Kulturystyka wg. Mikołaja vol. 2 / negliż str. 47

W ile ci ten tren. schodzi?
nie lepiej połaczyc co nieso w SS

Dużo białka doyebaleś Wiesiek, dzisiaj dupsko pęknie !!!!

albo klozet;)

Cv - trening zajmuje 2h. Wcześniej więcej ćwiczeń łączyłem, ale u mnie się to nie sprawdziło ze względu na to, że nie czułem tak dobrze ćwiczonych partii. A teraz mam oddzielnie i mogę maksymalnie się skupić na danej partii mięśniowej, którą w danej chwili ćwiczę.

Longer, Crazy_Thug - aaa tam.. głodny byłem

--------------------------------------------------------------------

dzień treningowy

Barki + triceps + łydki

1. Przednie wymachy ramion
8 x 10
10 x 10
12 x 10
15 x 12
8 x 20

2. Wyciskanie na suwnicy smith’a
+10kg x 8
+20kg x 8
+30kg x 8
+40kg x 8 + kilka z pomocą
+20kg x 15 + kilka z pomocą
+10kg x 20

3. Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia
30kg x 10
35kg x 10
40kg x 8
45kg x 8 + 30kg x 8 + 25kg x 6
30kg x 12

4. Wymachy boczne
10 x 10
12 x 15
12 x 17
8 x 20
7 x 20 + 5 x max

5. Ściaganie linek górnego wyciągu na tylne aktony barków
2 sztabki x 15
3 sztabki x 15
3 sztabki x 15
3 sztabki x 15 + 1 sztabka x max

6. Francuskie wyciskanie
+10kg x 8
+20kg x 8
+25kg x 9 + kilka z pomocą
+25kg x 9 + kilka z pomocą
+15kg x 12-15

7. Prostowanie ramion na maszynie typu hammer
+10kg x 10
+15kg x 10
+20kg x 10

8. Prostowanie ramion na górnym wyciągu 3s x 12-15p + 1s x 35p

9. Wspięcia stojąc
100kg x 20
100kg x 15
80kg x 15
80kg x 15
60kg x 15
50kg x max

koment do treningu

kolejny dobry i ciężki trening, bardzo dobrze czułem barki - efektem tego była intensywna pompa

triceps dobiłem solidnie, świetnie go czułem, ale z nim to nigdy nie miałem problemów

micha

kcal - 3315
B - 256 w tym 223 zwierzaka
T - 133
W - 266

no i tyle, teraz wolny weekend mnie czeka, ale na pewno coś pobiegam.

pzdr.

Pobiegasz sobie dzisiaj .... po swojskim winie na pewno :D !!!

Longer - Ja nie piję

-----------------------------------------------------------------

dzień nietreningowy

kcal - 2903
B - 244 w tym 219 zwierzaka
T - 129
W - 190

No i to swojskie wino poleci.. jeszcze nie wiem ile

pzdr.

Witam !

dzień nietreningowy

Micha, jak to bywa ostatnio co niedzielę była nie liczona, ale wyszło pewnie 3000-3300kcal.

Jedyne odstępstwo to 2 kawałki ciasta, ale zrehabilitowałem się i biegałem dzisiaj 25min (aero).

Niedługo chyba wrzucę do suplementacji jakąś kreatynkę i przedtreningówkę. Prawdopodobnie shock + storm

pzdr.

Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2012-09-03 00:28:58

biegasz spokojnie czy szybko? liczysz dystans jaki pokonujesz przez 25min?

shock+storm mysle ze dobry wybor:D

Crazy_Thug - biegam tak między spokojnie, a szybko To nie jest truchcik, ale też nie jest sprint. Wszystko też zależy od mojego humoru i muzyki, która aktualnie leci w słuchawkach, hehe. A dystansu nie liczę.

Dzisiaj czeka mnie trening klatki i bicepsów, rozpiska wieczorem.

pzdr.

Witam ponownie !

Dzień treningowy

klata + biceps

1. WL
40kg x 10
50kg x 8
60kg x 8
70kg x 6
80kg x 5
90kg x 3
100kg x 1
105kg x 1
110kg x 0
80kg x 8
60kg x 8-10 + kilka z pomocą
50kg x max
40kg x max

2. Rozpiętki góra
10kg x 10
12kg x 10
15kg x 17
15kg x 15
12kg x 15 + kilka z pomocą

3. Wycisk góra maszyna
+40kg x 10
+50kg x 10
+60kg x 7 + 9 z pomocą
+20kg x 20

4. Brama
4sztabki x 10
4sztabki x 15
4sztabki x 10 + 2 sztabki x max

5a. Dipsy ( z pomocą maszyny )
0 x 6-8
0 x 6-8
0 x 10-15
5b. Przenoszenie hantla
22kg x 10
22kg x 10
22kg x 12

6. Młotki
10kg x 10
12kg x 12
18kg x 12
22kg x 7 + 12kg x max + 8kg x max

7a. uginanie przedramion ze sztangą w łapach
+10kg x 12
+15kg x 15
+20kg x 16

7b. uginanie przedramion dolny wyciąg
20kg x max
20kg x max
20kg x max

+ brzuch

koment
Przeyebane

WL - Ostatnio miałem chrapke na nieco większe ciężary, więc w sumie taki rekord wyszedł 105kg, ale od zawsze miałem słabe WL, w sumie i tak jestem zadowolony, bo niby rekord 100kg przełamałem A jeśli chodzi o czucie, to świetna sprawa, takie odejście od wyższych zakresów myślę, że dobrze wpłynie na klate...

Rozpiętki góra - już po WL miałem bardzo solidną pompe, więc kontynuacja treningu powodowała dużo bólu, ale jakoś to zniosłem, full czucie i pompa

wycisk góra na maszynie - super ćwiczenie, ruch inicjowałem poprzez spięcie piersiowych

brama - masakra, klatka już płonęła i miałem dość a tu dalej...

seria łączona - dałem z siebie tyle ile fabryka dała, rozciągałem maksymalnie klatke, żeby jeszcze wtłoczyć więcej krwi do mięśni

biceps - pompa w chuy, jak zawsze ostra walka, trochę brakowało mi prądu po tym ciężkim treningu klaty, ale jechałem na maxa... Longer cały czas mnie motywował, więc jechałem na max.

PS: Tam, gdzie napisałem w seriach "max" tzn. że nie liczyłem powtórzeń. Ogólnie ostatnio zaprzestałem liczenia powtórzeń i zwykle wszystko orientacyjnie piszę, zapewne sporo się nie zgadza u mnie w wypiskach ale te wysokie zakresy zwykle są.


micha

Nie podlewa mnie, więc zwiększyłem kcal, prezentuje się to następująco:

kcal - 3503
B - 264 w tym 221 zwierzaka
T - 141
W - 295

no i chyba tyle... jutro mnie nogi czekają, więc kolejny zayebisty dzień

pzdr.

Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2012-09-03 22:34:59