Czyli Mr Olympia odpada w tym roku bo jak tu niby trenować z urwanym bicepsem nie będąc Dorianem albo przygotować w bardzo krótkim czasie nie całych 3 miesięcy przy normalnej intensywności.
Moim zdaniem nie weźmie udziału w tym roku w Mr Olympia, aby wszyscy zapomnieli , że miał ,,przeciek", sprawa ucichnie bo zrobiło się głośno skoro non stop się tłumaczy. W 2013 nowy sponsor, nowe nadzieje, wielki COME BACK i wielka kasa z popularności nawet jeśli nie wygra.
I ewentualnie zaatakuje w 2013.
Moim zdaniem to koniec JAY,,Castrola"Cutlera. Ciulato tak kończyć karierę.
Jego zmniejszająca się chyba prawa noga też oznacza kłopoty.
Gringss słucham Ciebie teraz.