Paszkos244 - spampost numer 2 + przepisy kulinarne

Siemanko. Ogladalem Twoj występ w "M.C." i będę trzymał kciuki za powodzenie. Jednak dla Twojego zdrowia progres na silce i zwiększenie wagi są ogromnie ważne. Trenuj wg porad doświadczonych chłopaków z forum. Tylko na tym zyskasz.

Cześć, zaglądam tu czasem do Ciebie z partyzanta zobaczyć jak sobie poczynasz. I co rzuca się w oczy: jesz za mało. Jako baba ucięta z metra, patrząc na twoje rozpiski jem spokojnie więcej od Ciebie i masa idzie mi jak by chciała a nie mogła - a wysoki facet, jeszcze w twoim stanie...
Takim sposobem jak aktualnie, raczej wiele nie osiągniesz - mniej gotowania, więcej jedzenia.

kitttie

Cześć, [...]
Takim sposobem jak aktualnie, raczej wiele nie osiągniesz - więcej gotowania, więcej jedzenia.

Koleżanka się odrobinę machnęła, poprawiłem

Dobrze, że powoli zamieniasz maszyny na wolne ciężary, jak już w końcu skończysz ten proces ustal sobie (czyt. ściągnij z forum) plan i ćwicz. I jedz.

skoro pokazałeś się w TV już, to czekamy na filmiki z treningu, gdzie będzie pokazane jak wykonujesz ćwiczenia.

Mikers

kitttie

Cześć, [...]
Takim sposobem jak aktualnie, raczej wiele nie osiągniesz - więcej gotowania, więcej jedzenia.

Koleżanka się odrobinę machnęła, poprawiłem

Na pewno się nie machnęła, czytaj ze zrozumieniem.



Paszkos, prosimy o nagrania z treningu, z wykonania ćwiczeń wielostawowych. Chyba, że na tyle ufasz facetowi, który brał od Ciebie 200 zł za godzinę upychania Cię po maszynach.

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2012-09-18 10:51:26

Mikers

kitttie

Cześć, [...]
Takim sposobem jak aktualnie, raczej wiele nie osiągniesz - więcej gotowania, więcej jedzenia.

Koleżanka się odrobinę machnęła, poprawiłem

Miałam nic nie pisać, ale mnie w pewien sposób sprowokowałeś, a że mamy wolność słowa to zamierzam skorzystać: Jak by administracja ogłosiła konkurs na dziennik o najmniejszej zawartości merytorycznej to Paszkos by wygrał z każdym jednym spamem. Wygląda to tutaj jak krzyżówka targu odpustowego i koła gospodyń wiejskich - sam zainteresowany "celebrytuje" gawiedź klaszcze. Żadna lasia w Ladies nie ma tak zniewieściałego, słodkopierdzącego DT. Jedyne słowa rozsądku panów jak Hubert, Antoś czy Pandarek (i kilku innych) giną w zalewie bzdur. Dla Paszkosa trening i jedzenie to nie kwestia hobby jak większości z nas a szeroko pojętego zdrowia. Ja rozumiem, że ma swoje zainteresowania (chwała mu za to) ale jest milion serwisów gdzie może założyć bloga o gotowaniu, nawet o hodowli nutrii i graniu na trójkącie - i go tutaj podlinkować zainteresowanym. Sam zainteresowany bardziej skupiony jest na poszukiwaniu poklasku niż sporcie, a osoby które mu go dostarczają przynoszą mu więcej szkody niż pożytku. Podziwiam rozsądnych panów za anielską cierpliwość.
Ulżyłam sobie, dziękuję.

Lepiej bym tego nie ujął.

Temat istnieje z mojej strony wyłącznie w celu udowodnienia, że autor ma za małe jaja by wprowadzić zmiany w swoim życiu. Póki co mam racje i nic nie wskazuje na to, aby sprawy miały przyjąć inny obrót.

Poza tym w dziale zawsze przyda się jakaś ciekawostka przyrodnicza

A ja cieszę się, że mogę taką ciekawostką być. Jestem widocznie stworzony do tego, aby być kontrowersyjym. I przepraszam bardzo, ale chyba nie bardzo wiesz Kitty jak to wszystko postrzegam. Fakt - siłownia i treningi są dla mnie również kwestią zdrowia, bo wychodzę z niezłego gówna. Zarówno gotowanie, jak i trenowanie są moimi pasjami i hobby. To ostatnie, jak większości tutaj - z tym, że ja więcej niż inni piszę o szamie. Zainteresowani pytają o przepisy i program, w którym brałem udział, a za to wszystko najbardziej dostaje się mi... Zbaleźliście sobie kozła ofiarnego, którego tłuczecie za wszystko co napisze i doszukujecie się błędu w najmniejszych szczegółach wypisek.

Tylko nie płacz.

MIKERS: Dzięki! Wypiskę z dzisiejszego treningu dam, jak zwykle wieczorem. Dodam teraz, że dzisiaj zrobiłem praktycznie same wolne ciężary i obawiam się jutrzejszego dnia , biorąc pod uwagę fakt, że po wczorajszym martwym ciągu dzisiaj nie mogę się normalnie schylać, a wszystko robię na prostych plecach. Prostownik zrobiony przekonkretnie! I całe plecy w zasadzie-to jest to!