MojeImie, dziennik treningowy.

Moim zdaniem naprawdę za dużo tego wszytkiego. Wiosłowanie takim ciężarem nie opłaca się wogle robić , lepiej dodać jakieś podciąganie w innym chwycie na te konto. Do tego potrzebny jest ciężar , a nie ilość powtórzeń w nieskończoność. I nie bój się dodawać tych dodatkowych kg , lepiej na tym wyjdziesz. Pozdro i powodzenia :)

Dokładnie widze że mroczny wie o co chodzi pomimo, że trzaska głównie gimnastyke :) Wiosło zacznij od 10kg i zrób najwyżej więcej serii tym ciężarem zamiast używać 2,5kg bo to śmiech.

Za to wilsowanie bede robil odwrotne wioslowanie co ustalilem po twoim ostatnim poscie Lapson1 ;) Dzieki mrocznyy :)

Czesc. Dzisiaj zrobilem test z ksiazki O. Lafaya "trening silowy bez sprzetu".
Przy okazji znalazlem test, ktory robilem rok temu, bo 26 sierpnia 2011. A dzisiaj jest 25 sierpien 2012.

Aktualny test(25 sierpien 2012):
A:37
B:11
C:11
A1:19

Poprzedni test(26 sierpien 2011):
A:28
B:7
C:9
A1:14

Jak widac wyniki poszly w gore. Ale w tamtym roku dopiero od polowy grudnia zaczalem powazniej cwiczyc. No i tamten trening lafaya mialy jedynie ~3 treningow, takze wyniki nie mogly pojsc od tego do gory.
Cwiczenie C, czyli podciaganie podchwytem poszlo mi dzisiaj gorzej bo robilem nawet 15 powtorzen, dzisiaj jakos nie mialem sil.
B, czyli pompki na poreczach robilem za czasow gimnastyki 16 powtorzen, ale tutaj poprzedzaly to zwykle pompki przez co poszlo slabiej. Pare cm braklo do 12 powtorzenia.

wbiłeś skilla od poprzedniego roku

No jakbym trenowa lafaya do teraz to bym mial ok 11 poziom.. Ale ten okres od polowy grudnia do tera to chyba nie byl trening, a jedynie zabawa. Trzeba sie porzadnie wziac w garsc..

Te samo postanowienie musze odwołać do siebie

Co to A i A1? Bo bym sobie ten test na "oko" zrobił, ehe.

A to zwykle pompki szrokie, a A1 to na 3 krzeslach.

Do tego Lafayowego testu jeszcze by się zdało pistolety dodać żeby całość sprawdzić :P