MojeImie, dziennik treningowy.

wydaje mi się ze ostanie ćwiczenie jest bardziej na dolne partie brzucha, w planie lafay'a masz ćwiczenia na dolne i górne partie brzucha.

W unoszeniu nog pracuje rowniez gora czesc brzucha. Dowiedzialem sie, jak sie trenuje brzuch kilkoma cwiczeniami, ze pierw zaczyna sie od dolnych partii bo w nich tez gora pracuje, potem skosne w nich tez gora pracuje, a na koncu dopiero mozna dokonczyc brzuch cwiczeniami na gorne rejony. Mi wystarczy jedno cwiczenie na brzuch :)

ja po sobie wiem ze mniej robiłem ćwiczenia unoszenie nóg na drążku, i brzuch dolne partię mi się słabiej rozwijały, a teraz zacząłem więcej i się wyrównuje, więc mi się wydaje ze bardziej jest na dolne, może górna pracuje tez, najlepiej jak jest połączenie dwóch ćwiczeń(wspięcia+unoszenie nóg) wtedy pracują obie tyle ile powinny. Skoro chcesz jedno ćwiczenie to nie mam nic przeciwko;)

Robie poki co po jednym cwiczeniu na kazda partie. Podnoszczac powoli trudnosc kazdego cwiczenia. Unoszenie nog w koncu dojdzie do dragon flag, mam nadzieje, ze dotrwam, raczej tak :)

spoko, choć mi się wydaje ze powinna być jakaś odpowiednia proporcja wykonywanych ćwiczeń do budowania prawidłowej sylwetki

Idealne proporcje zostawmy osobom z pelnym wyposazeniem w silowni :) U mnie kazdy miesien pracuje takze powinno byc ok. Gorzej jakbym trenowal tylko klatke i biceps, to juz po calosci bym nie byl proporcjonalny :)

Przynajmniej byś miał pełno doop koło siebie

Dobrze jest, ciśniesz!

No juz od srody zaczynam :) A ja zamiast odpoczywac to z nagiego wojownika korzystam ;d

Trening 34 (29 luty 2012):

pistolety: 4x2
zuraw: 3x5
podciaganie: 5x5
dipsy + 20kg: 3x2
pompki w staniu na rekach(negatywy): 5x5
dipsy + 12,5kg: 3x2
unoszenie nog w staniu na glowie i w zwisie + 1,25kg: 5x5

---------------------------------------

Bardzo, ale to bardzo nie jestem zadowolony z treningu. Jakos malo sil dzisiaj mialem. Przy pompkach na rekach potwornie sie zgrzalem. Nigdy sie tak podczas treningu nie spocilem.. Troche mi sie spac w szkole chcialo, moze wiecej niz troche. Byc moze to jest tego przyczyna, ze trening poszedl slabo...
Zastanawiam sie nad przejsciem na trening na wytrzymalosc silowa. Pewnie wybor by padl na Metode Lafaya, mimo, ze nie uwazam go za jakis mega, ale po nim bardzo dobrze zbuduje te wytrzymalosc. Co jest potwierdzone licznymi dowodami tutaj w dziale. Zbudowalbym dzieki temu podstawy sylwetki, a potem bym mogl kombinowac z treningiem na sile..

Tak to widze, decyzje podejme na dniach.. Poki co nie wiem czy jutro trening sie odbedzie. Jak widac mam maly kryzys..