mrocznyy-dziennik treningowy Lafay'a + gymnast

zewnętrzna część i trudno opisać kiedy boli, powiedzmy ,że jak się położe na zew stronę kolana na łóżku to napiernicza , chodzić się da , w spoczynku nie boli nic . To jest specyficzny ból nie związany z częścią mechaniczną a podobno ze ścięgnami . W każdym razie ból promienuje na cały staw kolanowy także za ciekawie to nie jest ;/ ****a ja chce na sale !!!!

Wtorek 6.09.2011

Dziś znów nie robiłem nic. Po wczorajszym zastrzyku prawie cały dzień w łóżku. Kolano dalej boli , a do tego jeszcze ledwo co na tyłek mogę usiąść. Czuję się po tym leku jak 50 letni facet... Leże i odpoczywam i jak mam być szczery to : czarno to widzę ;/ Perspektywa leżenia w łóżka dobija mnie już psychicznie , zwłaszcza , że od zawsze byłem osobą bardzo aktywną i tryskającą energią. Jest to chyba najgorszy okres treningowy w moim życiu. Takiego czegoś to ja jeszcze nie miałem. I z checi wrocil bym do odczucia gigantycznych po treningowych zakwasow :((((
Po za tym jem normalnie.




Pozdro.

Zmieniony przez - mrocznyy w dniu 2011-09-06 20:30:11

Nicnierobienie to mordęga
Życzę zdrowia!
(i polecam czytanie książek, zawsze to jakieś urozmaicenie i odskocznia )

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-09-06 21:39:14

Środa 7.09.2011

Dziś juz z tej nie mocy i żalu wybrałem się poćwiczyć na drażku trochę. Zrobiłem kilka serii i to chyba na dziś tyle . Wypiski krótkie bo i nie ma o czym pisać ;(. Dieta trzymana.

Pozdro

Czwartek 8.09.2011

Dziś dzień typowo jesienny. Zamuła jak cholera ... Do tego jeszcze ten deszcz. Cały *** tego lata było , a tu zima za pasem. Humor mam zryty i ciągle latam zdenerwowany. "Źle się dzieje w państwie polskim "/ Dziś poszedłem sobie pośmigać na drażku w futrynie. Lepsze to niż nic. Będę sobie tak ćwiczył dopóki nie wyzdrowieję..
Dieta trzymana ,chociaż jak widać nie ma za dużo kalorii , a bo i nie potrzeba przy takim trybie życia. Noo i ciągle wiatr w oczy ...





Nutka:



Pozdro

Zmieniony przez - mrocznyy w dniu 2011-09-08 20:55:57

Co Waść myślisz o uzupełnianiu mocy po treningu bjj gainerem ? Warto czy nie warto, czy może masz jakiś lepszy sposób na rozwiązanie tego ? Dodam, że od normalnego, ciepłego posiłku dzieli mnie 45 minut, i dlatego nic zimne z pojemnika szamać nie chcę, a tylko coś "doraźnego" by się przydało.

Zdrówka!

mass activator 1 porcja odrazu po treningu w tym przypadku pasuje jak ulał ;d

Podziękował - teraz już tylko trzeba wybrać smak

ja mam banana i słodki jak cholera - ale ja lubie słodkie :D , teraz jak będę to zamawiał to będzie wanilia chyba ;]- tylko ****a kiedy ja to zjem zzzzzz

Mnie czekolada najbardziej kusi, do tego pójdzie bcaa sfd orange na test smaku, i wymyślny shaker Olimpu z wbudowanym pudełkiem na proch i kapsułki tylko poczekam do jutra, bo nóż widelec jakaś weekendowa promocja się jeszcze trafi

Edit:
Zjesz zjesz, cierpliwości - jest już choć trochę lepiej ?

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-09-09 12:18:31