Mr. Olympia PHIL HEATH

chocby Flex czy Levrone od ktorych Phil imo wcale nie odstaje chociaz dzisiaj to juz cięzko porównac

nie porównuj gówna do twarożku

Kevin by go poniszczył na momencie , nie mówiąc już o Flexie który powinien pobić Rona przynajmniej raz.

Heath jest mr. o "z braku laku"
W złotej erze kulturystyki, ktoś taki jak heath nie miałby prawa zobaczyć top5
do top10 tez by sie nie lapal
koniec

Zmieniony przez - Gringerss w dniu 2011-09-19 18:14:17

Przed chwilą top 10 teraz juz top 5...
Nigdzie nie powiedziałem ze wygrywałby wtedy z nimi, choc mysle ze w niektorych pozach (np klatka bokiem) wyglądałby lepiej.

sam ok
stanalby miedzy fuxem a dilletem, sedziowie by go nawet nie zauwazyli

Nie no co wy w tamtych czasach Phil nawet by PRO nie został


W top10 by nie był ??
Ciekawe
A taki cutler co tylko z Colemanem przegrywał był rok temu w szczytowej formie albo bardzo zbliżonej do niej.
Heath przegrał wtedy dwoma punktami a teraz wyglada jeszcze dużo lepiej.


Phil w tamtych latach równierz by walczył na najwyższym poziomie !!
Zresztą co to za gadka szmata w ogóle bez sensu takiego czegos nie bedzie, wehikuły czasu nie ostnieją !

Bo tylko Heath moze cutlerowi zagrozic. Gdyby byli jeszcze inni zawodnicy, pokroju cutlera wtedy heath bylby zepchniety kilka miejsc w dol.

zane byl szerszy od heatha lol

...

był Jay wiele osób krytykowało go, że jest niesymetryczny itp, a teraz jest Phil i znów słowa niezadowolenia... Panowie jest po prostu najlepszy z aktualnych PRO i to się liczy, a że nie są to najlepsze czasy kulturystyki zawodowej to już inna bajka Nikt nie sprawdzi tego jakby wyglądało to, gdyby stał obok Levrone, Flexa itp , więc głupie gadanie nie ma sensu :)

Dlaczego niby miałby nie wygrywać jak jest bardziej porobiony od kogokolwiek wtedy?