ażż ... się przestraszyłam
azzi one są prażone je się je jak orzechy fajnie smakują i nawet nie wykręcają
roza co do wymiarów to na razie pozbyłam się tego co nadprogramowo złapałam
krewetko fajny pomysł
Przydałoby się abym dała komentarza odnośnie tego dlaczego moja miska wygląda na razie jak wygląda, nie są to żadne zalecenia czy zmiana wytycznych więc nie chciałabym aby ktoś się źle zasugerował. Jak tytuł mówi jestem w drodze a będzie ona długa ... na początek chcę się skupić na poprawie mojego podejścia do żywienia chcę się nauczyć jeść świadomiej i zdrowiej tj. najlepiej jak dam radę na danym etapie. Gdy to mi się uda i będzie to trwało dłużej niż kilkanaście tygodni (czym to się ostatnio kończy) będę mogła coś na tym zbudować vel zredukować. Ćwiczyć siłowo będę bo to dla mnie dobre narzędzie aby sobie w psychice ponaprawiać już raz ją odpuściłam i to był wielki błąd, bo dziś byłoby pewnie o wiele lepiej. Pomiary pewnie od czasu do czasu się pojawią przynajmniej aby kontrolować czy nie idzie coś w złym kierunku. Przez krótka chwile zastanawiałam się czy tego typu dziennik mogę tutaj prowadzić bo trochę jednak nie regulaminowo, ale mi bardzo zależy na jego kontynuacji dla samej siebie. To na tyle bo nie bardzo lubię się wywnętrzać.
03.06.2012
Spacer 2h najbardziej w celu dotlenienia się bo mam dosyć zamkniętych pomieszczeń
04.06.2012
Spacer 2h
05.06.2012
Zmieniony przez - Fala23 w dniu 2012-06-05 12:14:35