wazzup1988 dziennik zmagań piwnicznych maści wszelakiej

Metoda Lafaya poziom trzeci - 6 sesja

011.07 poniedziałek

B2 6*10
A4 6*10
A2 6*10
C2 6*10
E3 2*6*10
F 4*14
H 6*13
G 6*20
K2 3*13
b 3*15

Uwagi

Zamieniłem G i H miejscami, i chyba tak mi jakoś lepiej się ćwiczy, brzuch jest 'wypoczęty' przed wznosami i ładniej technicznie wchodzą, a przy normalnej kolejności zdarzały mi się szarpnięcia zostawię tak na jakiś czas i zobaczę co z tego będzie

Aaaa!!! Ty niedobroto. Nie wolno tykać Lafaya. xD
O to chodzi, żebyś się męczył na treningu.

Nje ma opjerdalanja się!

Mi wolno

Wiem, że o to chodzi, i męczę się jak trza, tylko sobie małego eksperymenta zarzuciłem

To masz pytanie za 100 punktów:
kolejność w treningu mięśni brzucha ?

Kapitanie, jeszcze raz sobie spojrzałem na zdjęcie before/after i chciałem stwierdzić, że fenomenalny progres

Mięśnie dolne>mięsnie skośne>mięsnie górne

Affro

Nie zawstydzaj kapitana! (dziękuję )

Venc

I tak mniej więcej to teraz wygląda, bo H to unoszenie kolan w zwisie a G to spięcia. Przed moją modyfikacją były więc najpierw górne a potem dolne. Trening skośnych pojawia się dopiero na wyższych poziomach

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-07-11 21:32:30

Aj, no dobra. Nie mędrkuj xD

Haha, mam Cię!

"Pod koniec dwunastego tygodnia wzrost masy mięśniowej odnotowano w każdej z nóg, jednak większy był on u grupy stosującej duże obciążenie. Miał on tam wartość 7,6% (+/- 1,4%), natomiast u ćwiczących mniejszym ciężarem odnotowano przyrosty rzędu 2,6% (+/- 0,8%). Pierwsza grupa wykazała również większy przyrost siły. Badanie udowodniło, że trening z małym obciążeniem istotnie wpływa na rozwój masy mięśniowej, jednak nie w takim samym stopniu, jak ma to miejsce przy treningu z dużym obciążeniem."

Wiadomo, że metody Lafaya działają wolniej ale jest naukowy dowód, że na małych obciążeniach można budować mięśnie. Cały art znajdziesz jak wygooglujesz: " Robbie Durand Dużo powtórzeń, kontra duże obciążenia." To tak dla niedowiarków

Już zdążyłem przeczytać, widziałem Twoje info o tym w innym temacie

Ciekawy art, i fajnie, że potwierdził skuteczność treningu dużo powtórzeń+mały ciężar. To mnie właśnie boli u Lafaya, że nie ma tam nic od strony naukowej opisane, jest praktyka ale nie ma teorii

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-07-12 21:40:43