pawel1235 - dziennik

Satysfakcji z treningu i apetytu!

Wesołych świąt. Wytrwałości w dążeniu do celu.

Zdrowia, szczęścia, braku kontuzji, mega formy i energii na przyszły rok! Wesołych Świąt!!!

Dzięki wszystkim za super życzenia



P.S.: Push/Pull/Legs mi łazi po głowie...

Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-12-25 18:10:50

28 grudnia 2011 - środa

Trening 60 min. Miałem nie iść, ale pomyślałem, że lepiej zrobić. Trochę dziwny, bo połączyłem trochę klatki z plecami, ponieważ w poniedziałek było święto i klatka nie była ćwiczona. Ogólnie tren przeyebany. Wczoraj trochę za dużo wypiłem. Miało być dwa piwa, a skończyło się jak zawsze... :-/ Dziś jeszcze do południa byłem na bani, więc siłą rzeczy tren na zejściu był wyczerpujący.

PLECY (+ lekko klatka + lekko triceps)

1. Wyciąg górny do klatki nachwytem:
- 12 x 25kg
- 12 x 35kg
- 12 x 50kg
(W ostatniej serii dałem więcej kg.)

2. Drążek nachwytem rozstaw średni: 4-5-4-5
(To nie jest "moje" ćwiczenie, zdecydowanie. Zauważyłem jednak, że mam kiepską technikę.)

3. Wiosło sztangą w opadzie tułowia nachwytem:
- 12 x 45kg
- 12 x 50kg
- 12 x 60kg
- 12 x 55kg
(W ostatniej serii zdjąłem 5kg w porównaniu z poprzednim trenem, żeby nie kaleczyć techniki brakiem mocy.)

4. Wyciąg poziomy do brzucha chwytem młotkowym:
- 12 x 30kg
- 12 x 45kg
- 12 x 40kg
- 12 x 35kg
(Tak samo jak ostatnio. OK.)

5. Unoszenie tułowia z opadu: 12 x cc+10kg
(Tylko jedna seria, bo zaczęło mi się kręcić w głowie i mnie zemdliło. Nie miałem siły na MC. Trudno.)

--------------------------------------
6. WL Wąsko:
- 12 x 20kg
- 12 x 30kg
- 12 x 40kg
- 12 x 40kg
- 12 x 40kg
(Spoko.)

7. WL Skos dodatni hantle:
- 12 x 9kg
- 12 x 11kg
(Brak mocy, zupełnie. Symbolicznie zrobiony.)

8. Wyciąg nachwytem prosty drążek:
- 12 x VI sztabka
- 12 x VI sztabka
(Symbolicznie.)

Bez brzucha.

Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-12-28 19:30:52

pamietam ze keidys nagrywles filmy takze zapewne masz mozliwosc :)
Jak mozesz nagraj wiosło :)

OK. Na następnym będzie.

Ech, nie nic gorszego niż trening po chlaniu, znam ten ból.

No masakra. Nigdy więcej

Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-12-28 21:19:28

Nie wolisz dac drążka przed wyciągiem?

Ehh ja mam teraz do wyboru: zrobic trening w dzień melanzu i sie nie zregenerowac lub cwiczyc następnego dnia na kacu. Sam nie wiem co gorsze...