SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

pavilna/życie jest zmianą/ podsumowanie str. 39

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 108343

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349
rzabba - wciągam tyle ryb, że chyba niedługo skrzela mi wyrosną wieczorem (na obiad ok. 20) zjadam np. 250g łososia dzikiego na raz - i szczerze mówiąc mogłabym zeżreć drugie tyle na kolację za 2 godziny - tylko wtedy miałabym za duuuuużo białka ale ryby i wszelkie morskie potwory uwieeeelbiam m.in. dlatego tak lubię jeździć na włoskie wakacje

dontknow - zdecydowanie będę próbować walczyć z zachciewajami i dzięki za przepisy. Tak jak pisałam, wydaje mi się, że to taki psychiczny głód słodyczy, który - niestety - po części wynika z tego, że ciągle znam słodki smak przez ten cholerny słodzik. Z kolei jak zupełnie słodzik odstawię, to istnieje duże prawdopodobieństwo rzucenia się na lodówkę celem wymiecenia wszystkiego co w niej jest. Popracuję nad zmianą przyzwyczajeń przekąskowych po prostu.

-----------------------
Wypiski wczorajsze.

Miska.



dodatkowe 10g prochu wieczorem. wrrrrrrr. emerdżensi to było - okazało się, że źle zważyłam łososia i zamiast 250g było 200g z ośćmi i grzbietem. Z braku laku dożarłam malinami z sosem z wheya.

Trening.
link: http://i1196.photobucket.com/albums/aa418/pavilna/cykl 3/3008TRENING.jpg
Ostrożnie zwiększam obciążenia - w MC w ostatniej serii powinno być 5 a nie 6 nie chce mi się drugi raz ładować - ale jednak 50kg, w przysiadzie 45kg.

trochę z doopy wczoraj mi się ćwiczyło - jakiś koleżka zajął stojak i robił ochnaście ćwiczeń po milion serii...tak więc najpierw zrobiłam 3 serie na suwnicy, potem była przerwa - pewnie z 5 min - i dopiero udało mi się dopchać do stojaka, robiąc ćwiczenia na zmianę z tym gościem; wściekłam się, bo uchetałam się mniej niż zwykle, pomimo większych obciążeń. wrrrrrr.


Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-08-31 09:16:31
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349
Witam.

Miska



ciągle czuję dyskomfort w brzuchu. nie poddaję się i piję ocet,nie jem orzechów, łykam magnez. czy maliny wieczorem przejdą?mają w zasadzie tyle ww co pomidory, a te ostatnie nie raz daję do sałatki wieczornej...

Trening
link: http://i1196.photobucket.com/albums/aa418/pavilna/cykl 3/3108TRENING.jpg 
zwiększyłam w bułgarze. strasznie daje w doopę. niemniej jednak tego mojego nieszczęsnego, opadniętego sflaczałego tyłka nic już chyba nie ruszy


Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-09-01 10:03:33
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 677 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 3157
czy maliny wieczorem przejdą?mają w zasadzie tyle ww co pomidory, a te ostatnie nie raz daję do sałatki wieczornej...
łosz cholera, a to ciekawostka! podłączam się do pytania zatem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349
Ostatni dzień przed weekendem

Miska z wczoraj:



Niestety znów jest za dużo prochu byłam w domu o 21:30 i musiałam zjeść jeszcze obiad i kolację ryba już by mi nie weszła,pomijając już to, że wtedy chyba bym skończyła kolację o pierwszej w nocy. Dlatego poszła jajkówka na parze i maliny z sosem z wheya. Dziś pokuta - brzuch mnie boli jak cholera - może przejdzie do popołudnia...

Trening był masakrator jak zwykle dzień trzeci - zminimalizowałam przerwy między obwodami i przy interwałach na końcu miałam mgłę przed oczami czas chyba minimalnie lepszy - nie mam kartki w pracy - wkleję później.
Aniu - czy mogę przedłużyć cykl do 11 tygodni, a nie 10? A może w tym 11 tygodniu zrobiłabym odwodnienie (nigdy jeszcze nie robiłam i ciekawa jestem jaki będzie efekt)? Od 1.10 do 4.10 mam szkolenie firmowe wyjazdowe - akurat byłoby na regenerację. Jakbyś znalazła chwilkę, to już jestem ciekawa co zaproponujesz w kolejnym cyklu - priorytet DOOOOPA może w końcu coś się zminimalizuje ten krajobraz księżycowy na moim zadzie nieszczęsnym

Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-09-02 09:35:27
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349
Zaległe wypiski.

Trening z czwartku.




Wymiary sobota.




W weekend miska czysta, bez odstępstw - jajka, ryby, owoce (sobota dzień wysoki - wszystkie węgle z owoców), warzywa, oliwa, masło eko - nie chce mi się uzupełniać rozpisek, tym bardziej, że w weekend wychodziłam/wyjeżdżałam, więc i tak nie byłyby precyzyjne. Beztreningowo.

Miłego poniedziałku.




Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-09-05 08:46:51

Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-09-05 08:47:18
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349
5.05.2011 Miska - DNT



Dużo białka w proszku - i tak może się zdarzyć, szczególnie jak wrócę z delegacji o chorej godzinie, cały dzień w rozjazdach i o śniadaniu do 20. Poza tym kryzys finansowy (mam nadzieję chwilowy) - jem co mam w domu, dokupuję, co najtańsze. + ok. 6 fig suszonych (słodkie).

Pomału zaczyna mi wisieć czy mam czystą miskę czy nie, czy zjem za mało i ile w tym będzie chemii - i tak nie widzę rezultatów treningów (i nie chodzi nawet o chudnięcie tylko zmianę jakości ciała), brzuch wzdęty i boli od jakiegoś czasu. Narka.

Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-09-06 09:26:02

Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-09-06 09:28:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 677 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 3157
Eeejjj, nie poddawaj się! Nie wiem, czy zaglądałaś do mnie, ale ja przez ostatnie tygodnie też miałam zastój, bylam tym faktem rozdrażniona i nieco przygnębiona, ale ostatnio się coś znowu ruszyło, nowe spadki mam... Głowa do góry. Moim zdaniem przestoje były, sa i będą - sęk w tym, żeby nie dać się im zdominować i uparcie robić swoje Trzymam kciukasy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241
Optymizmem nie powiało Przeczekaj zły moment, może jeszcze ruszy, a jeśli nie to przecież możesz pokombinować z dietą, treningiem, wprowadzić nowe bodźce. A co do jakości ciała- zrób sobie zdjęcia i dopiero oceniaj, bo niekiedy patrząc w lustro nie dostrzegamy zmian

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
No o redukcji to i tak nie ma tu mowy a jakośc ciala, na 1400kcal??? ciezko cokolwiek zrobic
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349
Dlatego mówię o zmianie jakości ciała a nie o redukcji.Martwi mnie kondycja mojego brzucha.I nie miałam okresu, choć tłuszczy niby tyle ile było.Dodatkowo coś kolana zaczynają nawalać przy treningów nie warto nawet wspominać o nawale pracy i dołku finansowym . Tyle. Wypiska z treningu jutro.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Full body workout by georgu

Następny temat

FBW - kilka pytań

WHEY premium