Szacuny
8
Napisanych postów
878
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
38975
Noo ten , teges wrocił ja już ;p Także wznawiam wpisy i biorę się powoli za ćwieczenia . Nie było mnie prawie dwa tygodnie , które uważam za bardzo udane . W ramach regeneracji oraz odskoczni od codzienności obóz naraciarski uważam za pomyślnie zakończony. Teraz trzeba wracać do codzienności bo trochu forma spadła , ale nadrobię szybko - chęci i motywacja ogromna , zwłaszcza po dzisejszym lajtowym treningu. Wracam także do jakiejś normlanej michy , bo w górach żywiłem się głównie białym pieczywem , kanapkami z ogromna ilością sera żółtego ;p , sklepową szynką , kilogramami gorzekiej czekolady i grejfrutami :P
Wrociłem z Niedzili na Poniedziłaek - gdzie to jeszcze odpoczywłem i ogarniałem w sumie sprawy z następnym wyjazdem.
Wtorek 31.01.2012
Lajtowy pierwszy trening po powrocie :
Podciąganie nachwyt:
1x4x
1x6xcc
1x6cc
1x6x5kg
1x6x5kg-wąski nachwyt
1x6x5kg - podchwyt
Poręcze:
1x4xcc
1x8xcc
1x8xcc
1x6x10kg
1x6x10kg
Pompki zwykłe i na niskich poręczach
30/15/15/
Brzuszki na drążku 6x12
2x skłądnaka na barki
Tak to wyglądało , wiadomo po dłuższej przerwie lepiej nie przesadzać. Ale czuje chęci i moc . Także trochę siły siły się zostało ;)
Dzinniczek będę prowadził teraz przez niecałe 3 tygodnie , mimo zbliżajązych się egazminów w sesji . No i jeżeli nie będę miał laptopa na już trochę dłuższym wyjeździe , to i nie pewnie dziennik pójdźzie w odstawkę. Jednak myśle , że jest to czarny scenariusz ;)
Szacuny
8
Napisanych postów
878
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
38975
2.02.2012
Dziś trening gimnastyczny lekki na rozruch . Także się nie fosforowałem na 1 raz po przerwie. Trening trwał 40 min. Do tego z rana w miarę ciężki 1 egzamin w sesji ;p Oby na + :)
Głównie stanie na rękach , trochę L-sita , do tego sporo pompeczek różne warianty oraz brzuszków. Także można śmiało powiedzieć , że typowy trening domowy ;p
Dieta trzymana:
4 jajka + 100 g makronu + 30 g sera żółtego + 20 g masła +30 g siemia + 200 ml mleka
100 g ryżu + 100 g kurczaka + grejfrut
100 g ryży + 100 g kurczka + słątka z czerownej kapusty z oliwą
100 g ryżu + 100 g kurczka ( przed treningiem)
100 g kaszy gryczanej + 100 g kurczka ( po treningu)
100 g twarogu + 15 ml oliwy + sałatka z czerownej kapusty z oliwą
tak to wyglądało . Powoli będę wbijał się w treningi , a plan niedługo ulegnie zmianie , ale to podam w najbliższej przyszłości. W każdym razie trzeba się brać za siebie bo cenny czas ucieka:)
Szacuny
8
Napisanych postów
878
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
38975
4.02.2012
Dziś następny trening rozruchowy. W każdym razie pociągne tym starym planem niej więcej jeszcze 2 tygodnie i wtedy wprowadże nowy plan w życie ;) Tylko wrócę do trochę większej intensywności , bo tak odrazu nei ma co się rzucać na głębokie wody , chociaż chęci spore;p
Pompki zwykłe i na niskich poręczach
30/15/15/15/12/10 - z dodatkiem 5 kg ostatnie serie
2x15 brzuchów z obciążeniem
2x składanka na barki
2x sobodny zwis na drążku na czas ( +5 kg)
Trening udany . Odczucia jak najbardziej na + . Czuję spore pokłady moce , które to będzie trzeba wykorzystać . Jednak to już w nowym planie , który mam nadzieję głównie będzie się opierał na gimanstyce. Oby tylko warunki i możliwości za granicą sprzyjały :)
Dieta:
100g makaronu + 50 g białka + 30 g siemia + 30 orzechów włoskich+ 200 ml kefiru + pomarańcza
100 g ryżu + 100 g kurczaka + 7 ml oliwy + pomidor
100 g ryżu + 100 g kurczak + 7 ml oliwy + pomidor
100 g ryżu + 100 g kurczaka + ogórek ( przed treningiem)
65 g mass activ + 25 g białka ( po treningu)
100 g kaszy gryczanej + 100 g kurczka + pomarańcza+ 2 żelki :D
200 g serka wiejskiego twarogowego + 20 ml oliwy
No tak wygląda teraz szama . W miarę dużo węgli , tłuszczy lekko ponad 1g/kg . No ale nic ta szama jeszcze się zmieni i będę dobijał jeszcze więcej , bo mimo sporych ilości jedzenia czuje niedosyt ;p Pomimo tego aktywność fizyczna teraz nie jest jakaś wysoka w porównaniu z tym co było np. 2 tygodnie temu. Jednak niedługo to się zmieni i będzie zapierdziel ostry . Także szykuję się powoli i fizycznie i psychicznie :)
No troszke się rozpisałem , ale już mykam trochę się trzeba poduczyć no i jakiegoś filma strzlic pewno :)
Szacuny
8
Napisanych postów
878
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
38975
tzn. pisząc 100g ryżu mam na myśli brązowy , tylko nie chce mi się za każdym razem psiać bo za długo hhehe. A co do przetowrzenia , to już bardziej martwił bym się o IG, chcoaiż przy takiej wadze i wymiarach jak mam to różnicy wielkiej by nie było :) Po za tym po ryżu brązowym czuję się dłużej najedzony , a ryż biały przelatuje przezemnie jak przez sito i po godzinie jestem już głody heheh.