MANCHESTER UNITED

Dobra forma utrzymana,
juz 6 puktow przewagi nad Chelsea
Ronaldo nadal na wielkim gazie

Najważniejsze, ze United nie traci głupio punktów tak, jak miało to miejsce w poprzednim sezonie

patrząc na dotychczasowe mecze MU w lidze, dopatruje się jednego słabego meczu tj. z WHU (porażka 1-0)

konsekwentnie wygrywamy
za tydzień licze na rewanż, bo gramy z Arsenalem, z którym przegraliśmy w tym sezonie 1-0.

Don Fangzhou podpisał kontrakt z Manchesterem United.

Młody napastnik Dong Fangzhou podpisał nowy, wygasający latem 2010 kontrakt z Manchesterem United. Reprezentant Chin będzie mógł dzięki temu wreszcie rozpocząć swoją profesjonalną karierę na Old Trafford.

Dong, na skutek nieotrzymania tzw. pozwolenia na pracę na Wyspach, jak dotąd nie rozegrał ani jednego oficjalnego spotkania w barwach Czerwonych Diabłów.

Jego dobra gra w trakcie wypożyczenia do partnerskiego klubu, Royalu Antwerpia zaowocowała jednak powołaniem do kadry narodowej, a występy w reprezentacji seniorów pozwoliły załatwić niezbędne formalności.

Pierwszy w historii klubu z Manchesteru Chińczyk będzie nosił koszulkę z numerem 21 na plecach.

"Wszyscy jesteśmy podekscytowani tym, że w końcu przybył do klubu i może zacząć grać" - mówił sir Alex Ferguson.

"Poświęcił dwa i pół roku na grę w Royalu, co najlepiej pokazuje jego ogromną cierpliwość i determinację."

"To szybki i dobrze zbudowany piłkarz. Dzięki wspólnym treningom z resztą naszej pierwszej drużyny może stać się dużo lepszym graczem."

W 61 spotkaniach rozegranych dla Antwerpii Dong zdobył 35 goli. Dobrze zaprezentował się także podczas przedsezonowych meczów towarzyskich klubu, strzelając m.in. gola w pojedynku z Kaizer Chiefs.

obiecujący gracz
jestem pewny, że w MU rozwinie się jeszcze bardziej

napewno podniesie marketing Manu

To na 100%
Ale chłopak coś musi umieć

zaskoczy mnie niemiłosiernie jak zagra w pierwszym składzie MU choć raz.

Rossi został wypożyczony do Parmy
a Larsson nie zostanie dłużej na OT tylko do marca
szkoda
Dong juz grał kiedys w pierwszym składzie MU na jakimś tournee

Pzdr/

Zmieniony przez - susik_89 w dniu 2007-01-18 17:47:40

ja mówie o poważnym graniu a nie o obwoźnym zoo

wiem napisałem to z przekąsem

Pzdr/

Edwin van der Sar – bramkarz występujący w barwach Manchesteru United – wyjawił dziennikarzom, iż jego ambicje sięgają znacznie wyżej niż triumf w Carling Cup.

Holender był nieodłączną częścią zespołu, który w poprzednim sezonie zdobył ten tytuł pokonując na the Millennium Stadium drużynę Wigan Athletic.

Lecz sam van der Sar jest zainteresowany pucharami w bardziej prestiżowych rozgrywkach. Już w niedzielę Czerwone Diabły rozegrają mecz z Arsenalem, który jak zawsze ma w sobie wiele podtekstów. Poza tym Manchester United nadal liczy się w walce o Champions League i FA Cup.

„Byłoby cudownie zdobyć mistrzowski medal w mym drugim sezonie dla United. Szczerze mówiąc, zwycięstwo w Carling Cup nie było szczytem moich marzeń. W takim klubie pragniesz zwycięstw w rozgrywkach o znacznie większej randze.”

„W lidzie jak na razie idzie nam bardzo dobrze i nadal liczymy się w Lidze Mistrzów, a także FA Cup. Jesteśmy w grze, w trzech ważnych rozgrywkach i to jest bardzo ważne.”

Druga w tabeli Chelsea uda się w sobotę na Anfield Road, by rozegrać spotkanie z Liverpoolem. Piłkarze United obejrzą ten mecz w telewizji po treningu. Van der Sar byłby wniebowzięty gdyby gospodarze tego spotkania odebrali kilka punktów stołecznej drużynie.

„Gdyby zrobili w ten sposób dla nas przysługę byłoby cudownie. Mój rodak (Dirk Kuyt) występuje w ich barwach i mam nadzieję, że dobrze się spisze w tym spotkaniu.”

W pierwszej części sezonu Arsenal pokonał Manchester United 1-0 na ich własnym terenie. Nawiązując do tego tematu van der Sar dodał – „Mamy coś do udowodnienia po tym, co się stało na Old Trafford.”


Tak ba boku Ciekawy mecz sie zapowiada!!