TEST RYWALIZACJA: MŁODZIANY ROBIĄ SIĘ NA LATO !

Omega suplementuję. Jem ryby.Makaronu nie. Ryż brązowy BOSTO 10 min.
Jutro w końcu 150% trening.
Trenuję 4 lata? nie wiem co :D

Dasz rady.
W pół roku możesz zbić do 80-85 kilo. Na "lekkich" spalaczach.
Jeśli masz problem z żołądkiem to przez ryż - brązowy się gotuje 25-35 minut. Jesz pół surowy :P
do wyra kolo, późno jest :P

pozdrawiam

Ciupelek nie ma co im pisać, przecież 'oni tzn redukujący' wiedzą lepiej, tylko dziwne że mają aż taki problem z fatem. Też uważam nabiał na redukcji za wielką pomyłkę, widze po sobię jak organizm po tym szybko łapię wodę.

Zjadłem 100g mieszanki keksowej - jeśli się naczytałeś że cheat meale są dobre, raz na jakiś czas, to masz rację, ale nie w Twoim wypadku. Taki cheat meal z Twoją formą to kilka dni do tyłu diety i aerobów.

A może zamiast bieganie dasz 4x w tygodniu szybkie marsze, nie dość że oszczędzisz stawy przy tej masie, to i efekt powinien być lepszy, bo przy Twojej formie wysiłek beztlenowy podczas truchtu robi się odrazu jak mniemam

Zmieniony przez - Encorus w dniu 2011-04-01 00:56:59

dobry czit mil - w sesnie przygotowanie do niego - nie zaszkodzi
oby nie pozwolic sobie za duzo
oby nie za czesto

i nie na poczatku redukcji!

jesli co 5 dni ma mi wpadac czit mil
jesli jeszcze np. sa niedociagniecia w diecie to faktycznie moze byc jak kolega wyzej pisze

ale jesli sie przygotuje jakos - w sensie dieta tip top przez caly tydzien
+ w ten dzien bez wegli
to mozna sobie pozwilic praktycznie na wswzystko

jesli wpadnie jeszcze po treningu -> wieksza wrazliwosc insulinowa,uszczuplwnie glikogenu - naprawde mozna wciagnac wszystko
byle tylko unikac fatu
kazdy rodzaj miecha (praktycznie kazdy) + kazdy rodzaj wegli

Kondycję mam bardzo dobrą. Jak coś to zapraszam kolegów na basen :)

Przecież w samych podwieszonych wyczytałem, że na noc twaróg ...

Przez 3 dni mnie nie będzie, bo wyjeżdżam na działkę. Dużo ruchu.

Zmieniony przez - garenge w dniu 2011-04-01 15:05:55

Wypiska z 31 marca

dieta :
1pos jajecznica, chleb razowy, masło
2pos białko oliwa
3pos żurek z ziemniakami, pierśnik
4pos pierśnik,makaron razowy,fasolka

+40min szybkiego marszu

1 kwietnia

dieta :
1pos jajecznica,chleb razowy,masło osełkowe,mleko
2pos troche frytek, 2x biała bułka z serem żółtym, troche śledzi
3pos makaron brązowy, pierśnik, warzywa

Niestety dzisiejsza dieta to nie jest żart 1 kwietniowy.
Dziś dieta z d.py , trening przekładam na jutro bo dziś jestem padniety .

Ja nie rozumie za bardzo co jest trudnego w trzymaniu diety? Nie masz czasu w ciągu dnia? Wstań pół godziny wcześniej i sobie naszykuj posiłki, powkładaj w pojemniczki i już. Można to wziąć do szkoły, pracy. Można sobie odgrzać w mikrofalówce. Można zjeść na dworze jak ciepło. Same plusy ;p Inni jedzą jakąś g**nianą bułkę słodką a Ty wyciągasz kuraka z ryżem i warzywami:)
A tak: "trochę frytek, biała bułka z serem i trochę śledzi". Prawdziwy posiłek na redukcję. Same zdrowe tłuszcze ;p

Darus161 no jest problem, powiedzmy zaplanujesz sobie 3 posilki (sniadanie - dom, 2 nastepne - szkola) i potem 4 w domu a tu cos ci wypadlo wrocisz do domu 2h pozniej czyli zjesz go pozniej i np. nie bedziesz juz mial ochoty jest ostatniego posilka bo zjesz po treningowy bedziesz zmeczony i usniesz i juz masz diete zmieniona.

Co do mnie:
W poniedzialek do lekarza z gardlem, ale treningi silowe i dieta 100%.
Dziesiatego "wyplata" to prawdopodobnie zamowie urzadzenie do pomiaru tluszczu oraz TSE. Wiec caffeine bede bral tylko do 16 jesli sie nie wyspie i bede spiacy czy cos. Podziele to chyba na 2 cykle po 30dni jeden bo kupie sobie 120 tabs to na 60dni starczy. Narazie to wszystko pozdrawiam.

pyerdolicie od rzeczy, ze szkoła sroła, zaczniesz studia to dopiero sie dowiesz co t brak czasu... ja w technikum chodziłem z pudełkami z żarciem i wszyscy w bufecie uciekali przedemna ;D

wy tu widze tylko wymówek szukacie, co widać po waszych sylwetkach, jedna wielka wymówka od wszystkiego... rozleniwiona młodzież licealna czy jak tam to nazwal...

Jeśli masz na 8 do szkoły
Budzik na 6.30
Wstawiasz garnek wody.
W tym czasie walisz 4 jajka do szklanki i wypijasz
Woda się gotuje - wrzucasz 2 worki ryżu lub kaszy na określony czas.
Gotujesz dwie szklanki wody w czajniku, zalewasz nimi 100g owsianych. Dolewasz zimnej wody żeby nie było sucho i gorąco. Żresz. Do tego omega, witaminy i warzywa.
Gdy minie określony czas wypłukasz ryż lub kasze i zapakujesz do pojemnika. Do tego odżywka białko, tuńczyk ( nie wszyscy polecają, ja jem i nie narzekam, polecam zabrać gumy do żucia ), mięso z wczorajszego obiadu np.
Około 7 - 7.10 macie gotowe 3 posiłki. Prawidłowe, bez o******lania. Po siłowni idziesz do domu i jesz w domu. Ja nosze ze sobą jeszcze BCAA i inne pierdoły. I ja rano w tym czasie jeszcze przygotuje kure lub schab jak się streszcze.

Jak się nie wyspiasz to idziesz szybciej spać. Bez walenia konia w nocy ( szkoda cynku, argininy, teścia i innych, szczególnie na noc ) i czytania pierdół w internecie. I szkoda kręgosłupa.

Zmieniony przez - Ciupelek w dniu 2011-04-02 13:42:56