SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Hashimotka na redukcji/ str 61półmetek

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 111915

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
Hehe..chyba będę musiała :P Dobrze wiedzieć,żeby na nich za bardzo nie liczyć

INFO DO MISKI (zapomniałam dodać wcześniej):
SUPLE: omega-3, olej kokosowy, ziółka na tarczycę
WARZYWA: pomidory, papryka, ogórki
NAPOJE: woda mineralna niegazowana Piwniczanka ok. 3 litry, 3 szklanki zielonej herbaty, wino różowe wytrawne do obiadu (malutko)


ZBIÓR PYTAŃ, KTÓRE NADAL POZOSTAJĄ BEZ ODPOWIEDZI + KILKA NOWYCH:
1. W dzienniku dziewczyny chorej na Hashi w pewnym momencie czytam zalecenie: "Warzywa krzyżowe do oporu, min. 750-1000g dziennie; niewliczane do bilansu." ....wcześniej czytałam, że przy Hashimoto warzywa krzyżowe są niewskazane i chyba czastka z tego co pamiętam z początku dziennika też miała unikać. Też będę mogła wprowadzić takie warzywa za jakiś nieokreślony czas?
2. Wiem, że w misce białko mniej więcej równo powinno być rozdzielone, ale jeśli z jakiegoś powodu nie mogę zjeść całego ustalonego posiłku to nic nie szkodzi jeśli jego część zjem razem z następnym posiłkiem? Np. ostatnio do kina wzięłam jedynie ciecierzycę, a makrelę, którą miałam w tym samym posiłku zjadłam z posiłkiem następnym.
3. Ostatnio w jednym dzienniku przeczytałam zalecenie, żeby nie jeść wogóle węgli na kolację. Czy to zalecenie tylko dla "jabłek," bo akurat ta dziewczyna jest "jabłkiem," czy może ja, jako gruszka też powinnam się do niego stosować? Do tej pory starałam się tak rozdzielić węgle, żeby w każdym posiłku były...oczywiście maksy na śniadanie, a na kolację mniej, ale były.
4. Nowe zdjęcia mam zrobić w połowie września tak jak planowałam (będzie wtedy równy miesiąc treningów i 2 miesiące walki z dietą), czy odczekać 12 tygodni (przeczytałam w jednym dzienniku, że większość dziewczyn tak robi)?
5. Kiedyś znajoma dietetyczka zaleciła mi nie pić nic pół godziny przed posiłkiem i pół godziny po. W sumie nadal się tego trzymam, ale nie znalazłam nigdzie tutaj takich zaleceń, więc może to kolejna głupota, która mi tylko utrudnia życie. Jest sens tak liczyć i się powstrzymywać przed łykiem wody aż upłynie określony czas? Zwracacie wogóle na to uwagę?
6.Czytałam o winie czerwonym, że Ladies mogą pić. A co np. z różowym czy białym wytrawnym? Po wizycie w Bułgarii mamy dość pokaźny barek win i nie wiem, czy mogę wszystkiego próbować.
7. Wystarczy 6 powtórzeń z małym ciężarem w serii rozgrzewkowej treningu?

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
1. Link daj
2. możesz
3. przy redukcji nie je się ww na kolację, ale jeżeli nie jesz ww prostych i w dużej ilości, to nic się nie powinno stać - musisz obserwować, jak organizm reaguje.
4. jak wolisz, z reguły podsumowania robi się na koniec cyklu
5. nie zwracamy
6. jeżeli to będzie kieliszek raz na jakiś czas, to ok, choć niektóre dziewczyny miały zastój w spadkach po wypiciu alko.

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
1. Po długich poszukiwaniach znalazłam. Link: https://www.sfd.pl/cząstka/akcja_40_stka-t806147-s61.html  , a o krzyżowych jest w wypowiedzi Martuccy.
3. Od dzisiaj wyrzucam węgle na kolację
4. Może to i lepiej na koniec cyklu. Zrobię podsumowanie jak minie 12 tygodni diety + treningu. Narazie 5-ty tydzień leci.
6.Wino ograniczam od jutra do małej ilości w niedzielę.

MOJA DZISIEJSZA MICHA:




INFO DO MICHY:
SUPLE: olej kokosowy, ziółka na tarczycę, omega-3
WARZYWA: pomidory, papryka, kalafior gotowany, warzywa na patelnię m.in. marchewka, pietruszka, cebula...
NAPOJE: ok. 2 litry wody mineralnej niegazowanej Piwniczanki, 3 szklanki zielonej herbaty

UWAGI:
Nie sądziłam, że wątróbka indycza ma tyle tłuszczu...puki nie dostanę zalecenia zwiększenia to już jej więcej nie kupię, tak samo jak z łopatką. Tymczasem dokończę to co mam.

TRENINGU DZISIAJ NIE BYŁO. Niestety Chciałam pojeździć na rowerze, w tym interwałowo, ale mąż poprosił, żebym na niego zaczekała no i się nie doczekałam, a później już za ciemno było. Jutro siłka.

Dzisiaj zakwasy na pośladkach. Lekkie, ale są. Coraz bardziej mnie ten trening zadziwia. Już chyba wszędzie miałam zakwasy i za każdym razem inne.

PYTANIA:
1. Gdzie trzymacie olej kokosowy? Ja do tej pory normalnie w kuchni w kredensie trzymałam i w porządku, ale na moim nowym pisze, żeby po otwarciu trzymać w lodówce i już sama nie wiem. Wsadziłam go do lodówki, ale na drugi dzień musiałam się sporo namęczyć, żeby go nabrać na łyżkę.
2. Czy wystarczy 6 powtórzeń w seriach rozgrzewkowych?
3. Jakby ktoś kojarzył ćwiczenia na zmniejszenie pupy, to byłabym wdzięczna za linka. Natrafiłam na takie ćwiczenia w jednym z dzienników, ale gdzieś mi się link zapodział Pamiętam, że to były ćwiczenia obwodowe, chyba 30 sekund trzeba było wytrzymać na każdym etapie i były przeznaczone do wykonywania w dni wolne od treningu siłowego. Oczywiście wszelkie inne też mile widziane.



Zmieniony przez - Agnese w dniu 2012-09-03 22:18:01

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2012-09-03 22:18:48

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2012-09-03 22:32:26

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2012-09-03 22:33:06

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
Właśnie gotuję wątróbkę indyczą na wodzie z 2 g masła, bo i tak za dużo tłuszczu...
Wczoraj zamówiłam białko

MOJA DZISIEJSZA MISKA:




SUPLE: olej kokosowy, ziółka na tarczycę, omega-3
WARZYWA: papryka, pomidory, warzywa na patelnię m.in. cebula, marchewka, fasolka szparagowa, pietruszka, por
NAPOJE: 3 szklanki zielonej herbaty, 3 litry wody mineralnej niegazowanej Piwniczanki

PRZYZNAJĘ SIĘ, ŻE ZGRZESZYŁAM...ale nie mogłam się powstrzymać. Wiem, że mam zakaz na surową marchewkę, ale tak dawno jej nie jadłam, że jak mama mi przyniosła startą to zjadłam pół takiego małego słoika. Mam nadzieję, że taki jednorazowy wyskok nie zaszkodzi.

MÓJ DZISIEJSZY TRENING:





Chyba za mało czasu upłynęło od obiadu, bo mnie kolka na bieżni zaczęła łapać.


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2012-09-04 18:04:19

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2012-09-04 18:13:47

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
Trochę mniej czasu teraz mam, oczywiście pilnuję posiłków i ćwiczeń, ale nie miałam czasu siąść i tego tutaj wkleić, dlatego dzisiaj dawka z kilku dni.

5 WRZEŚNIA 2012
MISKA



INFO DO MISKI:
SUPLE: Omega-3, ziółka na tarczycę, olej kokosowy
NAPOJE: 3 szklanki herbaty zielonej, ok. 2 litry wody mineralnej niegazowanej Piwniczanki
WARZYWA: pomidory, papryka, warzywa na patelnię (mieszanka 8 warzyw m.in: marchewka, por, pietruszka, cebula itp.)
TRENING




6 WRZEŚNIA 2012
MISKA


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2012-09-07 15:27:38



INFO DO MISKI:
SUPLE: Omega-3, ziółka na tarczycę, olej kokosowy
NAPOJE: 3 szklanki herbaty oolong, ok. 3 litry wody mineralnej niegazowanej Piwniczanki
WARZYWA: pomidory, papryka, warzywa na patelnię (mieszanka 8 warzyw m.in: marchewka, por, pietruszka, cebula itp.)

Przez ostatnie kilka dni, praktycznie do wczoraj miałam wzdęcia. Podejrzewam 2 produkty: wątróbkę indyczą i groszek łuskany połówki i chyba oba wykluczam. Zanim wprowadziłam te 2 produkty, po odstawieniu glutenu i nabiału czułam się tak lekko....zero wzdęć...idealnie płaski brzuch...i wogóle super...oba produkty wprowadziłam jednocześnie więc nie mam zielonego pojęcia, który na mnie źle działa. Rezygnuję z obu (wątróbka się skończyła, a resztę groszku może w siebie jakoś wcisnę), chociaż ten groszek ma dużo białka, więc trochę szkoda.

Wprowadziłam odżywkę białkową. Wypiłam ją zaraz po siłowych, zjadłam kaszę i pojechałam na zumbę...hmmm...nie wiem, czy z tym posiłkiem nie powinnam czekać na czas po zumbie, którą potraktowałam jako aeroby po-siłowe, ale wtedy miałabym tylko 4 posiłki.

TRENING


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2012-09-07 15:28:43



Zmienili mi termin tańca brzucha i sexy dance i zupełnie mi nie odpowiada, bo środa to był dzień moich interwałów, a poza tym nie będę się wysypiać. W związku z tym mój plan....wykończyć jak najszybciej karnet i dać sobie z tym spokój...stąd ta zumba i za tydzień tez będzie, a później tylko siłowy i interwały


Mąż mi powiedział, że dla niego 30 pompek zawsze było granicą nie do przebycia, więc mam, motywację, żeby być lepsza od niego. Mam tylko pytanie, co do pompek: ja robię 27 męskich, ale wolnym tempem tj. bez przerwy, ale powoli....a mój mąż mi pokazywał, że przebije moje 25 i robił bardzo szybko...Jak jest lepiej.

WYMIARY: (robiłam w czwartek rano, ostatni wymiar to wymiar właśnie z ostatniego mierzenia)

WAGA 53,4 kg / 52,8 kg/ 53,2
BIUST 89 cm / 87 cm / 86 cm
POD BIUSTEM 76 cm / 74 cm / 78 cm
TALIA W NAJWĘŻYM MIEJSCU 63 cm / 64 cm / 64 cm
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA 69 cm / 70 cm / 70 cm
OBWÓD BIODER W NAJSZERWSZYM MIEJSCU 97 cm / 97 cm / 97 cm
OBWÓD UDA W NAJSZERSZYM MIEJSCU 57 cm / 58 cm / 58 cm
OBWÓD ŁYDKI W NAJSZERSZYM MIEJSCU 33,5 cm / 35 cm / 35 cm

Hmm.....w sumie to z biustu mu leci tak jakby...mogę go troszkę poświęcić w sumie byleby biodra i uda coś ruszyły...jak narazie widzę, że w udach 1 cm przybył.


MISKA Z DZISIAJ:




INFO DO MISKI:
SUPLE: Omega-3, ziółka na tarczycę, olej kokosowy
NAPOJE: 3 szklanki herbaty oolong, ok. 2,5 litra wody mineralnej niegazowanej Piwniczanki
WARZYWA: pomidory, papryka, warzywa na patelnię...oj chyba samo zło, ale napiszę...mój mąż robił dzisiaj obiad i kupił warzywa orientalne na patelnię z TESCO Skład: marchew, kapusta biała, por, kiełki fasoli Mung, groch zielony, kalafior, groszek cukrowy strąki, papryka, bambus, pieczarki, czarne grzyby chińskie, przyprawa aromatyczno-smakowa (saszetka). Produkt zawiera hydrolizat białka sojowego, seler, śmietanę w proszku. Zjadłam a dopiero później wyciągam opakowanie z kosza i...śladów śmietany w proszku niby nie widziałam...może jakieś śladowe ilości...kurcze...czy mam czas bez nabiału liczyć od nowa przez to? Boję się, że w tej przyprawie gotowej był glutaminian sodu, czy jakiś inny syf, ale nic nie pisze.

Pytanie: na takiej kaloryczności, ilości białka i tłuszczu mniej więcej mam pozostać na zawsze, czy do pewnego momentu?

TRENINGU DZISIAJ NIE BYŁO
Jutro rano planuję pobiegać interwałowo, a czytałam, że interwały nie częściej niż co 48 godzin, więc dzisiaj sobie odpuszczę. Zrobię jutro test tj. wsadzę watę do uszu. Jeśli rzeczywiście jest tak jak pisała wiwos, że ból uszu sugeruje, że mój organizm ma za mało hormonów tarczycy przez zbyt intensywny wysiłek i że taki wysiłek nie jest wskazany to uszy powinny nadal boleć, a jeśli mnie nie będą boleć to oznacza, że po prostu mam tak od wiatru, czy jak wiatru nie ma od pędu powietrza.



Zmieniony przez - Agnese w dniu 2012-09-07 18:44:59

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2012-09-07 18:46:07

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
DZISIEJSZA MISKA:




INFO DO MISKI:
SUPLE: olej kokosowy, ziółka na tarczycę 3 x dziennie, omega-3
WARZYWA: pomidory, papryka, cebula, czosnek, pietruszka
NAPOJE: 4 szklanki herbaty oolong, ok. 3 litry wody mineralnej niegazowanej Piwniczanki

TRENING:





I tak wytrzymałam dzisiaj 7 minut 30 sekund, ale chyba przesadziłam, bo nawet po odpoczynku na koniec idąc nie byłam w stanie truchtem dobiec do domu. Byłam jedynie w stanie iść.

Trening był zaraz przed posiłkiem nr 2.

Hmmm.....wata w uszach była i...jednak to nie od wiatru..kurcze..i teraz się zastanawiam, czy to uszy rzeczywiście mnie bolą, czy po prostu głowa po obu stronach z boku. Może w dzień interwałów powinnam zażywać większą dawkę Euthyroxu? Na siłowych nic się nie dzieje, ale to nie tak, że ten niby "ból uszu" mam tylko przy interwałach, nieraz zdarzało mi się na rowerze, czy na rolkach, ale przypisywałam to wiatrowi. Zdobyłam dane do podobno dobrego endo, który podobno tylko raz na tydzień przyjeżdza do Tarnowa...trzeba się do niego wybrać.


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2012-09-08 11:08:43

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2012-09-08 11:13:10

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2012-09-08 11:13:33

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1985 Wiek 11 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 67804
Agnes jak po interwałach? ile razy dałas radę, ja chyba musze w dni poza siłownią zacząc aż tak szybko czujesz zmiany w funkcjonowaniu tarczycy? bo ja dopeiro ustalam dawkę, ale po samopoczuciu czuje się dobrze, tylko ja nie wiem czy to tylko lepiej w stosunku do tego gdzie byłam nieleczona, czy może być jeszcze lepiej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
Hejka Wygląda na to, że ubiegłam Twoje pytanie, co do interwałów. Odpowiedź masz w poprzednim poście. Jest postęp, bo zaczynałam od 6 minut i chyba 40 sekund o ile dobrze pamiętam, ale dzisiaj była masakra już. Czuję zmiany w samopoczuciu, ale jakoś nie przypisywałam tego funkcjonowaniu tarczycy, tylko odstawieniu nabiału lub glutenu, tym bardziej, że wiwos mi napisała, że na pewno mam za małą dawkę leku. Ja jestem "leczona" od 13 roku życia na tarczycę, a Hashi wykryli u mnie jakieś 6-7 lat temu (wcześniej nie robili takich badań) i w sumie po tym niewiele się zmieniło...minimalne zwiększanie dawki raz na pół roku. Hera...wlasnie wyczytałam w Twoim dzienniku, ze jesz pieczywo wlasnej roboty oparte na mące gryczanej i amarantusie. Masz jakis sprawdzony przepis? Gdzie kupujesz taką mąkę? Szukałam w Tesco, w Carrfour i lipa, albo jestem bardziej ślepa niż myślałam. Próbowałam robić torille do pracy, ale puki są swieże ok, a na drugi dzień już się rozwalają strasznie....albo zły przepis miałam...mam ochotę upiec własny chlebek, tylko nie wiem, jak się do tego zabrać...

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
PILNA PROŚBA O POMOC DO MISKI NA JUTRO:

Otóż jutro mam okazję zjeść gotowane mięso z gęsi, bez skóry. Wg wartości na po treningu dla gęś tuszka jest tak mało białka, że nie ma sensu się za to zabierać. Znalazłam coś takiego: http://brescia.uwo.ca/research/food-nutrition/local-food-guide/pdf/meat/Goose.pdf  oraz http://caloriecount.about.com/calories-goose-meat-only-i5149  Którymi wartościami się kierować? Tymi na poTreningu, czy może którymiś z linków? Rozbieżność jest ogromna. Przeliczyłam dane z ostatniego linka na 100 g i wyszło mi mnóstwo białka, a z tłuszczem też w porządku: 238kcal, 28.90g białko, 12.60g tłuszcze, 0.00g węglowodany

A może sobie to odpuścić... i po prostu schab gotowany zjeść...

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2012-09-08 20:35:04

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2012-09-08 20:40:36

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
No i jednak było mięso z gęsi..nie dało się go zważyć na surowo, bo było przyczepione do kości, więc po ugotowaniu odkroiłam tyle kawałków, żeby było 100 g i policzyłam wg wartości podanych w linku 1. Niestety dla gotowanej nie znalazłam, więc policzyłam, jak dla roasted. Pewnie różnica niewielka.

MOJA MICHA:





INFO DO MISKI:
SUPLE: Omega-3, ziółka na tarczycę 3 x dziennie, olej kokosowy
WARZYWA: papryka, kalafior gotowany, pomidor
NAPOJE: ok. 3 litry wody mineralnej niegazowanej wysokozmineralizowanej Piwniczanki, 3 szklanki zielonej herbaty

Wiem..wiem...za dużo białka. Chyba po raz pierwszy mi tak wyszło i to zupełnie przez przypadek się dowiedziałam. Na mojej odżywce pisze, że porcja= ok. 2-3 kopiate łyżki stołowe = 25- 35 g . Dzisiaj postanowiłam to sprawdzić i i po zważeniu dwóch łyżek okazało się, że ważą...................48 g. Już trzeciej nie dodawałam i nawet nie chcę myśleć, jaką nadwyżkę białka miałam przez ostatnie kilka dni, bo dawałam 3 łyżki i liczyłam jako 35 g. Jejku...nie wiem, czemu takie głupoty piszą na opakowaniach. Jak ktoś się tym wyłącznie kieruje to straszną ilość białka pochłania. A może moje łyżki są zbyt kopiate heh. W każdym razie teraz już wiem i pewnie mi będzie wystarczać 1 łyżka.
Mam nadzieję, że ta nadwyżka mi w jakiś sposób nie zaszkodziła.

PYTANIE:
Przeczytałam taki sobie jeden artykuł: http://potreningu.pl/diety/artykuly/1126/zbyt-niskie-spozycie-nabialu-utrudnia-odchudzanie i mam pytanie, czy nie powinnam wapnia zażywać w tabletkach, przy diecie bez nabiału?

MÓJ TRENING:





Jak widać progres jest


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2012-09-09 15:55:40

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2012-09-09 15:56:57

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

fitness/ body pump- ile razy w tyg. ?

Następny temat

Odchudzanie - proszę o rady.

WHEY premium