Przemiana Sylwetki 2012 + rzeźba/ Kendra/ podsumowanie str. 27,28

Marta - ok, mogę dołączyć. Mam czas do końca lipca, później jadę na wakacje + ten przerywnik 6-8 lipca.
Powiedz plis do kiedy mam ciągnąć ten cykl i ile rege robić - muszę się psychicznie nastawić na walkę z podwójnym dnem
_______________________________________________________________

DA bwt 130/50/45

Czuję się jakbym nic nie jadła dziś, żołądek przyssał mi się do kręgosłupa, nie mam siły, jestem wk***iona i gryzę.
A! No i wszystko mnie boli, nogi, dupa, plery, bice, trice...długo by wymieniać.

Trening:
40min szybki marsz na bieżni 7km/h.
Brak siły i ochoty. JEŚĆ.

Miska:



Zmieniony przez - Kendra w dniu 2012-06-06 19:21:38

Zmieniony przez - Kendra w dniu 2012-06-06 19:25:20

Kendra, ja Ci nie powiem. Rzeźba to spacer po krawedzi. Możesz założyć sobie 4 tygodnie, możesz i 12, ale nie wiem, na ile Ci sił fizycznych i psychicznych wystarczy. Pogadaj z 4nn, ona padla na ostatniej prostej- 5 dni przed planowanym koncem.

Marta - czuję klimat rzeźbowy - rzeczywiście rzeźniczy. Nie wiem czy jestem zdolna do takich sadomaso, więc nie deklaruję ile będę ciągnąć ten głód. Jak wymięknę to wrócę do jakiejś rozsądnej miski i trza będzie to jakoś przeżyć. Do rozpoczęcie konkursu rzeźbowego jest jeszcze chwila, więc gdybym się zdecydowała to dam znać, póki co staram sie dociągnąć do 6lipca
__________________________________________________________

3 ostatnie dni (czw, pt, sb) wybite z rytmu/ pilny wyjazdy

Miska niestety nie liczona, chociaż starałam się na oko szacować.
Treningi coś tam poodstawiałam w domowych warunkach, ale wniosek jest taki, że robię się agresywna jak nie mam swojej miski i siłowni
Nie lubię jak coś mi rozwala plany, ale udało mi się zaliczyć krótką cudowną przebieżkę po lesie + fajne rowerowanie w pięknych okolicznościach przyrody. Chociaż tyle z plusów.

Czwartek 150g ww
1. 3jajka + 50g owsa
2. whey + 30g owsa + 5g oleju kokosowego
3. gołąbek z razowym ryżem i wołowiną
4. indyk + 30 g owies
5. whey + oliwa

Piątek 100g ww
1. whey + 50g owsa + 5g oliwy
2. indyk +oliwa (knajpiany niestety)
3. jajko x3
4. gołąbek
siłowy +bieganie
5. whey, truskawki + o3

Sobota 50g ww
1. owies, whey, oliwa
rowerowanie
2. truskawki, jajka
3. wolowina, oliwa
4. wołowina
wytrzymałość siłowa
5. whey +03

Treningi:

Piątek:
siłowy - góra ciała
Zmodyfikowałam swój trening pod możliwości sprzętowe, ale nie miałam z czego robić progresu, więc...trening z dupy trochę, ale lepsze to niz nic.

1.Invert rows na krawędzi łóżka 4x10
2.wyciskanie płasko 4x10 25kg
3.wiosłowanie sztangą 10x20kg 10x25kg 10x25kg
4.wyciskanie skos 4x10 25kg
5.biceps sztanga 10x10kg/10x15kg/6x20kg/ 7x20kg
6.wyciskanie wąsko 4x10 25kg
7.triceps w pochyleniu 3x10 5kg
8.biceps sztangielki 3x10 5kg

+25min biegania po lesie (kondycja nadal do bani, 2 przerwy 1min marsz)

Sobota
1. rowerowanie 30km czas 75min
2. wytrzymałość siłowa 20min AMRAP: 6obwodów
10x SDHP 16kg
9x push up
8x swing 16kg
7x sit up
6x burpee

Dupiate warunki, brak muzy, brak ketlla itd. Pompki nie szły. Reszta ujdzie.
______________________________________

Jutro jest nowy dzień i yebnę z rana piękny trening nuk na mojej zabójczej misce

Dziękuję, dobranoc!

Kendra trzymam kciukasy za rzezbe , oby wszystkim szczeny pospadaly na koniec

Powodzenia! Ciekawa jestem Twoich wyników. Zapyerdalaj na maxa.

Dzięki dziewczyny za wsparcie! Na rzeźbę nie liczę, raczej na odsadlenie. Zobaczymy jak to będzie
___________________________________________

DT BWT 130/150/45

Trening:
Udany, bardziej trafiony z ciężarami. Jestem zadowolona, chociaż gdzieniegdzie mogłabym dodać (suwnica), a gdzieniegdzie odjąć (podciąganie sztangi wzdłuż tułowia) - do wprowadzenia. Aero bez powera, bo wiosła mnie wypruły i rower już bez wiwatu odchodził - emerycko.

1a. Przysiad 4x8-10
25kgx10/35kgx10/45kgx10/55kgx8
1b. Uginanie nóg siedząc 4x8-10 60 sek
35kgx10/42,5kgx10/47,5kgx10/55kgx8

2a. RDL 3x8-10
35kgx10/45kgx10/57,5kgx8
2b. Suwnica nogi wysoko i szeroko na platformie 3x8-10 60 sek
35kgx10/45kgx10/55kgx10

3a. Wyciskanie sztangielek siedzac 4x8-10
8kgx10/9kgx10/10kgx8/10kgx6
3b. Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia (high pulls) 4x8-10 60 sek
12,5kgx10/15kgx10/17,5kgx8/20kgx5

4a. Wspięcia na palce siedząc 3x8-10
25kgx10/30kgx10/35kgx8
4b. Wznosy ramion bokiem siedząc 3x8-10 60 sek
2kgx10/3kgx10/3kgx8

+ 30min aero (10min wiosła + 20min pedaling)

Miska:
suple: zma, o3gold



Zmieniony przez - Kendra w dniu 2012-06-10 14:31:14

Zmiany w misce i treniu konkretne- jak się czujesz? trzymam kciuki i życzę siły i wytrwałości

Massmarols
Czuję się siakośtakoś - zmęczona, ale jeszcze dycham
________________________________________________________

DT bwt 130/100/45

Trening masakrator. Nie byłam w stanie utrzymać 60s przerw w seriach łączonych. Mimo wszystko nie było źle. Aerobów myślałam, że nie skończę, ale dosiadła się na rowerek obok mistrzyni Polski federacji NAC i bardzo podniosła mnie rozmową na duchu. 30min zleciało jak z bicza.
Motywacja do zrobienia treningu = banan po

1a. Sciąganie drążka do klaty szeroko 4x8-10
20kgx10/25kgx10/30kgx10/35kgx8
1b. Wyciskanie leżąc na poziomej 4x8-10 60 sekund przerwy
20kgx10/25kgx10/27,5kgx10/30kgx8

2a. Wiosłowanie sztangielkami leżąc na brzuchu na ławce 3x8-10
10kgx10/12kgx8/10kgx10
2b. Wyciskanie sztangielek na skosie 3x8-10 60 sek
20kgx10/20kgx10/20kgx8

3a. Uginanie ramion ze sztangą 4x8-10
10x10/15kgx10/17,5kgx10/17,5kgx8
3b. Wyciskanie wąsko 4x8-10 60 sek
15kgx10/15kgx10/17,5kgx10/17,5kgx10

4a. Prostowanie ramienia ze sztangielką w pochyleniu tułowia i w
oparciu o ławkę 3x8-10
4kgx10/5kgx10/6kgx10
4b. Uginanie ramion ze sztangielkami siedząc 3x8-10 60 sek
7kgx10/7kgx7/7kgx6

+ 30 minut aero pedaling

Ściąganie drążka - dobrze, dokładnie i powoli. Nie mam jak progresować wyżej, bo jest ciężar co 5kg40kg nie pocisnę. hmmm.
WL poziomo - tu odbiera mi siły, 30kg x8 to już ledwo ledwo
Wiosłowanie - 12kg kaleczyłam, nie czułam dobrze, więc wróciłam do 10kg x2.
Wyciskanie skos - ostatnio robiłam ssztangą, sztangielki mnie zabiły. 10kg na łapę to max. Następnym razem zacznę niżej 8kg, 9kg, 10kg
Uginanie biceps - (ostatnio błąd w wypisce: było 15kg) dziś 17,5kgx8 ledwo
Wyciskanie wąsko - jakoś nie czuję tricepsa w tym ćwiczeniu, robię powoli i się wczuwam.
Triceps w pochyleniu tułowia - 6kg już ciężko, ale dobrze było
Uginanie ramion ze sztangielkami siedząc - mordęga, ostatnio 8kg dziś zaczęłam od 7kg i na nich zostałam. Uf.

Miska:
Co tu gadać. Jestem mega głodna. Warzywa tylko mnie drażnią, więc się nimi nie opycham. Piję czarną kawę, bo trochę łagodzi głód, ale znowu chodzę pobudzona i podk***iona. Fałdom chyba mięknie rura, bo jakieś miękkie się robią. Dobrze!! Rozmiękczymy wroga, a później dobijemy
A! no i musk zaczyna mi szwankować. IQ na poziomie d****a.

suple: zma, o3


Zmieniony przez - Kendra w dniu 2012-06-11 16:49:34

Kendra - świetnie Ci idzie Cały czas trzymam kciuki zapożyczyłam Twój trening, bo jestem za głupia, żeby sama sobie ułożyć. W wyciskaniu wąsko trzymasz łokcie blisko tułowia? Bo ja jak pilnuję tych łokci to tricepsy bardzo czuję.

wyc. wąsko jest na tricepsy