NN feat. IHS czyli jak ze świniaka zrobić kociaka DT

Jak tam po świętach? Jak waga? Ćwiczyłeś?

Dalem luz z treningami, niedługo podsumowanie chce zrobić i zobaczymy jak to wszystko będzie wyglądać ale jestem dobrej myśli. Duzo wniosków wyciągam ostatnio i chciałbym bardzo przeniesc je na nastepny cykl

Dzień 78

obejrzałem co podleci, a jak nie podleciało to konsola. No i motywowanie główki do treningu...



A15

1 Wyciskanie skos dodatni 50/60/70kg x 8 + 4asekuracyjnie przechodzace w negatyw
2 Przysiady Przednie jw
3a Unoszenie bokiem 4/6/8kg
3b Wyciskanie sztangielek stojąc 8/10/15kg
4a Młotki 15/20/20kg
4b Prostowanie ramion 3/4/5szt
5 Wiosło jednorącz na wyciągu dolnym 2/3/4szt
6 Uginanie podudzi x
7 Wspięcia na palce ze sztangą 110/130/150kg
8 uginanie nadgarstka podchwytem 10/15/20kg
9 spięcia brzuchax
10 rozciąganiex

W ostatnich seriach na 12 powtórzeń niekiedy bardzo mocno wywalczone, po siadach czułem mocno nogi, i brzuch który zaczął boleć. Później barki które jak nigdy się spompowały takze założenie spełnione...



Rano Garlicin 1kaps, 2g o3
Na noc 2g o3, 1kaps magnezu
Przed tren. 10g BCAA
Po tren.20g Glutaminy, 3g wit. C



I 400g wieprza, 30g orzechów
II 5 jaj, 100g wieprza

Trening

III 250g sera półtłustego

NAPARY

Rano kawa z kakaem
W trakcie dnia herbata
Przed tren. kawa, 1/4 łyżeczki imbiru i pieprzu
Po tren. melisa,cynamon
Na sen melisa

Drugi posiłek strasznie długo mi sie odbijał, czułem go jeszcze na treningu, no ale mam nauczkę na przyszlosć.






teraz trzeba sie zabrać za tych żydow w literaturze
Gdyby kogos interesował bardzo dobry dokument to polecam Czekając na Joe



Zmieniony przez - NomenNescio w dniu 2013-04-02 20:52:20

Koło północy pewnie wrzucę wypiskę, bo mam jeszcze trochę roboty. Dzisiejsze interwały wybiły mi głupoty z głowy, takie katharsis bo ledwo co chodzę

Dzień 79

Lekka nerwówka i brak wiary w siebie, ale nie przeszkadzało to zrobić interwalów, jako że pogoda za oknem jaka jest to test treningu na hali, potem praca, teraz walka z zakwasami.



15x 25sek bieg/35sek trucht poprzedzone truchtem i skipami, do tego lekkie rozciąganie. Starałem się jak tylko mogłem żeby to miało ręce i nogi, na szczęście nie musiałem się martwić liczeniem obwodów ani czasu bo kumpel sie tym zajął więc mnie interesował tylko bieg.
Moze nie jest to Usain Bolt ale zawsze coś







Rano Garlicin 1kaps, 2g o3
Na noc 2g o3, 1kaps magnezu
Po tren. 3g wit. C



I 250g kurczaka, 30g orzechów
II 250g kurczaka

Trening

III 5 jaj, 150g wieprza
IV 100g ryby
V 250g sera półtłustego

NAPARY

Rano kawa z kakaem
W trakcie dnia herbata
Na sen melisa

run Forest, run! o mamunciu, jak ja lubię żółty ser a u Ciebie patrzę 250g, cudo!

dzisiaj jakieś 200g pójdzie do kurczaka z pieczarkami, nie ogarnąłem mięsa przed szkolą to teraz siedze głodny i czekam az sie upichci wczoraj tylko serek biały, ale po robocie wszedł niesamowicie
Zakwasy na nogach mniejsze ale czuć tył uda, pospinane wszystko- dobrze, dobrze

Dzień 80

Rano praca, a raczej walka z czasem, pogodą i zakwasami. Później szkoła, w domu drzemka i na trening...
Jakiś czas temu ukazał się mój kolejny artykuł: Le Parkour



B10

1 Wyciskanie od czubka głowy 50/60/70/75kg
2 Podciąganie do brody dolna część ruchu30/35/40/45kg
3 DL80/90/100/110kg
4 WL50/60/70/80kg *7 + 3asekuracyjne
5 wiosłowanie jednoracz na wyciągu dolnym 2/3/4/3 szt
6 Francuskie wyciskanie leżąc20/25/30/35kg
7 Prostowanie nóg 4/5/6/7szt
8 Wspięcia na palce 110/130/150/170kg
9 Zwijanie przedramion nachwytem 15kg const.
10 brzuch
11 Rozciąganiex

Jestem niesamowicie zadowolony z dzisiejszego treningu, pierwsza faze w DL udało mi się zrobić bardziej dynamicznie- i to o wiele wiele bardziej dzieki czemu ostatnia seria z zapasem. Przy płaskiej w ostatniej serii siła. Jedynie pomyłka mała bo zamiast wiosła miało być ściaganie drążka. Z braku czasu brak rozciągania, ale w sobote poświecę na to duuzo czasu







Rano1 kaps Alliofil, 2g o3
przed treningiem 10g BCAA
Po treningu 3g wit. C, 20g Glutaminy
Na noc 2g o3, 1 kaps magnezu



I 5jaj, 100g wieprzowiny, 30g orzechow
II 250g piersi, 100g sera żółtego

TRENING

III 3 jaja, 100g wieprzowiny, 50g sera zołtego
IV 250g sera półtłustego

NAPARY

Rano łyżeczka kawy z łyżeczka kakao
W trakcie dnia mieszanki trawienne
Przed treningiem łyżeczka kawy z 1/2 łyżeczki pieprzu i imbiru
Po treningu melisa z 1/4 łyżeczki cynamonu
Na sen melisa

Napar przedtreningowy zrobiłem specjalnie mocniejszy, zadziałał dobrze. Poranna kawa lepiej jednak smakuje ciepła
Dzisiaj ostatni dzień gdzie w mojej diecie widnieje żołty ser, ograniczam tez biały- ja modze i wymyślam, a konkurencja nie śpi i robi forme, więc wniosek prosty trzeba zakrzaniac!










Zmieniony przez - NomenNescio w dniu 2013-04-04 20:18:47

Dzień 81

Niewyspanie dało znać, rano jeszcze na rezerwach ale potem to bardzo ciężko. Na szczeście odespałem sobie na pracowni, lekka dwugodzinna drzemka i jest git.



A5

1 Wyciskanie skos dodatni 50/60/70/80/85kg
2 Przysiady Przednie 60/70/80/90/100kg*4
3a Unoszenie bokiem 4/6/8/10/10kg
3b Wyciskanie sztangielek stojąc 6/8/10/15/15kg
4a Młotki 10/15/20/25/25kg
4b Prostowanie ramion 2/3/4/5/5szt
5 Wyc. górny 2/3/4/5/6szt
6 Uginanie podudzi 1/2/3/4/5szt
7 Wspięcia na palce ze sztangą x
8 uginanie nadgarstka podchwytem 20kg const
9 spięcia brzucha w zwisie na drążku
10 rozciąganie

Do treningu podszedłem na spokojnie, czułem że może to nie być to bo zakwasy na całych plecach i w nogach dawały o sobie znać. Jak nie dam rady to nic sie nie stanie, ale spiąłem pośladeczki i podołałem.
Górny skos wszedł dobrze, nastepnie przysiad- tutaj dłuzsze niż zwykle przerwy i niesamowite skupienie na rozgrzaniu kolan bo kontuzjowane pobolewało i wydawało się byc niestabilnym więc 4 serie po 5 ruchów z sama sztanga i rożnym rozstawem nog, sztanga z przodu i z tylu, potem odwrotne hack przysiady i hack przysiady tez po 5 ruchow, nogi juz delikatnie piekly wiec mozna było siadać. przy 100kg 4 powtórzenie wymuszone, kontuzjowana noga pusciła więc zrobione z lekka asekuracja i na krzywulasie. % powt nie robiłem bo bym nie wstał.
Reszta na spokojnie



Rano Garlicin 1kaps, 2g o3
Na noc 2g o3, 1kaps magnezu
Przed tren. 10g BCAA
Po tren.20g Glutaminy, 3g wit. C



I 300g piersi, 30g orzechów
II 300g mięsa - ryba, kurczak

Trening

III 5 jaj, 150g wieprzowiny
IV 30g wheya, 200ml mleka

NAPARY

Rano kawa z kakaem
W trakcie dnia herbata
Przed tren. kawa, 1/4 łyżeczki imbiru i pieprzu
Po tren. melisa,cynamon
Na sen melisa

Dzisiaj nie robiłem fotek żarełka bo to samo co zwykle, whey w nagrodę za to ze się w końcu przełamałem i zacząłem podnosić juz adekwatne do mnie ciężary. Chociaż i to na pewno jest mało.

zamiast filmów troszkę filmikow:

Interwały zrobione na 15 obwodów- jestem z siebie dumny
Teraz tylko się zebrać trzeba na pokazy masażu jeszcze tydzień i przerwa regeneracyjna, ktora sie bardzo przyda po ostatnich kilku dniach