T.S - Trening zrobi ze mnie "miszcza"

27.1.2013 - Niedziela

Trening - wolne

Dieta - wolne

V Tydzień Treningowy

I Dzień Treningowy 28.1.2013

- Wyciskanie płaska 10x55,8x75,5x91,5x98,5x105,5x112,5x119,19x90,21x75
- Wyciskanie na skosie sztanga prosta 5x104,5x99,5x94,10x85,12x80,15x75
- Wyciskanie płaska b. szeroko 8x80,8x90,8x100
- Wiosłowanie sztangielką 10x80,10x80,10x80
- Podciąganie n x25,x25,x25
- Przysiady 5x90,5x90,5x90,5x90
- Przysiady 1/2 5x115,5x135,5x165

Wycisk płasko, zgodnie z planem, 5x119kg bardzo pewnie, lecimy dalej.
Wycisk skos, dołożyłem sobie w trzech głównych seriach +2kg i szczerze nie odczułem zbytnio różnicy.
Wycisk b.szeroko ,ruchy powolne z zatrzymaniem.
Wiosłowanie , chwyt coraz pewniejszy.
Podciąganie ,pełne ruchy tj. do klatki.
Przysiady - lekko aby sobie utrudnić przy dole w napięciu odczekiwałem dobre 5 sekund , 1/2 siad , jest okej.

Trening na plus.

Dieta na dzisiaj

1. 2 porcje hi-anabol,50g owsiane
2. 300g pierś z kurczaka,150g łazanki
3. 300g pierś z kurczaka, 150g łazanki
4. 500g serek twarogowy,80g chleb żytni
5. Porcja hi-anabol,100g jaglana kasza
6. 4 jaja


Warzywa - brokuły,ogórki i wiele innych, dzisiaj troszkę się tego zjadło...
Owoce - jabłka,
Tłuszcze - oliwa,masło orzechowe.


Siłaaa!

V Tydzień Treningowy

II Dzień Treningowy 29.1.2013
- Wycisk wąsko 10x55,8x70,6x85,5x108,5x108,5x108,10x100,12x90,15x80
- Uginanie ramion sztanga 8x56,10x54,12x50,14x48,16x46,16x44
- Poręcze x70,x63,x56,x50
- Modlitewnik sztanga prosta x12,x12,x12,x12
- Francuz leżąc x10,x10
- hantle uginanie na ławce skośnej x12,x12,x11
- Wycisk zza karku 50x61,50x61,50x61
- Wycisk hantle + Wycisk stojąc x20+x10,x20+x10

Wycisk wąsko , lajt.
Uginanie ramion, wszystkie serie zgodnie z planem,okej.
Poręcze,szybkie ruchy, lekka zadyszka,lekki ból prawego trica...
Modlitewnik ,bardzo fajnie,wszystko tak jak sobie wcześniej zaplanowałem.
Francuz, leciutko zrobiony.
Ławka skośna, masakra dobitka.
Wycisk zza karku , prawy bark się odezwał, lekki ból,a poza tym serie zrobione dosyć spokojnie.
Wycisk hantle,lajcik. Stojąc coraz lepiej.




Dieta na dzisiaj

1. 2 porcje hi-anabol,50g owsiane
2. 300g pierś z kurczaka ,150g łazanki
3. 300g pierś z kurczaka,150q łazanki
4. 500g serek twarogowy,80g chleb żytni
5. porcja hi-anabol,100g basmati
6. 5 jaj

Warzywa - brokuły,
Owoce - jabłka ,
Tłuszcze - oliwa,masło orzechowe.


Siłaa!!

30.1.2013 - Środa

Trening - wolne

Dieta na dzisiaj

1. 2 porcje hi-anabol,50g owsiane
2. 120g łazanki, 300g pierś z kurczaka
3. 300g pierś z kurczaka z warzywami
4. 150g fasolka po bretońsku, 80g chleb żytni
5. 150g fasolka po bretońsku, 80g chleb żytni
6. porcja hi-anabol, 80g kuskus

Samopoczucie - nie jest źle, bark mnie napiernicza to tyle z dolegliwości.

Nie wiem jak u Was przy sesji , ale u mnie zawsze jest niesamowita chcica na słodkie ciężko z tym walczyć, dlatego też dzisiaj poszło 2 l coca coli zero (zostało mi ostatnie 0,5l :( ) , nauka potrafi człowieka zmęczyć.

W związku z dniem wolnym od siłowni i sesjami , które u mnie już od jakiegoś czasu trwają, tak więc na uczelnię często nie chodzę postanowiłem się pobawić w kuchni. Efektem mojej zabawy jest fasolka, zaj**ista fasolka...coś czuję,że jeszcze porcja fasolki dzisiaj poleci

Mi się chce słodkiego jak za mało węgli jem, w przypadku sporej ich ilości aż mnie odrzuca na widok czegokolwiek słodkiego. W sumie od prawie roku nie zjadłem nawet cukierka :<

Mi nauka strasznie metabolizm nakręca

No to gratuluje U mnie niezależnie od ilości węgli maszkyty zawsze wejdą,ale od dobrych kilku lat daje sobie z tym radę tzn. w sobotę zawsze coś dobrego zjem,aby psychicznie nie zwariowac ( kilka kostek czekolady czy batonika)

Krzyh, my to chyba kujonami jesteśmy

Zmieniony przez - T.S w dniu 2013-01-30 15:53:11

Taa, ja przez 2 tygodnie w ciągu semestru przed/podczas sesji

To się bierzcie za "babską" metodę czyli suplementację chromem

Wysypianie się też pomaga, ale to jest czasem trudne :(