SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

mrocznyy-dziennik treningowy Lafay'a + gymnast

temat działu:

Trening w domu

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 60773

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 878 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 38975
Poniedziałek 19.09.2011

Dziś z rana byłem na zastrzyku i wizycie u lekarza. Dostałem kolejne 5 do końca tygodnia. I jestem dobrej myśli , że wreszcie wystarczy. Już czuję poprawę , a to daje mi w *** lepsze samopoczucie. Także do końca tygodnia powinno być pozytywnie. Jednak nie będę rzucał się od razu na głęboką wodę i powoli stopniowo zacznę coś ćwiczyć nogi – poczynając od basenu i biegania. Następnie jakieś przysiady i myślę , że w połowie października już będę latał na mma ;) Do tego dzisiaj zamówiłem Animal Flex – poszła stówka , zobaczymy czy suplement wart swojej ceny  + zrobiłem zapas przy okazji Mass activator  Ponad to dziś był dzień treningowy , a wyglądało to tak :

Podciągane nachwytem : ( przerwy 1,5-2 min)
1x5 x 5 kg
1x5 x 10 kg
1x5 x 15 kg
1x5 x 16,5 kg
1x3 x 18 kg
1x6 ciężar ciała podciąganie za kark
Pompki zwykłe : ( 1 min )
1x 25
2x 20 x 5kg
1x 15 x 5kg
Pompki na poręczach : ( 1,5 – 2 min)
1x 5 x 5kg
1x5 x 10 kg
1x5 x 15 kg
1x5 x 15 kg
1x5 x 18 kg
Do tego poszła lekka składanka na barki x1
Wznosy nóg 6x 11 ( +5 kg) – co 25 sek
Swobodny zwis 3x 5kg ( max)

Tak mniej/ więcej to wyglądało. Szału nie ma , ale fajnie się zaczyna ćwiczyć . Niedługo staruje szkoła , także trzeba się gotować  Dieta trzymana , powoli daje trochę więcej kcal, mimo , że nie musze- tak dla pewności , żeby za kilka tygodni nie było jakiegoś niemiłego zaskoczenia w postaci braku sił. No to by było na tyle , czekamy aż kolano na 100% będzie gotowe i jazda z tym koksem , bo to stanowczo za długa sielanka hehehe .





Motywator na dziś : ( sound track z tego, dziś na siłowni dowalił mi niezłego kopa )





Pozdro






Zmieniony przez - mrocznyy w dniu 2011-09-19 21:41:07

W pogoni za lepszej jakości życiem...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 6881 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 43831
No, w końcu zdrowiejesz! Tak trzymać!

Całkiem nieźle tego ciężaru dorzucasz - jak 'wrażenia' w porównaniu z ciśnięciem wg Lafaya?

I cóż to ten Animal, dopisek "flex" mi się z glukozaminą skojarzył ?

W zdrowym ciele zdrowy duch

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 878 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 38975
no wazzz już co raz to lepiej się czuję :) A odnośnie treningu to na pewno jedno rzuca się w oczy - a mianowicie intensywność. W Lafay ponad 10 powtórzeń juz ładna zadyszka się robiła , tutaj natomiast jestem spocony jakbym z wanny wyszedł - a do tego bardziej siłowy ten trening- widać zreszto po powtórzeniach. Ogólnie to podoba mi się taki cuś , zwłaszcza kiedy wchodzisz na drążek bez obciążenia - czujesz za***istą lekkość i siłę wtedy hehe :) Także bardzo pozytywnie - polecam Tobie sobie spróbować taki lekki paro tygodniowy cykl dla odmiany;p

Odnośnie Animal Flex- podobno jeden z najlpeszych suplementów na stawy na rynku, w składzie ma glukozaminę( nie opeira się głównie na tym ) , ale do tego jeszcze wille innych substanicji o zbawiennym działaniu hehe. Z tego co wyczytałem po komentarzach i różnych opisach jest wart swojej ceny, wiele osób pozytywnie się wypowiadało na jego temat. Już od dłuższego czasu myślałem żeby zakupić , jednak szkodowałem kasy , teraz kiedy dopadło mnie choróbsko zrobię wszytko , żeby to wyleczyć ;p Po za tym moje nadgarstki trochę strzelają - także takie kompleksowe leczenie :) No nic "tonący się brzytwy chwyta" hehe
Pozdro i zdrowia , żebyś wyleczył się i dawał po piździe :D

W pogoni za lepszej jakości życiem...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 6881 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 43831
No i gitarka, zdrówka zdrówka zdrówka!

Na razie to ja tą izometrię sobie rozkminiam, co myślisz o czymś takim: krzesełko + coś a'la izometryczne wiosło + stanięcie w futrynie i 'rozpychanie' jej jednorącz ? Takie minimum, ale coś tam by podrażniło te muskle, jak sądzisz ?

Obyś się nie zawiódł, bo kasy kupa
A na ile Ci starczy taka paka za stówę ?
Ja na początku września za 3 dychy z mała górką kupiłem zapas glukozaminy Olimpu na 3 miesiące

Pozdro!

W zdrowym ciele zdrowy duch

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 878 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 38975
Wazz niewiem co powiedzieć o tym ćwiczeniu bo nie znam się na tym , także wolał bym nie doradzać nic - zwłaszcza , że może tobie ta kontuzja się pogłębić.
A co do supla , kasy trochę wyłożyłem ( lepiej bym ją spożytkował , noo ale trudno - stawiam w tym przypadku na zdrowie ) - bo po co mnie bcaa, białko czy gainer jak nie będę mógł ćwiczyć bo będzie boleć. W sumie to pokładam duże nadzieje w tym specyfiku hhhehe . Paczka ma 44 saszetki - 1 dziennie to będzie 1,5 miesiąca. A co do glukozaminy - imo zbędne , sam brałem - trochę krótko , ale 0 popraw :) Także tylko jak coś u mnie placebo ;p Oczywiście nie znaczy to , że i na ciebie nie działa :) - zwłaszcza za takie pieniądze. Zacznę jeść te cuś i zdam relację , czy coś działa , czy kasa w błoto hehe.
Pozdro

W pogoni za lepszej jakości życiem...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 6881 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 43831
Też słyszałem, i że nie działa (chyba Pogromca tak pisał) i że działa (Mawashi, ponoć Wodyn też), ja pewną poprawę zauważam, a nawet jak nie to jak mówisz - drogo nie jest

Pozdro!

W zdrowym ciele zdrowy duch

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 878 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 38975
Środa 21.09.2011

Dziś w godzinach wiczornych zrobiłem trening. Jakoś średnio sięczułem , bo same zarazki w domu i na mnie się trochę przenosiło .
Mimo lekkiego bólu gardła i dziwnego samopoczucia polazłem na trening. Po za tym dziś doszedł flex i jak zobaczyłem 1 saszetkę , a w niej 8 tabletek to myślę sobie : no ładnie , będę teraz człowiek piguła hahah . Dobra w każdym razie dieta trzymana , a trening był by na bank lepszy , żeby było lepsze samopoczucie . Na treningu spociłem się jak bym z wanny wylazł, non stop ćwiczę w ciepłych grubych ubraniach ;p do tego dwa plecaki ,żeby obciążenie ładować - trochę nie wygodnie , ale pasa jeszcze nie pożyczyłem , także muszę sobie jakoś radzić. Do tego drążek w futrynie jakoś na mnie dziwnie patrzy , także wolę nie przesadzać z kg :) - mimo to jest całkiem ciężko. Trening wyglądał następująco:

Każde inne ćwiczenie poprzedzone serią ( 3-5 powtórzeń bez obciążenia) .

Podciąganie podchwytem : ( 1,5-2 min przerwy)
1x6x5kg
1x5x10kg
1x5x10kg
1x5x15kg
1x4,5x15kg
8x ciężar ciała za głowę

Pompki klasyczne: ( 1 min przerwy)
1x30x ciężar ciała
2x20x5kg
1x15x5kg

Pompki na poręczach ( 1,5-2 min przerwy)
1x5x5kg
1x5x10kg
1x5x15kg
1x5x20kg
1x10x5kg ( tu nie chciałem dokładać do 25 kg bo plecaki by popękały - także wyszła seria na dobitkę ;p )

Wznosy nóg na drążku 6x12x5kg ( 25 sek przerwy )-szkoda , że nie mogę prostować nóg w glównej fazie - kolano nie daj jeszcze ;/

Składanka na barki 1x
Zwis na drążku 1x

Tak to wyglądało , zauważyłem , że lepij mi się podciąga nachwytem - i tutaj myślę , że taka granica będzie około 25 kg , natomiast na poręczach, jak będę się czuł na siłach to lecimy dalej. Blokadą jest tylko brak pasa , który niedługo pożyczę.
Dalej muszę się kurować , noga niby ok jednak przy niektórych ruchach dalej czuję lekkie bóle. Do uprawiania sportu - się nie nadaje jeszcze ... Także robię "byle co" żeby się do końca nie za***ać w akcji;p

Nutka na dziś :



Pozdro

W pogoni za lepszej jakości życiem...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 878 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 38975
Piątek 23.09.2011

Dziś z rana polazłem na zasztrzyk ( 12 już ;/ ) został mi jeszcze jeden. Co nieco się poprawiło ale szału nie ma ... a szkoła za pasem . Później praca i na wieczór w planach siłownia. W między czasie wysłałem mamę , żeby poszła po sikierowanie do dobrego specjalisty. I tutaj bomba psychiczna w mnie : ponad 1 miech leczenia a mnie noga dalej boli , a doktor mówi mi żebym odpoczywał . Po rozmowie stwierdził ,że dwie nogi w gips mogę jak mi pasuje .... ( kiedyś miałem uraz prawej nogi ), a do tego ,że mogę mieć jakąś chrobę o podłożu reumatycznym ( lol ) - nie wypisał mi skierowania i kazał odpoczywać i nic nie robić , do tego mają mnie zapisać do jakiegoś specjalisty - ale to za tydzień , bo teraz lekarz wali na urlop .... Także pozdro dla niego m ale mówił , że sam mnie zaprowadzi . Zobaczymy , postaram się przez ten tydzień kompletnie nic nie robić, leże w łóżko non toper i tyle.
No i już w drodze na trening miałem nadszarpniętą psychę i kupę chorych myśli , do tego jakiś katar mnie zjada - tak to jest jak sporo czasu spędza się w domu ,a nie na dworze zzzzz . Także nastawinie na trening godne pozazdroszczenia ;p Odbiło to się na treningu i wyglądał on tak :

Unoszenie podchwytem:
1x5x5kg
1x5x10kg
1x5x15kg
1x5x20kg
1x3x20kg

Zwykłe pompki
1x30xcc
2x20x5kg
1x15x5kg

Pompki na poręczach ( tutaj juz masakra , zero siły i chęci)
1x5x5kg
4x5x10kg
( nei dawałem ciężaru bo nei było sensu , już mi się odechciewało ćwiczyć )

Wznosy nóg 6x12x5kg
Zwis na drążku 3x30sek x5kg

I to by było na tyle, po treningu wypiłem szejka i czuję nie przepełniony. Teraz czas na potreningowy , który nie wiem jak wcisnę. Brak apetytu z tego stresu mnie dopada. ..
Także jak widać pozamaiatane mam , przez co moja psycha się już wykańcza. Ponad miesiąc chodzenia o kulawej nodze, człapanie się po schodach i ciągłe wymówki , praktycznie non stop w chacie , żeby jakoś nie nadwyrężać. Mimo " znacznej" poprawy, dalej czuję , że nei jest tak jak powinno. No nic oczekaiwania od zastrzyków były duże - jednak się rozczarowałem . Ponad to dużo pieniędzy wydałem na to wszystko ... , to co odłożyłem leci w moje "zdrowie". No nic pozostaje mi czekać dalej na jakieś " cuda , wianki " ...
"Na każdym kroku napotykasz przeszkody
Za każdym razem wyrastają w górę schody
Przy każdej okazji rzucane pod nogi kłody"

Nutka na dziś , coś w mojej tematyce i samopoczuciu :





Pozdro

W pogoni za lepszej jakości życiem...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 6881 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 43831
A skąd wziąłeś tego lekarza (to jest ortopeda, tak ?) ? Myślę, że warto skonsultować sprawę z innym

Zdrowiej, pozdro!

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-09-23 21:20:50

W zdrowym ciele zdrowy duch

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 878 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 38975
ta , tylko u mnie w mieście chyba nie ma innych lekarzyków , no chyba , że są płatni - ale nie wiem gdzie ich znaleźć .. *** no poczekam tydzień - jeden w to , a w to różnicy nie zrobi ... o ****a . Najwyżej popierniczę do jakiegoś innego miasta.

W pogoni za lepszej jakości życiem...

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening domatora + Siłownia

Następny temat

Trening kolano-mięśnie w jego okolicy

WHEY premium