Jeden klub, jedna miłość, jedna pasja - Fc Barcelona !
Czarni Jasło !
http://pl.youtube.com/watch?v=gbgQzJ1jFvw
pozdro ;)
on to ma we krwi
każdy sędzia się da nabrać
no z Derby County tylko 3 pkt wchodziły w rachubę
dobrze, że nasze przypuszczenia zostały potwierdzone
mecz łatwy dla United,
4-1 to i tak nie duzo
mogło być więcej
Zmieniony przez - KafarXXL w dniu 2007-12-08 21:21:18
Scio me nihil scire. - Sokrates
We will never die, because we are UNITED !
- Kto był Twoim idolem z dzieciństwa?
- Tak naprawdę nie miałem kogoś takiego. Nie było jednego, określonego piłkarza, na którym całkowicie się wzorowałem. Jednak było kilku zawodników, na których grę uwielbiałem patrzeć. Kiedy byłem młody, za każdym razem, kiedy grałem na podwórku udawałem, że jestem jakimś piłkarzem, którego wspaniały występ widziałem przed chwilą. Oglądałem w telewizji mecz i zaraz po jego zakończeniu wychodziłem na dwór, żeby pograć w piłkę i mówiłem: ‘Jestem Faustino Aspirilla’ albo ‘Jestem Dejan Savicevic’. Uwielbiałem pokolenie zawodników, którzy w barwach Crvenej Zvezdy Belgrad zdobyli Puchar Mistrzów w 1991 roku. Prosinecki, Pancev, Belodedic, Jugovic – tych graczy dopingowałem w młodości. Być może to właśnie zawodnicy tej drużyny byli moimi idolami. Wiedział Pan, że Crvena Zvezda grała z Manchesterem United o Superpuchar Europy w 1991 roku? Moi rodacy grali naprawdę dobrze. Co prawda miałem wtedy zaledwie 10 lat i nie pamiętam zbyt wiele, ale widziałem powtórki tego spotkania, kiedy dorastałem. Teraz mam płytę DVD z tamtym meczem, kiedyś poprosił mnie o nią mój znajomy z Crvenej Zvezdy, a ja zapytałem MUTV, czy posiadają takowy zapis wideo. Okazało się, że tak, i dzięki temu kilka razy obejrzałem sobie tamto widowisko i jestem podbudowany występem moich rodaków.
- Jak ważna była piłka nożna w Serbii w latach 90., kiedy w Twoim regionie miała miejsce nie najlepsza sytuacja polityczna?
- W tamtych czasach futbol był dla nas wszystkim. To był najlepszy sposób na pokazanie światu, kim tak naprawdę jesteśmy. Wtedy w mojej ojczyźnie działo się wiele złych rzeczy – miały miejsce morderstwa, wybuchy bomb, nieustanna walka. Ważne było, że Crvena Zvezda i drużyna narodowa robiły wszystko, aby przeciwstawić się tej negatywnej propagandzie. To była najlepsza metoda, żeby wszyscy zobaczyli, że Serbowie też kochają sport i rywalizację. Dzisiaj piłka nożna wciąż jest najpopularniejszą dyscypliną sportową w mojej ojczyźnie i każdy chce grać w Crvenej Zveździe, ale też w jednym z najpotężniejszych klubów w Europie. Futbol jest bardzo ważną częścią życia młodych Serbów.
- Jaką rolę odgrywał futbol podczas wojny?
- Cóż, niektórzy ludzie twierdzą, że mecz pomiędzy Dinamem Zagrzeb a Crveną Zvezdą Belgrad w maju 1990 roku jeszcze bardziej pogorszył sytuację na Bałkanach. Wtedy tamto spotkanie to byłą jedna, wielka bitwa – kibice wyrywali krzesełka, niektórzy wybiegli na boisko, nawet piłkarze brali w tym wszystkim udział. Pamiętam, jak oglądałem ten mecz w telewizji i zobaczyłem, jak Zvonimir Boban kopnął policjanta, co przysporzyło mu wiele problemów. W tamtych czasach relacje pomiędzy dzisiejszą Chorwacją a Serbią były bardzo, bardzo chłodne, ale teraz myślę, że wiele złych odczuć zostało stłumionych i wielu ludzi uświadomiło sobie, że wojna nie była najlepszym rozwiązaniem dla nikogo. Nie czuję urazy do Chorwatów i sądzę, że podobnie oni postępują w stosunku do nas. Lata 90. były bardzo niestabilnym czasem, politycy, którzy wtedy rządzili, byli bardzo, bardzo źli. Jednak nei mogę mówić o tym tak spokojnie. Tamte wydarzenia znacznie przerosły mnie i były ważniejsze od piłki nożnej.
- Ale w Twojej ojczyźnie grano w piłkę w tamtych czasach?
- Oczywiście, to było bardzo ważne. Nawet kiedy Serbia została zbombardowana, ludzie cały czas grali w piłkę. Crvena Zvezda wciąż rozgrywała normalne mecze i wszyscy przychodzili na stadion zobaczyć ich w akcji nawet, jeśli wojna była w toku. To było niesamowite! Pamiętam, kiedy bombardowanie naszego kraju się zaczęło i przez pierwszy miesiąc byliśmy zbyt przestraszeni, by wyjść na zewnątrz, bo nie wiedzieliśmy, co mogło się wydarzyć. Nikt nie wiedział, gdzie mogłyby być ukryte bomby. Ale po miesiącu ludzie troszkę się uspokoili i zdali sobie sprawę z tego, że celami były budynki wojskowe i rządowe lub mosty, a nie osiedla i stadiony. Pomyśleliśmy więc, że nic się nie stanie, jeśli pójdziemy na stadion i pogramy w piłkę – wiedzieliśmy, że nie natrafimy na żadną bombę. Ludzie chcieli wtedy normalnie żyć i oglądać piłkarzy w akcji.
- Byłeś kapitanem Crvenej Zvezdy Belgrad. Masz ambicje, aby kiedyś zająć to stanowisko w United?
- Nie myślę o tym w tej chwili. Chcę po prostu grać najlepiej jak potrafię i opaska kapitańska nie zmieniłaby niczego, co robię na boisku. Bycie kapitanem oznacza dla ciebie bardzo dużo i to jest wielkie wyróżnienie, ale nigdy nie chciałem liderować drużynie za wszelką cenę. Jeśli takie coś się wydarzy, będę zachwycony, ale nie zaprzątam sobie teraz tym głowy.
- Oczywiście to Crvena Zvezda była Twoją wielką miłością z dzieciństwa, ale czy wiedziałeś wtedy coś o United?
- Wiedziałem i to całkiem dużo. W Serbii pokazywano wiele meczów ligi angielskiej, włoskiej i hiszpańskiej, więc znałem Manchester United i wiedziałem, że są jednym z największych klubów na świecie.
- A więc oglądałeś Ryana Giggsa w telewizji?
- O, tak! Pamiętam, jak patrzyłem na jego grę. Najpierw oglądałem Giggsy’ego i Scholesy’ego w telewizji, a teraz gram u ich boku codziennie. To wspaniałe uczucie. Teraz zrozumiałem, że on jest zwykłym człowiekiem – świetnym, profesjonalnym piłkarzem, ale też dobrym kumplem.
- Czy Paul Scholes jest rzeczywiście taki, jak go wszyscy postrzegają?
- On także jest świetnym piłkarzem. Kocha grać w piłkę i kocha mieć futbolówkę przy nodze. Czerpie wiele radości z dokładnych podań, strzelania goli i odbieraniu piłki rywalom.
- Czy myślisz, że mógłbyś nauczyć go kilku rzeczy o odbiorze piłki?
- [Śmiech] Może i tak! On jest bardzo silny i zawsze bardzo oddany temu, co robi. Piłkarze tacy, jak Scholesy, czy Giggs są z rodzaju takich, których młodzi adepci futbolu powinni oglądać i się na nich wzorować. Grają na absolutnie najwyższym poziomie od wielu lat i zdobyli bardzo dużo trofeów i tytułów. Myślę, że to jest godne podziwu i ludzie powinni ich naśladować. To dla mnie niesamowite, że mogę grać w tym klubie i się od nich uczyć.
Pzdr
" poznaj ciemne zakamarki swojej kruchej psychiki, jestem głosem, który powtarza Ci, że jesteś nikim "
Trener "Czerwonych Diabłów" Sir Alex Ferguson powiedział, że na środowy mecz z AS Romą desygnuje do gry rezerwowy skład, tak aby gwiazdy z Old Trafford miały czas na zregenerowanie sił przez spotkaniem ligowym z FC Liverpoolem.
Mistrz Anglii zapewnił już sobie wyjście z grupy F z pierwszego miejsca i nawet jeżeli przegra z Rzymianami to przewaga stopnieje z czterech "oczek" do jednego punktu.
Wątpliwy jest występ Owena Hargreavesa, który niedawno wyleczył kontuzję łydki i nie jest jeszcze gotowy na występ z "Giallorossi". Do Włoch nie pojadą także Ryan Giggs i van der Sar, więc możemy liczyć, że całe 90 minut rozegra Polak Tomasz Kuszczak.
Warto zwrócić uwagę, że szkocki trener powołał na mecz wyjazdowy reprezentanta Chin Donga Fangzhuo, aby sprawdzić czy piłkarz może w przyszłości być potrzebny United.
"Środowy mecz to wielka okazja dla nas i na pewno jej nie zmarnujemy, nasz rywal też zapewnił sobie szansę na dalszą grę, ale i tak nie zajmie pierwszego miejsca w grupie F. Na Stadio Olimpico włoski zespół również zagra drugim składem i my mamy zamiar wystąpić w podobnym zestawieniu". - powiedział Sir Alex Ferguson.
"Do Włoch pojedzie sporo graczy podstawowego składu, ale wyjściowa jedenastka będzie na pewno zaskakująca". - zakończył Szkot.
ligamistrzow.com
rozsadnie
w weekend MU musi wygrać z Liverpoolem, żeby wejśc na fotel lidera Premiership
tylko jeszcze Arsenal musi przegrać albo zremisować
Scio me nihil scire. - Sokrates
We will never die, because we are UNITED !
najlepszy bylby remis i wygrana United
Scio me nihil scire. - Sokrates
We will never die, because we are UNITED !
awans jest oczywiscie pewny
ale z 3 pkt sie nie obraze
gola strzelil Pique
Scio me nihil scire. - Sokrates
We will never die, because we are UNITED !
dobry wynik
grając nie w pełni podstawowym składem
Pzdr
" poznaj ciemne zakamarki swojej kruchej psychiki, jestem głosem, który powtarza Ci, że jesteś nikim "
Scio me nihil scire. - Sokrates
We will never die, because we are UNITED !
Sir Alex używał obraźliwych słów wobec arbitra podczas meczu Premier League, przegranego przez MU 0:1 z Bolton Wanderers, 24 listopada 2007 r. na stadionie przeciwnika Reebok Stadium.
"Ferguson przyznał, że używał obelżywych lub obraźliwych słów wobec arbitra. Ponieważ nie zwrócił się o osobiste przesłuchanie, sprawę rozpatrywano na podstawie oświadczeń pisemnych i zapisów wideo" - napisano w piątek na stronie internetowej angielskiej federacji - The Football Association, która wymierzyła karę trenerowi Manchesteru.
Kara biegnie od 28 grudnia i trener Ferguson będzie oglądał mecz wyjazdowy Manchesteru z West Ham United (29 grudnia) z trybun, podobnie jak następny w Nowy Rok z Birmingham na Old Trafford.
Sponsorem nagród w XIII edycji Ligi Typerów jest Wydawnictwo SQN
Zapraszamy !! [http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__XIII_Edycja-t920180.html]
Będą klubowe mistrzostwa świata
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- ...
- 300