[FIT]DT Sheep str.24/48/rok str.83/101

co to za podsumowanie bez fot?

No jak? Przecież są :> Tylko na str. 23 :>

Zmieniony przez - Sheep w dniu 2012-09-12 09:50:28

ano tak, teraz zauważyłem, postęp także widoczny. Trzymaj ten kierunek!!!!!!!!!!!!!!!!

Będę trzymać i nie puszczać ;) Do modek pytanie -> mam taki plan, przedstawiony wczesniej ale się przypomnę, ażeby październik (ew. jeszce 2 tygodnie września) i listopad przeznaczyć na dalszą redukcję. Czy to ma sens w takim zakresie czasu? Jaki wtedy przyjąć rozkład i na jakich ćwiczeniach się skupić - najlepiej mi się ćwiczy splitem dzień po dniu. Na rege jest mi bardzo miło (choć nie powstrzymałam się od dwóch aerobików z piłkami i mnie teraz nuki ciągną z deka), ale pora zabrać się do roboty dalej

Zatem wstępnie zdecydowałam sama - correct me if I'm wrong -
zaczynam 2 etap redukcji z tym treningiem:

TRENING nr 9 by Martucca (dla dontknow)

FBW A:
* Lawa poziomo - 5 x 3-6 (rozumiem, że to jest wyciskanie na ławeczce)
* Przysiad bułgarski - 3 x 8-15
* Invert rows - 3 x 8-12
* Dzień dobry - 3 x 8-12

FBW B:
* MC - 5 x 3-6
* Wyciskanie żołnierskie - 3 x 8-12
* Reverse Hyper Extensions 3 x 8-12 -> tutaj poproszę o sugestie zastąpienia czymś innym bo nie mam takiego sprzętu na siłce.
* Drążek 3x max

FBW C:
* Wiosło sztanga - 5 x 4-6
* Przysiad przedni (z podwójnym dnem) 3 x 8-15 (nigdy tego nie robiłam, porywać się na to od razu czy zrobić normalny przedni?)
* Wyciskanie sztangielek skos dodatni 60st. - 3 x 8-12
* RDL 3 x 8-15 (tego ćwiczenia też nie znam z praktyki - jakieś rady z własnych doświadczeń?)

Miska: wstępnie 1700 kcal BWT 30/50/20 (tak jak w pierwszym etapie redukowania) - proszę o opinię czy to będzie ok.

Pierwszy raz od długiego czasu biorę się za FBW - zobaczymy jak mi pójdzie ;) ćwiczyć planuję pon, śr, pt - rano 7-8. Startuję od jutra.
Rozumiem, że jak planuję ten trening na 9 tygodni to tutaj się robi cały czas 5 serii? Czy tak jak w treningach A/B się progresuje seriami?

Zmieniony przez - Sheep w dniu 2012-09-16 11:32:49

jestem
Reverse Hyper Extensions można wykonywać na każdej normalnej ławeczce przecież tutaj masz filmik, jak to wygląda:

ona nie ma żadnego wymyślnego sprzętu
przysiad przedni jest bardzo fajnym ćwiczeniem, nie wymaga dużych ciężarów, bo podwójne dno pali nogi jak mało co. chodzi o to, że robisz głęboki przysiad, później leciutko się podnosisz
RDL jest świetnym ćwiczeniem na pośladki i mało które tak dobrze działa i rozwija te mięśnie. obejrzyj filmiki instruktażowe na yotubue i nie boj sie go sprobowac

no a teraz do pracy. moja ostatnia rada: zapyerdalaj ile wlezie sama chyba powroce do tego planu niedlugo

no i oczywiście życzę powodzenia, będę tu zaglądać


Zmieniony przez - dontknow w dniu 2012-09-16 20:48:03

Sheep, od Siebie dodam RDL strasznie mi przynajmniej masakrue nogi i pośladki ,mam straszne zakwasy po. I staraj się ciągnąć z dołu nogami,dopiero jak sztanga przekroczy kolana plecami

Oo dziękuję bardzo za wskazówki Aż przebieram kopytkami przed tym treningiem Już nie pamiętam jak to jest nie mieć sryliona ćwiczeń Już obczajam filmiki

Dobra, filmiki obczajone - faktycznie te hyperextensions da się zrobić na ławeczce, ja znalazłam wcześniej filmik gdzie koleś miał maszynę z obciążeniem na nogi.

RDL podobny do MC na prostych nogach (kiedyś robiłam bo nie mogłam ogarnąć klasycznego MC ).

Drukuję rozpiskę se na jutro ;>

dontknow przekopuję Twój dziennik właśnie ;) ale z Ciebie laska

Zmieniony przez - Sheep w dniu 2012-09-16 21:32:09

mnie osobiście RDL bardziej przupomina dzień dobry, tylko ułożenie sztangi inne nogi masz mieć tutaj lekko ugięte.

dzięki, to miłe z twojej strony ale ja mam jeszcze dużo pracy nad sobą

Pierwszy trening mam za sobą:

próbowałam wyczuć swoje możliwości, poszło dosyć sprawnie - ale muszę powiedzieć, że zmęczyć potrafi. Na pewno trwało to krócej niż przy splicie - co jest zaletą :)
Wyciskanie na ławce - standard, muszę popracować nad progresem tutaj.
Bułgary- paliły, paliły ale czuję, że będzie lepiej;)
Zastanawiam się czy nie zrobić invert rows na TRX dziś mało nie wyrżnęłam na tej gumie na siłce bo jakoś ślisko było.
Natomiast "dzień dobry" - kolejne ćwiczenie z serii "tu trzeba myśleć" zapominam o wypchnięciu bioder jak już uniosę sztangę do góry :>

micha na dziś :
warzywa: kalafior, kalarepa
suple: wit b2, wit b6, tran, 10g BCAA
picie: kawa, woda, pokrzywa

Aha, ciężko mi się jechało po treningu rowerem do pracy