chodzi o to zeby byc ogromnym jak zwierz!chudzi moga isc na ryby!
wchodzisz na silke zakladasz na sztange 200 i cala silownia sika w majty i kazdy chce byc taki dzik jak ty!
Chcesz wyglądać jak kurczak- jedz kurczaka
Chcesz wyglądać jak byk- jedz wołowine
Chcesz wyglądać jak koń- jedz wołowinę z tesco
...
Napisał(a)
Molder, jak nie miałeś się z czego anatomii uczyc trzeba było w necie oglądnąc " Było sobie życie" powodzenia w teście, ciśnij podziwiam cię że dajesz rade pogodzic tyle obowiązków. Mam pytanie, jak układasz plan dla kobiet, robisz FBW, Push/pull/legs czy splita?jakie dobierasz ciwczenia dla babeczek?
...
Napisał(a)
Anatomia już mineła, jutro mam kolokwium z fizjologii a cos mi nic nie wchodzi :/ Daje jak daje... co robić, trzeba walczyć.
Co do Pań - wszystko zalezy ile razy będzie trenować z nami, ile razy sama w wolnym czasie itd.
Zazwyczaj robie FBW jeżeli celem jest redukcja tk. tłuszczowej. Co jakiś czas go modyfikuje, ciągle zmieniam ciężary itd.
Co do ćwiczeń to zawsze staram sie dawać jak najwięcej na wolnym ciężarze, oczywiście nie w każdym przypadku da się to zastosować.
Co do Pań - wszystko zalezy ile razy będzie trenować z nami, ile razy sama w wolnym czasie itd.
Zazwyczaj robie FBW jeżeli celem jest redukcja tk. tłuszczowej. Co jakiś czas go modyfikuje, ciągle zmieniam ciężary itd.
Co do ćwiczeń to zawsze staram sie dawać jak najwięcej na wolnym ciężarze, oczywiście nie w każdym przypadku da się to zastosować.
...
Napisał(a)
Molder jezeli nie chcesz chodzic na wf, to zgłoś się do swojego klubu uczelnianego azs i pogadaj z prezesem klubu, lub jeszcze lepiej z kierownikiem SWFiS (ul. 6 sierpnia), powiedz, że wyczynowo trenujesz kulturystyke, ze basen zaburza twoj trening, a najlpeiej zapisz sie do azsu to w przyszlym roku bedziesz mogl sie ubiegac o stypendium sportowe jezeli bedziesz mial jakies osiagniecia w kulturystyce.
pzdr
pzdr
...
Napisał(a)
Witam,
co studiujesz? widzę jak narzekasz na wiele zajęć i nauki.. hehe witamy na uczelni medycznej:P
co studiujesz? widzę jak narzekasz na wiele zajęć i nauki.. hehe witamy na uczelni medycznej:P
...
Napisał(a)
DZIEŃ 8 - 10.10.2011
HASŁO DNIA:
* I CAN is 100 times more important than IQ *
PONIEDZIAŁEK - najgorszy dzień w moim tygodniu...
Musiałem wstac o 6, zajęcia mam do od 8:15 do 20:15 - w tym 2 okienka... i do tego 3 razy trzeba jezdzic dosłownie z jednego miejsca w drugie i odwrotnie, kto po.***any układał ten plan?!
Po wstaniu poszło 12 kaps Machin-Mana + 5 kaps Creatine Caps
a po paru minutach standardowy omlecik z 60 g płatków, 8 białek, 2 zółtek + kakao + cynamon
po śniadaniu 2 kaps TOP 10 + witamina C
pierwsze zajecia z toksykologii, potem jazda w innej miejsce na ćwiczenia z anatomi
po toksykologii 2 posiłek
- 50 g kaszy, 220 g piersi + pomidory
po anatomii (jakoś poszła seria pytań, mamy wyrozumiałą Panią profesor dla naszej grupy ) zajecia z pierwszej pomocy, a po niej 3 posiłek:
- 50 g makaronu, 220 g piersi + pomidor
potem 5 godzin z chemii medycznej - ćwiczenia :O:O:O
i to żadnej przerwy, w polowie poprosiłem dla mnie o chwile przerwy na zjedzenie 4 posiłku:
- 50 g makaronu, 220 g piersi + pomidory
na studiach jest przynajmniej o tyle fajnie, że nie robią Ci takich problemów np. ze zjedzniem.
więc skończyłem o 20 zajęcia, kompletnie wypruty, ból głowy...
na szczęscie ta chemia to była zabawa z probówkami itd, wiec jakos zleciało jeszcze, myślałem, że będzie gorzej
do domu wróciłem po 21 i zjadłem 5 posiłek:
- 50 g kaszy, 250 g wołowiny + surówka
walnąłem sobie cappucino - kurde nawet to musze ograniczac bo ma sporo cukru xD ahh piekne życie...
Jakoś koło 24 zjadłem mięso z udek z kurczaka + 40 g masła orzechowego własnej roboty
+ 2 kaps TOP 10 + witamina D + witamina C i niedługo potem jeszcze 10 g Creatine Xtra
no i spać...
bo kolejny dzień znowu o 6 mnie powita, czy snu będzie nicałe 6 godzin na szczęście, we wtorek troche mniej godzin, ale za to trening personalny i własny...
HASŁO DNIA:
* I CAN is 100 times more important than IQ *
PONIEDZIAŁEK - najgorszy dzień w moim tygodniu...
Musiałem wstac o 6, zajęcia mam do od 8:15 do 20:15 - w tym 2 okienka... i do tego 3 razy trzeba jezdzic dosłownie z jednego miejsca w drugie i odwrotnie, kto po.***any układał ten plan?!
Po wstaniu poszło 12 kaps Machin-Mana + 5 kaps Creatine Caps
a po paru minutach standardowy omlecik z 60 g płatków, 8 białek, 2 zółtek + kakao + cynamon
po śniadaniu 2 kaps TOP 10 + witamina C
pierwsze zajecia z toksykologii, potem jazda w innej miejsce na ćwiczenia z anatomi
po toksykologii 2 posiłek
- 50 g kaszy, 220 g piersi + pomidory
po anatomii (jakoś poszła seria pytań, mamy wyrozumiałą Panią profesor dla naszej grupy ) zajecia z pierwszej pomocy, a po niej 3 posiłek:
- 50 g makaronu, 220 g piersi + pomidor
potem 5 godzin z chemii medycznej - ćwiczenia :O:O:O
i to żadnej przerwy, w polowie poprosiłem dla mnie o chwile przerwy na zjedzenie 4 posiłku:
- 50 g makaronu, 220 g piersi + pomidory
na studiach jest przynajmniej o tyle fajnie, że nie robią Ci takich problemów np. ze zjedzniem.
więc skończyłem o 20 zajęcia, kompletnie wypruty, ból głowy...
na szczęscie ta chemia to była zabawa z probówkami itd, wiec jakos zleciało jeszcze, myślałem, że będzie gorzej
do domu wróciłem po 21 i zjadłem 5 posiłek:
- 50 g kaszy, 250 g wołowiny + surówka
walnąłem sobie cappucino - kurde nawet to musze ograniczac bo ma sporo cukru xD ahh piekne życie...
Jakoś koło 24 zjadłem mięso z udek z kurczaka + 40 g masła orzechowego własnej roboty
+ 2 kaps TOP 10 + witamina D + witamina C i niedługo potem jeszcze 10 g Creatine Xtra
no i spać...
bo kolejny dzień znowu o 6 mnie powita, czy snu będzie nicałe 6 godzin na szczęście, we wtorek troche mniej godzin, ale za to trening personalny i własny...
...
Napisał(a)
DZIEŃ 9 - 11.10.2011
HASŁO DNIA:
* Co dzień trenuję BB, nie trenuję nic przed lustrem - z łóżka wstaję jak każdy kto celuje w SUKCES! Mam inne cele niż w niedziele w kościele, osiągne to co chce bo mocno w to wierze! *
Tego dnia się zważyłem i WAGA pokazała + 1,5 kg czyli jest ok, tłuszczu narazie nie widze zwiększonego poziomu, ale jestem pewien ze pewnie zauważe tak mam popieprzony metabolizm...
Znowu pobudka o 6, na uczelni wszyscy mowili, ze widać po oczach, że się nie wyspałem
Po wstaniu poszło 12 kaps Machin-Mana + 5 kaps Creatine Caps
a po paru minutach standardowy omlecik z 60 g płatków, 8 białek, 2 zółtek + kakao + cynamon
pierwsze zajęcia z Fizjologii - wykłady, nie powiem, jest zapieprz - 3 godziny ciągłego pisania notatek! Ciągle układ nerwowy - układ siateczkowy, potencjał iglicowy, IPES i inne dziwne kwestie
potem 2 posiłek
- 50 g makaronu, 220 g piersi + papryka i pomidor
potem 3 okienka, to spokojnie poszedłem do sławnego "KSERO" i kupiłem "Anatomia z fizjologią - Gołąb, Traczyk"
i wykłady z pierwszej pomocy - nudaa, czytałem fizjolgie, która kuźwa kupiłem zbyt rozszerzoną jak na RATOWNICTWO (jak zawsze chciałem więcej do cholery) i ni kija nie mogłem się połapać z tematami na ćwiczeniach...
będe musiał kupić jeszcze fizjologi w zarysie - Traczyka, bo tam łatwiej mi będzie wszystko znaleźć akurat na ratownictwo...
jeszcze przed pierwsz pomocą 3 posilek był:
- 50 g makaronu, 220 g piersi, papryka
po zajęciach pojechałem do centrum zrobić swój trening
Przed treningiem:
- 20 g Bcaa Xtra
- 15 g Leucine Xtra
- 8 kaps Nitro Caps
- 3 kaps Creatine Capsules
- 3 caps Caffeine Power
TRENING
Plecy
1. Wiosłowanie sztangą nachwytem
- 12 x 80 kg
- 10 x 90 kg
- 8 x 100 kg
- 7 x 110 kg
2. Podciąganie na drązku szeroko nachwytem
- 8 x bez ciężaru
- 8 x bez ciężaru
- 6 x 10 kg
- 7 x 10 kg
3. Wiosłowanie ze sztangielką w opadzie
- serio to nie pamietam juz cięzarów, wiem ze bylo w pierwszej serii 11 powtórzeń, potem jakoś 8-9 z wiekszym cięzarem
4. Ściąganie drążka wyciągu na prostych ramionach
- 15 x 40 kg
- 12 x 40 kg
- 8 x 50 kg + 12 x 30 kg
5. Ściąganie drażka wyciągu pionowego podchwytem
- 8 x 65 kg
- 8 x 65 kg
- 8 x 65 kg
6. Martwy ciąg (kulturystyczny)
- 8 x 100 kg
- 8 x 100 kg
- 9 x 100 kg
- 9 x 100 kg
- 6 x 120 kg (tu już troche odkładalem i czułem miesnie brzucha więc odpada!)
7. Odwodzenia ramion do tyłu na maszynie do barków (na dół czworobocznych)
- 15 x 35 kg
- 15 x 45 kg
- 15 x 45 kg
Łydki
1. Wspięcia stojąc na maszynie
- 4 serie z całym stosem x max (około 15-20 powt)
2. Wypychanie palcami na suwnicy
- 4 serie x max (około 20 powt)
+ INTERWAŁY 10 min (1 minuta/1 minuta) + 10 minut schodzenia z tętna (z około 178 do 140)
Po treningu:
- 45 g HOT
- 20 g Bcaa Xtra
- 15 g Leucine Xtra
- 10 g Eaa Xtra
- 20 g Creatine Xtra
- 12 kaps Macine-mana
- witamina C
25 minut później 45 g Whey Protein 80
3 kapsy kofeiny zrobiły swoje, dobre pobudzenie mimo wcześniejszego zmęczenia! Tylko w takim tempie niedługo bede musiał brać z 5 kaps...
Ciężary coraz większe, nadal bez specjalnych szaleństw jak drop sety, za bardo nie oszukiwałem itd.
Na koniec interwały bo miałem jeszcze czas przed treningiem personalnym z dziewczyną, nieźle się zmęczyłem, ledwo powietrze łapałem
suple wypiłem dopiero po interwałach, bo wypić 0,7l przed tym to bym biegać nie dał rady, kolka murowana!
NASTĘPNIE trening personalny, w trakcie, a właściwie pod koniec posiłek potreningowy:
- 50 g makaronu, 220 g piersi + pomidory
potem juz do domu, byłem znowu koło 21, zjadłem 5 posiłek:
- 50 g kaszy, 250 g wołowiny + surówka
+ 3 kaps ZMA
i nauka FIZJOLOGII bo jutro kolokwium z ukł. nerwowego, masakra, czytam i nie moge się skupić
po 24 jakoś mięso z udek z kurczaka, masło orzechowe, troche warzyw + suple te co zawsze.
***
środa to czas dlugiego spania mam na 11:15 na samym końcu Łodzi, wiec wstane sobie aż o 8, a do teog tylko fizjologia pare godzin i kolokwiu, a potem koniec zajec - super
i zmieniam pierwszy posiłek, bo widac ze obecny jednak nie najlepszym jest wyjściem, ale o tym jutro!
HASŁO DNIA:
* Co dzień trenuję BB, nie trenuję nic przed lustrem - z łóżka wstaję jak każdy kto celuje w SUKCES! Mam inne cele niż w niedziele w kościele, osiągne to co chce bo mocno w to wierze! *
Tego dnia się zważyłem i WAGA pokazała + 1,5 kg czyli jest ok, tłuszczu narazie nie widze zwiększonego poziomu, ale jestem pewien ze pewnie zauważe tak mam popieprzony metabolizm...
Znowu pobudka o 6, na uczelni wszyscy mowili, ze widać po oczach, że się nie wyspałem
Po wstaniu poszło 12 kaps Machin-Mana + 5 kaps Creatine Caps
a po paru minutach standardowy omlecik z 60 g płatków, 8 białek, 2 zółtek + kakao + cynamon
pierwsze zajęcia z Fizjologii - wykłady, nie powiem, jest zapieprz - 3 godziny ciągłego pisania notatek! Ciągle układ nerwowy - układ siateczkowy, potencjał iglicowy, IPES i inne dziwne kwestie
potem 2 posiłek
- 50 g makaronu, 220 g piersi + papryka i pomidor
potem 3 okienka, to spokojnie poszedłem do sławnego "KSERO" i kupiłem "Anatomia z fizjologią - Gołąb, Traczyk"
i wykłady z pierwszej pomocy - nudaa, czytałem fizjolgie, która kuźwa kupiłem zbyt rozszerzoną jak na RATOWNICTWO (jak zawsze chciałem więcej do cholery) i ni kija nie mogłem się połapać z tematami na ćwiczeniach...
będe musiał kupić jeszcze fizjologi w zarysie - Traczyka, bo tam łatwiej mi będzie wszystko znaleźć akurat na ratownictwo...
jeszcze przed pierwsz pomocą 3 posilek był:
- 50 g makaronu, 220 g piersi, papryka
po zajęciach pojechałem do centrum zrobić swój trening
Przed treningiem:
- 20 g Bcaa Xtra
- 15 g Leucine Xtra
- 8 kaps Nitro Caps
- 3 kaps Creatine Capsules
- 3 caps Caffeine Power
TRENING
Plecy
1. Wiosłowanie sztangą nachwytem
- 12 x 80 kg
- 10 x 90 kg
- 8 x 100 kg
- 7 x 110 kg
2. Podciąganie na drązku szeroko nachwytem
- 8 x bez ciężaru
- 8 x bez ciężaru
- 6 x 10 kg
- 7 x 10 kg
3. Wiosłowanie ze sztangielką w opadzie
- serio to nie pamietam juz cięzarów, wiem ze bylo w pierwszej serii 11 powtórzeń, potem jakoś 8-9 z wiekszym cięzarem
4. Ściąganie drążka wyciągu na prostych ramionach
- 15 x 40 kg
- 12 x 40 kg
- 8 x 50 kg + 12 x 30 kg
5. Ściąganie drażka wyciągu pionowego podchwytem
- 8 x 65 kg
- 8 x 65 kg
- 8 x 65 kg
6. Martwy ciąg (kulturystyczny)
- 8 x 100 kg
- 8 x 100 kg
- 9 x 100 kg
- 9 x 100 kg
- 6 x 120 kg (tu już troche odkładalem i czułem miesnie brzucha więc odpada!)
7. Odwodzenia ramion do tyłu na maszynie do barków (na dół czworobocznych)
- 15 x 35 kg
- 15 x 45 kg
- 15 x 45 kg
Łydki
1. Wspięcia stojąc na maszynie
- 4 serie z całym stosem x max (około 15-20 powt)
2. Wypychanie palcami na suwnicy
- 4 serie x max (około 20 powt)
+ INTERWAŁY 10 min (1 minuta/1 minuta) + 10 minut schodzenia z tętna (z około 178 do 140)
Po treningu:
- 45 g HOT
- 20 g Bcaa Xtra
- 15 g Leucine Xtra
- 10 g Eaa Xtra
- 20 g Creatine Xtra
- 12 kaps Macine-mana
- witamina C
25 minut później 45 g Whey Protein 80
3 kapsy kofeiny zrobiły swoje, dobre pobudzenie mimo wcześniejszego zmęczenia! Tylko w takim tempie niedługo bede musiał brać z 5 kaps...
Ciężary coraz większe, nadal bez specjalnych szaleństw jak drop sety, za bardo nie oszukiwałem itd.
Na koniec interwały bo miałem jeszcze czas przed treningiem personalnym z dziewczyną, nieźle się zmęczyłem, ledwo powietrze łapałem
suple wypiłem dopiero po interwałach, bo wypić 0,7l przed tym to bym biegać nie dał rady, kolka murowana!
NASTĘPNIE trening personalny, w trakcie, a właściwie pod koniec posiłek potreningowy:
- 50 g makaronu, 220 g piersi + pomidory
potem juz do domu, byłem znowu koło 21, zjadłem 5 posiłek:
- 50 g kaszy, 250 g wołowiny + surówka
+ 3 kaps ZMA
i nauka FIZJOLOGII bo jutro kolokwium z ukł. nerwowego, masakra, czytam i nie moge się skupić
po 24 jakoś mięso z udek z kurczaka, masło orzechowe, troche warzyw + suple te co zawsze.
***
środa to czas dlugiego spania mam na 11:15 na samym końcu Łodzi, wiec wstane sobie aż o 8, a do teog tylko fizjologia pare godzin i kolokwiu, a potem koniec zajec - super
i zmieniam pierwszy posiłek, bo widac ze obecny jednak nie najlepszym jest wyjściem, ale o tym jutro!
...
Napisał(a)
hernegild byłem tam u nich ale rozmawiałem tylko z sekretarką, problem w tym chyba, że basen na ratownictwie jest obowiązkowy, bo na drugim roku jest ratownictwo wodne czy coś
ale pójde do kierownika jeszcze (może w czwartek mi się uda) pokaże dyplom, może coś da się zrobić
a jak nie to do dziekana może
jak coś to zapisze się do sekcji trójboju, tylko mam nadzieje, że nie bede musiał tam trenować z nimi 2 x w tygodniu normalnie bo przeciez nie dam rady...
mk127 Ratownictwo medyczne. Jeżeli chodzi o samą nauke, to narazie nie jest najgorzej, dobija sama ilość przedmiotów - 22, z czego conajmniej połowa jest z DUPY wzięta np. podstawy socjologii, dydaktyki, ergonomii, ekonomii
i co kazde zajecia prawie zmiana miejsca zajęć!!!!!!!!!!
ale pójde do kierownika jeszcze (może w czwartek mi się uda) pokaże dyplom, może coś da się zrobić
a jak nie to do dziekana może
jak coś to zapisze się do sekcji trójboju, tylko mam nadzieje, że nie bede musiał tam trenować z nimi 2 x w tygodniu normalnie bo przeciez nie dam rady...
mk127 Ratownictwo medyczne. Jeżeli chodzi o samą nauke, to narazie nie jest najgorzej, dobija sama ilość przedmiotów - 22, z czego conajmniej połowa jest z DUPY wzięta np. podstawy socjologii, dydaktyki, ergonomii, ekonomii
i co kazde zajecia prawie zmiana miejsca zajęć!!!!!!!!!!
...
Napisał(a)
Molder, kto Cię prowadził? Dawno nie widziałem Cię na forum a na filmiku forma za***ista:)
PS. Też studiuję ratownictwo - obecnie na drugim roku ale chyba nie mam takiego natłoku zajęć jak Ty
Zmieniony przez - rodstewart w dniu 2011-10-13 00:23:09
PS. Też studiuję ratownictwo - obecnie na drugim roku ale chyba nie mam takiego natłoku zajęć jak Ty
Zmieniony przez - rodstewart w dniu 2011-10-13 00:23:09
...
Napisał(a)
przeczytałem szybko..bo rano:) czemu tłuszcz tylko na noc ? hmmm odpisz bo też mysle jak u siebie rozołżyć
Poprzedni temat
Wypełnij Ankietę i zgarnij suple od Activlab!! Wyniki str. 14
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- ...
- 61
Następny temat
kontakt do activlab
Polecane artykuły