuje ostatnimi czasy

Ciekawi mnie jutrzejsze podsumowanie Burn&Shape
Jak odczuwasz działanie ?
Efekty?

Wszystko ładnie opisze Dopiero z pracy wróciłem i padam na twarz

Podsumowanie

Na początek chciałbym podziękować firmie Iron Horse Series za możliwośc prowadzenia tej relacji w ich dziale, kolejną osobą której chce podziekować z całego serca jest Wojtek (wojo). Gdyby nie jego wiedza, doświadczenie i twarda ręka wygladało by to całkiem inaczej, więc jeżeli będziecie chcieli wyrazić swoja opinie Sogiem to pamiętajcie też o nim.

Wymiary*

Waga: 12095//25kg
Klata: 116/106//10cm
Łapa: 41/39//2cm
Pas:11687//29cm
Udo: 71/58//13cm
Łydka: 45/41,5//3,5cm

*styczeń/czerwiec/różnica

Dieta

Nie będe dużo się rozpisywał na ten temat, zawaliłem podczas tego okresu pare rzeczy ale też wiele wniosków wyciągnąłem. Chciałbym to wykorzystac w przyszłosci
LC jest bardzo fajnym systemem i niepotrzebnie się go obawiałem, śmiało polecam

Trening

Trening mial na celu wprowadzenie mnie i przygotowanie organizmu, podziałało i jestem zadowolony. Udało się też złapać pare kg ciężaru, zrobić kilka podciągnięć czy pokonać jakiś rekord:

WL70/100//100kg
DL100/130//160kg
SQ80/130//130kg
PU0//6

pierwszy trening w styczniu/rekord życiowy/ostatni trening w czerwcu

Suplementacja

Troszkę tej suplementacji się przewineło, podzielimy to na dwie grupy:

Pro Zdrowotne czyli czosnek w kapsułkach, żeńszeń, silimaron, glutamina, owoce jałowca, o3, magnez, wit C. Wpłyneły one raczej na układ odpornosciowy i krwionośny czy trawienny. brak już problemów z gazami, krwotokami z nosa czy nocnymi skórczami- tu najbardziej odczułem działanie magnezu.

Jednak największą robotw zrobiły pakiety Okołotreningowe czyli: BCAA, BurnShape i Pure whey. BCAA jedno z lepszych jakie piłem, brak słodkiego posmaku zostającego w ustach, czuć lekkie mrowienie po zażyciu, na pewno jeszcze nie raz produkt ten zagości w mojej suplementacji. Burn Shape robił robotę do końca, na treningu bardzo dobre skupienie, niekiedy wzrost motywacji i elegancka potliwość która czasami przeszkadzała wrecz. Jednak jestem bardzo zadowolony z tego produktu. W połączeniu z BCAA robił kawał dobrej, i śmialo mogę go polecić każdemu kto szuka dobrego spalacza, będzie dzialał tak jak ma działać- jak cichy zabojca smalcu!
Na koniec do oceny trafia Pure Whey, białeczko pite po treningu, ktoro smakuje elegancko z wodą, i to dzięki niemu przekonałem się do tego połączenia. Dodatkowo elegancki dodatek w kuchni, do szejków, zupek owocowych czy ciast

Zdjęcia

Styczeń/ początek kuracji BurnShape/Czerwiec



















Zmieniony przez - NomenNescio w dniu 2013-06-16 20:24:08

Mam nadzieje, że jest w miarę czytelnie
Oddaje się w wasze ręce, wiem że jest jeszcze duużo do zrobienia, ale nie zamierzam na tym poprzestac. Tydzień dwa regeneracji i lecimy dalej

Zmieniony przez - NomenNescio w dniu 2013-06-16 20:33:32

Eeelegancko! gratuluję.
Jak dla mnie bomba. Ekstra przemiana!

Fajnie bardzo! Gratuluje wytrwałości przede wszystkim i pewnie duuużo ciężkiej pracy!