Tiririri tararam - se zatytułujcie SPAM ;]

ahaha u mnie podobnie lapek stoi na stoliku, idę do kuchni majtnę ręką i go włączę a potem pstryk woda na kawe

ja mam taka kawe z maszynki gotowanej na gazie, mniam... juz nawet nie narzekam ze musze poczekac, nic innego mnie nie budzi rano. Dzien dobry z nadgodzin! (czemu ja sie godze je robic od 2mcy..?)

muszę się dobudzić i idę ćwiczyć bo wczoraj przez ten cholerny ból głowy odpuściłam. A wogóle jestem nieszczęśliwa bo miałam dzisiaj isc na świnice-zawrat ale ma tyle roboty że będe siedzieć na dupie weekend i pracować

Anister łączę się z Tobą w bólu ja mam nadgodziny od 2 lat i mi za nie nie płacą.....

Gdzie ty pracujesz?

Ła katlak szkoda, że z gór nici, kocham górki a poranny trening mnie niszczy, biegałam kilka razy, straszna niemoc był

katlak-zapomnialam o tych tabsach mam nadzieje ze widzialas ze dalam zla nazwe, to akurat bylo pod koniec spamu ze bzdury gadam,wczoraj 10godz w robocie, pozniej silka a pozniej wrocilam i padlam. Dzis od rana to samo, juz pracuje-Rally w biurze siedze, studentami sie zajmuje, a ze teraz sezon przed rozpoczeciem nowego roku akademickiego to zapyerol, tyle dobrego chociaz ze placa, ale ze 2mce pracuje 6dni w tyg, no coz-moj wybor

Witam juz z kawa

ja w ogole nie wyobrazam sobie porannego treningu, witaj Bunia

e jak płacą to nie ma dramatu

Rany moim marzeniem jest pracować 8 h dziennie, ale cóż albo kasa albo czas dla siebie :/

Jo tysz.... Poszlam raz przed poludniem i milam regres

jak to mowi moja nielubiana czesc rodziny to jest 'budzetowka' wiec bez kombinacji bo ich zwiazki zawodowe by zezarly. Jak chce wakacje to wstaje w sobote rano, a co lecimy do hiszpanii, malaga, valencia, barcelona - pierwszy raz juz widze to jedzenie, mniam!