Potreningowe wesołości czyli spam u Massami

Ja mam nie wiem z czego Dwie takie same, przednia w stanie idealnym, tylna w stanie opłakanym Pan w sklepie zaproponował mi taką za 140 zł

Za 140zł to można wzmacniane felgi kupić, nie opony. Na Twoim miejscu nie poszedłbym drugi raz do takiego sklepu.

Pan chyba pomyślał, że skoro jeżdżę po lesie to potrzebuję takich do downhillu Moja wrodzona oszczędność kazała mi wyjść i poszukać czegoś w internecie Teraz mam jeszcze większy dylemat co kupić...

Przypadkowo nabawiłam się zakwasów na brzuchu

Głupie uczucie, szczególnie jak się śmiejesz

Właśnie śmiejąc się ich nabawiłam i tak się zastanawiam może by tak porzucić standardowy trening brzucha i zacząć się więcej śmiać ? Da się tym zrobić silny brzuch?

Zależy od dawki śmiechu...porządna sesja treningowa powinna składać się z oglądania obrad sejmu, 3 polskich seriali pod rząd i czytania spamu na sfd

Niestety lekarz zabronił mi tego pierwszego ćwiczenia można je wymienić na coś innego ?

Można ale zaznaczam, że słuchanie filozoficznych wywodów ojca dyrektora jest równie ciężkim ćwiczeniem

To chyba jeszcze nie mój poziom Będę musiała wrócić do tego pomysłu za jakiś rok jak brzuch będzie nieco silniejszy

A tak na poważnie mój brzuch w Lafayu chyba nie dostaje tak jak powinien ( przynajmniej w porównaniu z resztą) a mimo wszystko nie mogę już więcej powtórzeń wykonać. O co chodzi ?