susik_89
Larsson na dłużej w United?
Dzisiaj koło południa świat obiegła informacja, mogąca po raz kolejny wywołać zdziwienie wśród fanów Manchesteru United. Poważne zdziwienie. Szwedzki klub Helsingborg, z którego wypożyczony na trzy miesiące został Henrik Larsson prawdopodobnie nie będzie stał piłkarzowi na drodze i pozwoli mu podjąć ważną decyzję. Larsson ma zdecydować, czy opuści Manchester 12 marca, czy zostanie w Anglii do końca sezonu 2006/2007.
35-latek zadebiutował wczoraj w drużynie Czerwonych Diabłów spotkaniem z Aston Villą. Jego gol otworzył wynik spotkania, a bramka strzelona przez Ole Gunnara Solskjaer’a w doliczony czasie gry zapobiegła rozgrywaniu dodatkowego, dogrywkowego meczu mającego przesądzić o awansie do czwartej rundy.
Dyrektor Helsingborga Sten-Inge Fredin zapowiedział, że nie będzie robił problemów, jeśli Larsson chciałby pozostać w Manchesterze United do końca sezonu Premiership. Sir Alex Ferguson wielokrotnie po przyjściu Szweda do klubu był pytany, czy chce przedłużyć umowę z zawodnikiem, ale za każdym razem nie odpowiadał zrozumiale na postawione pytanie. Wszystko wydaje się jasne – to Larsson wybierze, czy zagra w United do 12 marca, czy też do połowy maja.
„To zależy od Henrika. Jeśli on chce zostać, wtedy zaczniemy rozmawiać z United. Nie będziemy stać na jego drodze” – powiedział Fredin.
„Teraz, kiedy jest za wcześnie by spekulować, mogłoby się to wydarzyć. Jesteśmy w świecie, gdzie nie jesteśmy w stanie zmuszać Henrika do powrotu. Byłyby dopiero dyskusje pomiędzy Henrikiem a klubem, ale on sam nie dał nam żadnych znaków, że jest to coś więcej niż w zawartej umowie” – dodał od siebie menadżer Stuart Baxter.
„W tym momencie skupiam się tylko na najbliższym meczu” – odpowiedział sam Larsson na pytania dotyczące ewentualnego przedłużenia umowy z Manchesterem United.
Pzdr/
Dzisiaj koło południa świat obiegła informacja, mogąca po raz kolejny wywołać zdziwienie wśród fanów Manchesteru United. Poważne zdziwienie. Szwedzki klub Helsingborg, z którego wypożyczony na trzy miesiące został Henrik Larsson prawdopodobnie nie będzie stał piłkarzowi na drodze i pozwoli mu podjąć ważną decyzję. Larsson ma zdecydować, czy opuści Manchester 12 marca, czy zostanie w Anglii do końca sezonu 2006/2007.
35-latek zadebiutował wczoraj w drużynie Czerwonych Diabłów spotkaniem z Aston Villą. Jego gol otworzył wynik spotkania, a bramka strzelona przez Ole Gunnara Solskjaer’a w doliczony czasie gry zapobiegła rozgrywaniu dodatkowego, dogrywkowego meczu mającego przesądzić o awansie do czwartej rundy.
Dyrektor Helsingborga Sten-Inge Fredin zapowiedział, że nie będzie robił problemów, jeśli Larsson chciałby pozostać w Manchesterze United do końca sezonu Premiership. Sir Alex Ferguson wielokrotnie po przyjściu Szweda do klubu był pytany, czy chce przedłużyć umowę z zawodnikiem, ale za każdym razem nie odpowiadał zrozumiale na postawione pytanie. Wszystko wydaje się jasne – to Larsson wybierze, czy zagra w United do 12 marca, czy też do połowy maja.
„To zależy od Henrika. Jeśli on chce zostać, wtedy zaczniemy rozmawiać z United. Nie będziemy stać na jego drodze” – powiedział Fredin.
„Teraz, kiedy jest za wcześnie by spekulować, mogłoby się to wydarzyć. Jesteśmy w świecie, gdzie nie jesteśmy w stanie zmuszać Henrika do powrotu. Byłyby dopiero dyskusje pomiędzy Henrikiem a klubem, ale on sam nie dał nam żadnych znaków, że jest to coś więcej niż w zawartej umowie” – dodał od siebie menadżer Stuart Baxter.
„W tym momencie skupiam się tylko na najbliższym meczu” – odpowiedział sam Larsson na pytania dotyczące ewentualnego przedłużenia umowy z Manchesterem United.
Pzdr/
" poznaj ciemne zakamarki swojej kruchej psychiki, jestem głosem, który powtarza Ci, że jesteś nikim "
KafarXXL
bodymaker
djcuba
Maniac7
-Kwasior-
wie ktos moze jak se radził w tej Szwecji znaczy się ile goli ustzrelił
Grubmen
