WTOREK (wczoraj):
3A (50,60,70)
1.
Wyciskanie leżąc (przytrzymanie oprócz 2 ostatnich serii), na zmianę z wiosłowaniem tym samym ciężarem (oprócz ostatniej serii x5 powt.):
40kg x3
50kg x3
60kg x3
70kg x3
80kg x3
90kg x3
100kg x3
110kg x3
120kg x3
130kg x3 -(poprzednio 125kg x3)
2.
Dociskanie od deski 8cm (ZMIANA - poprzednio deska 10,5cm), bez przytrzymań:
140kg x4 -(poprzednio 136kg x5 od deski 10,5cm)
3.
Push press, na zmianę z podciąganiem na drążku oburącz opuszczaniem jednorącz (2 powt. na rękę):
42,5kg x5
47,5kg x5
52,5kg x5
57,5kg x5
62,5kg x5
67,5kg x5
72,5kg x5
77,5kg x5
82,5kg x5
88kg x5
93kg x5 -(poprzednio 90,5kg x5)
4.
Seria składana (uginanie ramion ze sztangą siedząc, zarzuty, wybicia sztangi z za karku szeroko, francuz, wyciskanie leżąc szeroko z nogami w górze):
40kg x5
50kg x5
55kg x5
60kg x5
65kg x5 -(poprzednio brak)
5.
Seria składana na barki (unoszenie sztangielek w bok, -//- w opadzie, podciąganie sztangielek do brody):
12,5kg x5
12,5kg x5
12,5kg x5 -(poprzednio brak)
6.
Rotacje ze sztangielką:
12,5kg x5
10kg x5
10kg x5 -(poprzednio 2serie x5 x8kg;
3serie x5 x5kg )
KOMENTARZ:
1. Jak już wyżej napisałem, tak zależało mi na progresie, że nie zrobiłem przytrzymań w ostatnich 2 seriach, w ostatniej 3 powt. żyłowane i krzywo dociśnięte ( tzn najpierw jedna ręka, potem druga, prawdopodobnie dla tego że jedna noga mi "uciekła" i straciłem stabilność). Wiosło od 120kg w minimalnym opadzie, w ostatniej serii 3 powt. plus jeden ciąg wyszedł
(już 120kg było mi bardzo ciężko dociągnąć od ławki czyli z nad kolan w ruchu jak przy MC, a wiosłować na tym ciężarze dałem radę).
2. Jak wyżej 2,5 cm cieńsza deska, 3 powt. dość lekko, dlatego zrobiłem 4-te, niepotrzebnie bo było już żyłowane.
3. Tutaj najlepiej, w ostatniej serii zapas 1-2 powt. Najtrudniejsza faza to podniesienie z ziemi, następnie zarzut, samo pp to przy tym pryszcz
Prawdopodobnie ominąłem ze 2 serie w progresji na mniejszych ciężarach, ale nie wiem które i nie jestem pewien czy w ogóle, dlatego wypisałem wszystkie. Podciąganie ok, szło podobnie jak jakiś czas temu przy mniejszej wadze, więc jest ok.
.
4. Spocony ostro, w ostatniej serii (pewnie nie tylko przy ostatniej, ale z ostatniej widziałem filmik) przy bicepsie pomagałem sobie nogami - muszę to wyeliminować, reszta ćwiczeń bez problemu. Wybicia z za karku nie wiem czy miały być tylko na 15stkach czy na każdym treningu.
6. -
7. 12,5kg - za dużo, 10kg też dość ciężko, za jakiś czas wrzucę filmik z tego ćwiczenia.
DIETA:
ok 3500 kcal w tym sporo wołowinki
.
Zmieniony przez - revan2005 w dniu 2009-08-05 14:12:40