Co dalej z Arturem Szpilką?!

Kurde, LL to jest gość Zawsze był i będzie moim ulubionym bokserem HW

Ale jeśli nawet Lennox ma takie zdanie o Arturze to coś w tym chłopaku musi być. Mówi żeby mu na treningach dawać dużo lepszych od niego żeby go tłukli a on ma wyciągać wnioski. Niby racja tylko skąd w Polsce wziąć ciężkiego który będzie go lał?

Taki wywiad z jajem


'SZPILA' PO WOJAK BOXING STARS

15 października na gali "Wojak Boxing Night" w Katowicach trzecią walkę w kategorii ciężkiej stoczy niepokonany jako zawodowiec Artur Szpilka (7-0, 5KO). W swoich dwóch poprzednich występach w królewskiej dywizji popularny "Szpila"szybko nokautował rywali i teraz nie ukrywa, że w zbliżającym pojedynku chciałby spróbować sił z bardziej wymagającym oponentem.

- Jest już trzech kandydatów, między innymi Robert Hawkins. On co prawda przegrał kilka walk, ale raczej nie przegrywał przed czasem. Chcę kogoś na dłuższy dystans. Takie walki są mi potrzebne, żeby się sprawdzić. W tej chwili nad wyborem właściwego przeciwnka myślą trener i promotor, ale ja mogę bić się z każdym, kogo mi wskażą i każdego pokonam - przekonuje jak zwykle pewny siebie pięściarz grupy 12 round KnockOut Promotions.

Utalentowany 22-latek z Wieliczki powrócił już do treningów po krótkim rozbracie z ringiem spowodowanym kwestiami zdrowotnymi. - Miałem dwa tygodnie przerwy ze względu na zabieg operacyjny oka, potem przyplątał się jakiś wirus i pauzowałem przez kolejny tydzień, ale teraz wszystko jest już w porządku - tłumaczy Szpilka, dodając: - Czym jest bliżej do kolejnej walki, tym bardziej jej jestem głodny... Nie mogę bez tego żyć. Jeśli oglądaliście film "Adrenalina", to ja właśnie tak mam. W Katowicach zobaczycie mnie w świetnej formie, a dwa tygodnie później lecę na walkę do Stanów.


ringpolska.pl

Może niektóre osoby zle odebrały moją wypowiedz. Nie chciałem nikogo obrażać. Poprostu wkurza mnie to co się dzieje z naszym boksem. Walka Diablo vl Palacios, albo to

Szpila stlukł dwuch mega bumów plus jednego super buma na sparingu i nie napisze się że ma talent tylko robi się szum na cały kraj że będzie mistzem świata, że Lennox Lewis tez to powiedział. Co miał powiedzieć jak promotor go chwalił i Lewis na ipadzie obejrzał te 2 walki z bumami. Dostał kilkadziesiąt patoli $ to i palnoł komplement który działa motywująco i tylko tyle. Wawrzyk miał byc drugim Golotą i co ? Teraz Szpila.... Jak tak bardzo chcą mieć mistrza to niech pojeżdzą trochę po kraju i powyławiają gości którzy mają też warunki fizyczne a nie stwarzają kółko wzajemnej adoracji. Najman też bił się o Mistrzostwo Polski i fakt że dostał taką walkę o czymś świadczy. Nawet był artykuł w jakiejś gazecie że Najman to polski Tyson
Fakt Szpila i Najman to różnica kilku klas ale te przesadne budowanie w kimś zbyt dużej pewności siebie...gdzie tu pokora ?

Co do budowy Szpila może ważyc nawet i 130 kg i tak będzie drobny. Nie jest dużo wyższy od Włodarczyka który ma 186cm. Lewisowi mającemu 196cm sięga do brwi więc gdzie tu warunki Gołoty. Andżej to byk w porównaniu ze Szpilą i nie obrażajta się ale Artur jest zdecydowanie drobniejszy od Haye który ma dłuzsze łapy i jest tego samego wzrostu (ok 190). Co do porównania Władimira Kliczki ze Szpilką odnośnie wagi
ważą tyle samo tyle że Władimir ma ze 20 cm mniej w samej talii nie wspominając o dupie czy udach. Z tych 3ech rzeczy prócz wzrostu które wymieniłem bierze się waga. (JAKBY KTOŚ NIE WIEDZIAŁ WAGA KOŚCI U CZŁOWIEKA TO 10-12% NATURALNEJ MASY CIAŁA) Dodam że Szpila z formą jakiego kolwiek Kliczki nie wiem czy by wniósł na wagę nawet 90 kg więc gdzie tu do Goloty a tym bardziej do Kliczków.

Nie jest to żadna zawiść czy tam zazdrość. Poprostu nie lubię takich szopek bo wiem że do niczego dobrego to nie prowadzi. Szpilka ma "prostą" główkę i życie zna tylko z jednej strony. Życzę mu jak najlepiej ale mówić jedno a robić drugie to duża różnica-pomału uderza woda sodowa. On już czuje że jest w centrum zainteresowania a tak naprawdę na ringu zawodowym jest póki co nikim. Takim podejściem nawet twardego psychicznie chłopaka jakim jest Szpila moga szybko zniszczyć bo łomot prędzej czy pózniej zbierze. Pytanie tylko co dalej. Golota był większym kozakiem a każdy wie jak skonczyła się jego kariera. Waga ciężka to nie przelewki. Lewis z jednym miał rację z tym że powinien się lać na sparingach z dużo lepszymi i dostawać łomot,łomot i jeszcze raz łomot. Napewno by spokorniał i podszedł do wszystkiego z innym podejściem.

Nie przepadam jakoś specjalnie za Szpilką, nie jestem też przekonany co do jego talentu, ale po prostu kompletnie się nie zgadzam ze stwierdzeniem, że Szpilka jest drobny.
Gdzie mu tam do budowy Gołoty- no tak, między 190 cm Szpilki(choć Szpilka na bank ma więcej...) a 193 Gołoty to istna przepaść, bariera nie do przeskoczenia.
Wydaje mi się, że chyba jednak nie tylko wzrost wpływa na ocenę, czy ktoś jest drobno zbudowany czy nie, bo inaczej można wysnuć teorię, że Szymon Majewski jest dużo potężniej zbudowany od Burneiki i Pudzianowskiego(jest sporo wyższy i ma o wiele dłuższe łapy od nich), którzy byli u niego w programie.
A co w takim razie powiesz od Davidzie Tua? Ma 177-178 cm, czyli jest drobniej zbudowany od naszego Diablo albo Kosteckiego? To jak to jest, że nawet ten olbrzymi Lennox Lewis walczył z nim na wstecznym? A Samuel Peter? 184-188 cm(różnie podają, ale pewnie ma coś ok. 185), a przez wielu jest uznawany za jednego z najsilniejszych fizycznie bokserów w HW, pomimo, że jest według Twojej teorii drobniejszy od Tomka Adamka.

Zmieniony przez - barnabas26 w dniu 2011-09-25 00:51:13

Zmieniony przez - barnabas26 w dniu 2011-09-25 00:52:47

Ostatnia wypowiedź Lewisa to 100% prawdy. Niech Adamek da Szpilce lekcję boksu, to młodziak zobaczy, że nie jest taki wielki.

Super by było, gdyby teraz przeciwnikiem Szpilki był Hawkins. Twardy journayman, to coś co da Arturowi niewątpliwą możliwość do wykazania swojego talentu i nokautującego ciosu (o ile je ma).

Szpilka wg boxrecu jest na miejscu 165,a jego ostatni rywal jak sie nie myle,to 535 wg tego samego prestizowego portalu.Cała ta "otoczka" jest dzieki Panu W.,promotorowi Szpilki,ktory to w sposób wrecz smieszny buduje wkoło swojej "stajni" obraz czołówki światowej.Wystarczy popatrzec na Kołodzieja i jego ostatnie wymiganie sie od walki z Afolabim.Cala grupa promotorska plus Fiodor"Ljewy-Prjawy"Łapin,sa siebie warci.Nie tylko Szpilka jest tutaj kreowany na nowa nadzieje Polakow,reszta 12 Rounds jest "napompowana"miSZCZami.Szpilka nabije sobie rekord do 40-0,zeby potem wyjsc do walki z kims z pierwszej 20stki i przegrac z kretesem.


Zmieniony przez - maxwell rd w dniu 2011-09-25 06:47:52

Ostatnia wypowiedź Lewisa to 100% prawdy. Niech Adamek da Szpilce lekcję boksu, to młodziak zobaczy, że nie jest taki wielki.

Rzeczywiście, Adamek może komukolwiek dawać lekcje boksu w wadze ciężkiej. Szczególnie po korepetycjach i Vitka...

Adamek wciąga nosem takiego Szpilkę i to jedną ręką. Poza tym, Tomek to cały czas min. TOP 10.