Hashimotka na redukcji/ str 61półmetek

...

Specjalista

Szacuny 55 Napisanych postów 13783 Wiek 33 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 111973

ja bym się nawet nie zastanawiała i dokupiła tą sztangę, ławkę i stojaki, oszczędność jest jak za dwóch

what doesn't kill you makes you stronger.
▪█─────█▪

PODSUMOWANIE PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_UNKNOVVN-t953320.html

PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/Konkurs/UNKNOVVN-t933010.html

...

Agnese

Początkujący

Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 35096

Dzięki obli za wyjaśnienie

Dostosuję się w 100% do zaleceń....dietę oczyszczającą i eliminacyjną znajdę gdzieś tutaj? Ile ma trwać na pierwsza?

A z chudnięciem to wymiary są na wcześniejszej podstronie....a w skrócie to tak:
waga, na którą z tego, co widzę nie patrzycie za bardzo zeszła z 53,4 kg do 52,5 kg i nie idzie w górę przy takiej ilości jedzenia i przy Hashimoto, co mnie cieszy...
biust zmalał jedynie 1 cm
pod biustem + 1 cm
w talii bez zmian
na wysokości pępka bez zmian
w biodrach ubyło 2 cm
w udach ubyło ostatnio 1 cm
łydka się powiększyła o 1 cm

Nie wiem, czy tak wolno to chudnięcie ma trwać, czy powinno być trochę szybciej. Ćwiczę od połowy sierpnia...dietę staram się trzymać od końca lipca (z tygodniową przerwą w wyjazd wakacyjny, gdzie miałam gluten i nabiał, ale raczej unikałam niezdrowych rzeczy).

Mam pytanie co do miski:
mam solę- filety mrożone...mogę to wpisać jak sola-świeża z potreningu.pl?
do marynaty idzie 1 łyżeczka miodu...sola w nim siedzi pół godziny potem się ją wyciera z całej marynaty papierowymi ręcznikami...

Czytałam, że miodu nie jecie....takie śladowe ilości też odrzucić??

Skoro wystarczy dokupić to co pisałam to jak tylko nam się wykończą karnety kupujemy sztangę i stojaki

Nawet jak by coś jeszcze trzeba było damy radę skoro bez maszyn się obejdzie. Dokończę tylko ten trening A i B, bo tam jest kilka ćwiczeń na maszynach.

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2012-10-22 19:23:09

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...

Agnese

Początkujący

Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 35096

Proszę o usunięcie tego posta...coś mi się kliknęło i się zrobiły 2 takie same.

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2012-10-22 19:22:29

...

Arphiel

Znawca

Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806

jak już chcesz dodawać miód to licz tyle ile dodałaś do marynaty - to tak jak ze smażeniem, smażysz na tłuszczu to i tak przecież na patelni pozostaje jakaś część (no chyb, że resztką polewasz jedzenie

). Jak nie wiesz jak liczyć to najłatwiej nie dodawać i nie liczyć

Trening AB śmiało też można w domowych warunkach robić bo maszyny mają zamienniki w wolnych ciężarach

A jeżeli małżonek będzie z Tobą ćwiczył to tym bardziej w domu taniej będzie i nawet kto asekurować ma i nagrywać filmiki

A co do skuteczności domowej siłowni to spójrz na Obliques. Szefowa jest świecącym przykładem co można zrobić ćwicząc w domu

Ile tych interwałów 20/40 robiłaś?

Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-10-22 19:32:41

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...

Agnese

Początkujący

Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 35096

Ok to policzę łyżeczkę miodu dzielone na 2 , bo to na 2 osoby...spoko, że można do marynaty, bo oczywiście samego miodu nawet nie tykam :P ..zresztą po wytarciu ryby pewnie śladowa ilość zostaje....Interwałów 20/40 zrobiłam 11

Jak wróci mąż pogadam o zakupie sprzętu

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2012-10-22 19:48:14

...

Agnese

Początkujący

Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 35096

Mąż mnie dzisiaj zawiódł trochę, bo zrezygnował z siłki ze mną. Tak się napalił na domową siłkę, że stwierdził, że dzisiaj nie idzie,bo zamiast wydawać kasę na karnet woli już teraz dołożyć do swojej części za sprzęt. Znalazł coś takiego: http://allegro.pl/magnus-mega-zestaw-lawka-modlitewnik-stojaki-i2721281701.html i http://allegro.pl/gryfy-hantle-80-kg-18-talerzy-hiton-gryf-tytan-i2703110547.html . Wystarczy?? Oczywiście więcej obciążeń mamy w domu.

MISKA:

SUPLE: Omega-3, olej kokosowy, ziółka na tarczycę
WARZYWA: fasolka szparagowa,papryka, pomidor, ogórek kiszony
INNE: grzyby opieńki
NAPOJE: 2 szklanki herbaty ziołowej Hetmańskiej na gardłowe problemy (liść ślazu i babki lancetowatej, ziele majeranku, kwiat rumianki, nasiona kozieradki),3 szklanki ziółek na tarczycę, w większej ilości: herbata żółta Huang Xiao Tea, herbata biała Bai Hao Yin Zen, herbata Rooibos Bio, ok. 2 litry przefiltrowanej wody.
Do herbatek dodaję często cynamon i/lub kardamon i/lub kawałek korzenia imbiru.

Szukałam diety oczyszczającej i eliminacyjnej, ale nie znalazłam. Gdzieś tam w jednym dzienniku dziewczyna pisała, że była na oczyszczającej na samych owocach i warzywach, ale to było w ankiecie...nie wiem, czy o to chodzi....

TRENING:

Jednak wolne ciężary to zupełnie inna bajka...bez męża było ciężko...do wypadów jakoś sama sobie nałożyłam sztangę na plecy (ze stojaka stojąc w rozkroku nad ławką, która jest tam na stałe), ale próbując ją zdjąć tyłem uderzyłam w stojak tak, że prawie mi obciążenie spadło..dobrze, że jakiś miły chłopak podbiegł i później mi ściągał po każdej serii

Oczywiście cofnęłam się z kg...i rozumiem, czemu w rozgrzewce mam nadgarstki.....na wypadach strasznie je czuję...nie wiem, czy tak ma być....wcześniej ich wogóle nie czułam...
Poza tym nadal czuję coś w prawej łopatce...wspominałam o tym już chyba prawie tydzień temu i nie przeszło...jakby wielki zakwas...tzn. dzisiaj jest większy niż ostatnio....wczoraj mnie mąż masował i jakoś nie ulżyło tzn. nie jest źle, ale czuję zwłaszcza jak próbuję np. ściągnąć łopatki...nie wiem, czy tak długo może się utrzymywać zakwas...
W martwym ciągu progres nadal jest...ale bardzo się boję, że się niechcący zgarbię, bo już ciężko...

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2012-10-23 18:52:53

...

Agnese

Początkujący

Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 35096

Mam już DIM i zażyłam pierwszą kapsułkę

Wystarczy jedna dziennie? Na stronie sklepu pisze, że od 1-2 dziennie.
No to teraz mam Euthyrox na tarczycę, omegę-3 i DIM i się zastanawiam, czy dobrze zażywam, tak, żeby jedno z drugim nie kolidowało: Euthyrox pół godziny przed śniadaniem (zgodnie z zaleceniami lekarza)...po śniadaniu omega-3 (czytałam, że dobrze się wchłania po posiłku z tłuszczami, a na śniadanie zwykle mam 2 jajka)...a ten DIM...dzisiaj zjadłam wraz z obiadem, po na stronie sklepu pisało, żeby jeść wraz z posiłkiem. Jeszcze się zastanawiam nad kupieniem tranu, żeby zwiększyć odporność...mogę, czy już za dużo tego będzie??

MISKA:

SUPLE: DIM, Omega-3, olej kokosowy, ziółka na tarczycę
WARZYWA: papryka, pomidor, ogórek kiszony
INNE: grzyby opieńki
NAPOJE: 3 szklanki ziółek na tarczycę, w większej ilości: herbata żółta Huang Xiao Tea, herbata Rooibos Bio, ok. pół litra przefiltrowanej wody.
Do herbatek dodaję często cynamon i/lub kardamon i/lub kawałek korzenia imbiru.

Dzisiaj mi jakoś tak wyszły 4 posiłki..zwykle mam 5, ale przez łososia było strasznie dużo białka i tłuszczu w jednym...ale widziałam, że dziewczyny różnie jedzą, więc chyba to w niczym nie przeszkadza.
Węgle w ostatnim posiłku wynikają z tego, że będzie on po interwałach skakankowych, które wkleję później.

TRENING:

Dzisiaj coś słabo, bo interwałowo tylko 3 minuty 30 sekund...zrezygnowałam jak już na maksie nie byłam w stanie podnieść kolan do konta prostego...zastanawiam się, czy na skakance też nie zastosować metody 20/40. Chyba byłoby łatwiej wytrzymać dłużej z prawidłową techniką high knees.

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2012-10-24 20:25:38

...

Agnese

Początkujący

Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 35096

MISKA:

SUPLE: DIM, Omega-3, olej kokosowy, ziółka na tarczycę
WARZYWA: fasolka szparagowa,papryka, pomidor, ogórek kiszony
NAPOJE: 3 szklanki ziółek na tarczycę, w większej ilości: herbata żółta Huang Xiao Tea, herbata Rooibos Bio, ok. 2 litry przefiltrowanej wody.
Do herbatek dodaję często cynamon i/lub kardamon i/lub kawałek korzenia imbiru.

TRENING:

Jak widać zeszłam trochę z kg na rzecz techniki. W przysiadzie może bym wzięła delikatnie więcej, ale bym nie była w stanie wstać tak, żeby mi kolana nie szły do środka. Po ostatnim treningu mam lekkie zakwasy na całych plecach...w sumie ostatnio zdałam sobie sprawę, ze dawno już nie słyszałam od męża, żebym się nie garbiła...są 2 opcje: albo się przyzwyczaił i już nie zauważa, albo już tego nie robię...może treningi mnie trochę "naprostowały" :P

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2012-10-25 19:44:16

...

UNKNOVVN

Specjalista

Szacuny 55 Napisanych postów 13783 Wiek 33 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 111973

Ty robisz wznosy tułowia z 25kg?

jeszcze tu chyba takiej nie było

Jak to nie pomyłka, to szefowa pewnie poprosi o filmik z owych wznosów.

Jak się robi poprawnie technicznie to nawet z cc mogą zabić, chociażby dodając tempo, przytrzymując w szczycie napięcia mięśni.

Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2012-10-25 19:51:34

...

Agnese

Początkujący

Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 35096

Hmm.....nie pomyłka....myślałam, że tam też trzeba progres, więc zwiększałam ile się dało....zrobię filmik...zaczynałam z rękami skrzyżowanymi na klatce....nie jestem do końca pewna, czy dobrze trzymam to obciążenie (tak przed sobą w pewnej odległości), bo nieporęczne jest...jakby było bardziej poręczne dałabym radę więcej...

Nowy temat Wyślij odpowiedź

Poprzedni temat