Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
...
Napisał(a)
Yoska nie leć w kulki, odezwij się
...
Napisał(a)
Od dwóch tygodni się regeneruję, wychodzę z niskich kcal.
Tzn przez pierwszy tydzień rege nie dojadałam (praca od rana do nocy), w drugim wyjechalam na 3 dni - odpoczynek i ruch (miska nie liczona ale w ryzach). Do świąt będę zalatana nadal, także bite 2 tyg bez treningów będzie. Wracam po świętach do regularnej aktywności.
No więc:
Podsumowanie Rekompozycji wspomaganej przez TREC NUTRITION
Cykl zakończyłam po 10. pełnym tygodniu. W trakcie różne zawirowania, nawracające choroby itp, i na koniec również problemy w pracy. także "tylko", ale dla mnie "aż" te 10 tyg.
Trening:
Wykonałam po 8 każdego treningu siłowego, dużo treningów domowych (macahnie nóżką - nie chce mi się liczyć), sporo masaży pupsona, masek błotnych i kremów - aż do podrażnienia skóry i musiałam zrobić off of tego.
Trening mi się podobał, cały czas szłam tym samym planem. W MC cieszę się z tych 70 kg, radość również z pół-podciągnięcia, ale np w WL czułam że słabnę.
Miska:
-o ryby dbałam ale nie w pełni, ale daleko im było do non-stop świeżtch. Czasem wpadła mrożona ryba, ale tak to odpychałam się tuńczykiem, i śledziem póki tłuszczu w misce wystarczało.
-rzeżucha w ostatnich 3 tygodniach
-krzyżowe przeżuwałam non stop, główka surowej kapuchy szła w tydzień (oprócz innych warzyw)
-od 1500/1700 doszłam do 1270/1470 kcal, białka 130g, rotacja weglami, potem obcięcie tłuszczu
Suplementację brałam jak moderatorki nakazały, nawet do błonnika się przyzwyczaiłam i nie sprawiał już problemów.
o planach na ciąg dalszy nie piszę bo nie wiem, wiem tylko ze od pól roku walczę non stop i niewspółmierne do wysiłku efekty trochę studzą zapał. jak cos wykminię to dam znać
Dziękuję 4nn za prowadzenie mnie, firmie TREC za hojną suplementację, Obli za trening i wytyczne, odwiedzającym i wspierającym:
Mai, Feli, Nataszy, Krewetce, Lejjli, Jagodzie, Betce, Oveji, Laluś, MagdzieK i pozostałym zaglądającym - dzięki, że nie pisałam sobie a muzom
Foty:
Uwaga:
Mam hormonalne zawirowania, dopiero na niskiej misce cosik poleciało, wodę nadal dzielnie trzymam. Zdjęcia robiłam w pierwszej fazie cyklu na lekach, nie mialam czasu zrobic w lepszym dla mnie-gąbki czasie cyklu. Moze z czasem wymienię.
Zmieniony przez - 4nn w dniu 2012-04-04 12:50:26
Tzn przez pierwszy tydzień rege nie dojadałam (praca od rana do nocy), w drugim wyjechalam na 3 dni - odpoczynek i ruch (miska nie liczona ale w ryzach). Do świąt będę zalatana nadal, także bite 2 tyg bez treningów będzie. Wracam po świętach do regularnej aktywności.
No więc:
Podsumowanie Rekompozycji wspomaganej przez TREC NUTRITION
Cykl zakończyłam po 10. pełnym tygodniu. W trakcie różne zawirowania, nawracające choroby itp, i na koniec również problemy w pracy. także "tylko", ale dla mnie "aż" te 10 tyg.
Trening:
Wykonałam po 8 każdego treningu siłowego, dużo treningów domowych (macahnie nóżką - nie chce mi się liczyć), sporo masaży pupsona, masek błotnych i kremów - aż do podrażnienia skóry i musiałam zrobić off of tego.
Trening mi się podobał, cały czas szłam tym samym planem. W MC cieszę się z tych 70 kg, radość również z pół-podciągnięcia, ale np w WL czułam że słabnę.
Miska:
-o ryby dbałam ale nie w pełni, ale daleko im było do non-stop świeżtch. Czasem wpadła mrożona ryba, ale tak to odpychałam się tuńczykiem, i śledziem póki tłuszczu w misce wystarczało.
-rzeżucha w ostatnich 3 tygodniach
-krzyżowe przeżuwałam non stop, główka surowej kapuchy szła w tydzień (oprócz innych warzyw)
-od 1500/1700 doszłam do 1270/1470 kcal, białka 130g, rotacja weglami, potem obcięcie tłuszczu
Suplementację brałam jak moderatorki nakazały, nawet do błonnika się przyzwyczaiłam i nie sprawiał już problemów.
o planach na ciąg dalszy nie piszę bo nie wiem, wiem tylko ze od pól roku walczę non stop i niewspółmierne do wysiłku efekty trochę studzą zapał. jak cos wykminię to dam znać
Dziękuję 4nn za prowadzenie mnie, firmie TREC za hojną suplementację, Obli za trening i wytyczne, odwiedzającym i wspierającym:
Mai, Feli, Nataszy, Krewetce, Lejjli, Jagodzie, Betce, Oveji, Laluś, MagdzieK i pozostałym zaglądającym - dzięki, że nie pisałam sobie a muzom
Foty:
Uwaga:
Mam hormonalne zawirowania, dopiero na niskiej misce cosik poleciało, wodę nadal dzielnie trzymam. Zdjęcia robiłam w pierwszej fazie cyklu na lekach, nie mialam czasu zrobic w lepszym dla mnie-gąbki czasie cyklu. Moze z czasem wymienię.
Zmieniony przez - 4nn w dniu 2012-04-04 12:50:26
http://www.sfd.pl/t856312.html
http://tnij.com/5Rd9Z
In both architecture and human beauty, form follows function - Mark Rippetoe
...
Napisał(a)
Yosia rozwaliłaś system! Plecy, nUki i tyłek do pozazdroszczenia.
I nie pyerdol o braku efektów, jest dobrze, a nawet bardzo. (chociaż wiem, co masz na myśli, niektórzy muszą bardziej się namęczyć, żeby było coś widać ).
Trzymaj się, regeneruj, no i myśl, co dalej, gratuluję!
P.S. Super zdjęcia, pro.
...
Napisał(a)
No i dobrze jest, co marudzisz . Ręce mogłaś opuścić na pierwszych fotach, nie do końca widać przemianę
...
Napisał(a)
Bardzo ładne plecy gratuluję i życzę dalszych sukcesów a co do niewspółmiernych efektów i włożonej pracy to doskonale Cię rozumiem ..
...
Napisał(a)
Ładnie
Dzióbek, Ty masz już BF niski, tylko w chvj wody trzymasz Niech zgadnę: estro jadłaś w tym czasie?
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2012-04-04 11:47:41
Dzióbek, Ty masz już BF niski, tylko w chvj wody trzymasz Niech zgadnę: estro jadłaś w tym czasie?
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2012-04-04 11:47:41
...
Napisał(a)
Yosia, ładnie jest Są mięśnie i jest kobieco Dajesz z siebie dużo i to najważniejsze
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
...
Napisał(a)
Fajnie jest
Gratuluję. Warto było pomęczyć się na ubogiej misce
Gratuluję. Warto było pomęczyć się na ubogiej misce
"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)
...
Napisał(a)
Yosis jest super!!! Pieknie wygladasz oj jak ja ci zazdroszcze twojej sylwetki
http://www.sfd.pl/DT/lalus78/dziennik_treningowy_redukcja-t666000.html
rzezba start 127/finish 158
...
Napisał(a)
Yosia ślicznie jest, w dodatku sesja full professional. Ja podgladalam systematycznie te Twoje żałobne miski, dałaś rade, efekt jest no i 70 kg w MC poszło, graty
a, i jestem fanka koloru Twoich włosów
bo sama mam podobny
a, i jestem fanka koloru Twoich włosów
bo sama mam podobny
Poprzedni temat
rezerwa - redukuje
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
Następny temat
Cwiczenia na jedrne posladki
Polecane artykuły