z 2 razy w miesiacu/ albo przerywany sen / odsypiam w dzien / spie na raty w podruzy po 1,5 h itd. czasem przemeczenie tez lapie ;)
ale ale :) wlasnie wrocilem z urlopu i wszystko sie unormowalo i nawet napisalem wczesniej ze wzielem dobra dawke daa + mineraly + zenszen
i pierwsza noc po urlopie wstaje po niecalych 6 h snu i az chce sie zyc :) dzien pozniej dolozylem nootept i jest gorzej niz po zarywaniu nocek ale zobacze moze przejdzie mi to jeszcze.
a wizja wyostrzona bardzo po nopcie :)
i wydaje mi sie ze przywolywanie informacji, znacznie
przyklad wczoraj wpadl mi do glowy obraz kurka z gazem ktory zawse zamykam ( zapomnialem zamknac gaz, po wyjsciu z roboty ) z nikad, wrocilem sie i wylaczylem / a praktycznie nie mozliwe zebym sobie ot tak przypomnial nie bedac na miejscu, nieraz juz zapomnialem.
chyba ze to aniol stroz byl ;)
btw. jak sie wyrobie z materialami do sesji to w nastepnym tygodniu bede trenowal judo / boks i jestem pewien ze beda techniki lepiej wchodzic bo jest po tym jakis taki fajny stan rozluznienia / psychokoordynacji.
dorzucaliscie picamilon doraznie do noopta ??
ktos mi tu pisal kiedys, zeby GHB zarzucic przed spaniem, jak chce sie krotko spac tak doraznie, od czasu do czasu. ciekawe czy to zdaloby egzamin / z drugiej strony strach tyle chemi w siebie ladowac.
bywajcie :)