Dziś z rana byłem na zastrzyku i wizycie u lekarza. Dostałem kolejne 5 do końca tygodnia. I jestem dobrej myśli , że wreszcie wystarczy. Już czuję poprawę , a to daje mi w *** lepsze samopoczucie. Także do końca tygodnia powinno być pozytywnie. Jednak nie będę rzucał się od razu na głęboką wodę i powoli stopniowo zacznę coś ćwiczyć nogi – poczynając od basenu i biegania. Następnie jakieś przysiady i myślę , że w połowie października już będę latał na mma ;) Do tego dzisiaj zamówiłem Animal Flex – poszła stówka , zobaczymy czy suplement wart swojej ceny  + zrobiłem zapas przy okazji Mass activator  Ponad to dziś był dzień treningowy , a wyglądało to tak :
Podciągane nachwytem : ( przerwy 1,5-2 min)
1x5 x 5 kg
1x5 x 10 kg
1x5 x 15 kg
1x5 x 16,5 kg
1x3 x 18 kg
1x6 ciężar ciała podciąganie za kark
Pompki zwykłe : ( 1 min )
1x 25
2x 20 x 5kg
1x 15 x 5kg
Pompki na poręczach : ( 1,5 – 2 min)
1x 5 x 5kg
1x5 x 10 kg
1x5 x 15 kg
1x5 x 15 kg
1x5 x 18 kg
Do tego poszła lekka składanka na barki x1
Wznosy nóg 6x 11 ( +5 kg) – co 25 sek
Swobodny zwis 3x 5kg ( max)
Tak mniej/ więcej to wyglądało. Szału nie ma , ale fajnie się zaczyna ćwiczyć . Niedługo staruje szkoła , także trzeba się gotować  Dieta trzymana , powoli daje trochę więcej kcal, mimo , że nie musze- tak dla pewności , żeby za kilka tygodni nie było jakiegoś niemiłego zaskoczenia w postaci braku sił. No to by było na tyle , czekamy aż kolano na 100% będzie gotowe i jazda z tym koksem , bo to stanowczo za długa sielanka hehehe .
Motywator na dziś : ( sound track z tego, dziś na siłowni dowalił mi niezłego kopa )
Pozdro
Zmieniony przez - mrocznyy w dniu 2011-09-19 21:41:07
W pogoni za lepszej jakości życiem...