3 sierpnia 2012
DT
150b 55t 250ww
-shejk: owsiane,białko,jajo,wiórki, brzoskwinki
-mięso z uda, brokuł, ryż, banan, jeżyny
-mięso z piersi
- mięso z uda ryż olej migdałowy
nie dojedzone, bo czasu zabrakło
TRENING
DAY 1
1.Skos 45` 6x 7/5/3/7/5/3 waveloading 2min
7x23 5x28 3x33 7x25,5 5x30,5 2x 35,5
7x 20,5/ 5x 23/ 3x 28/ 7x 25,5/ 5x 30.5 / 3x 33
2.push press 6x j.w. -z zarzutu brak stojaka, zrobiłam zwykłe wyciskanie sztangi
7x15,5 5x20,5 3x28 7x18 5x25 3x30,5
7x 13/ 5x 15.5/ 3x 18/ 7x 20,5/ 5x 23/ 3x 28
3.wyciskanie sztangielek na płaskiej 4x8/6/4/15 2min
8x 2x6 | 6x 2x10 | 4x 2x13 | 13x 2x8 |
8x 2x5/ 6x 2x8/ 5x 2x10/ 15x 2x5
4.wyciskenie sztangielek siedzac j.w.
8x 2x6 | 6x 2x8 | 4x 2x10 | 12x 2x5
8x 2x5/ 6x 2x8/ 4x 2x10/ 15x 2x3
- ostatnia seria wyciskania na skosie była bardzo asekurowana, nie wiem czy nawet liczyć te 3x powtórzenia, bo pierwsze poszło, potem to z lekką pomocą...
- w PP w ostatniej serii nie było jakoś pięknie technicznie, asekurowne
-w wyciskaniu ze sztangielkami dodałam jedną hantelkę dalej ale nie wiem jak wtedy ma się to do waveloading,bo waga hantelek skacze o parę kilo
POMIARY:
przed @
wszystko napuchnięte, już mama nawet wypomniała co mam takie piersi i zapytała czy czasem w ciąży nie jestem, czuję się jak balon
Także postanawiam zmniejszyć swoją działalność na forum (nie wliczam w to mojego dziennika ) przez jakiś czas, zmarnowałam czas, który miałam poświęcić na naukę. Zyebałam to i jestem na siebie zła, bo dzięki mojemu lenistwu wszystko się na siebie nakłada i już sama nie wiem od czego mam zacząć. Dlatego ostro zabieram się do nauki oraz treningu, przy okazji szukając pracy, chodząc do szkoły i szukając praktyk. Muszę wypić to czego sobie nawarzyłam. Wydawało mi się z początku, że dam radę, ale niestety jestem tylko człowiekiem ehh
Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2012-09-03 21:06:36