Szacuny
7
Napisanych postów
1054
Wiek
36 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
6563
Ashardon
Uważasz Darek, że inny promotor nie miałby na celu jak największego zarobku na chłopaku?
uważam, że prowadził by chłopaka lepiej. Pan Wasilewski ma wtyki w WBC, ale spójrzmy jak są prowadzeni zawodnicy z jego grupy... no teraz Włodarczyk coś tam się bije i Jackiewicz miał swoje 5 min - a reszta ? Bonin jedna walka z Harrisonem (przegrana nieznacznie) i potem z bilansem bodajże 40 wygranych (nabite na kelnerach) rzucony na pierwszą walkę z Dawidem Haye w HW i wp****** w 1 rundzie no tak to wygląda.. reszta chłopaków bije boomów.
Zmieniony przez - dariusz222 w dniu 2012-05-12 10:23:54
"przegrywałem całe życie... dla tego odniosłem sukces"
Szacuny
2515
Napisanych postów
12794
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
841469
A ja uważam że jak zwykle narzekacie i będziecie narzekać zawsze.
Póki Szpila walczy jak walczy niech dostaję kelnerów- o to chodzi. I to właśnie jak najwięcej kelnerów typy Saulsberry- wysokich, cięzkich z którymi nie powinno się wchodzić w bezpardonową wymiane a raczej wyboksowywać. Taki jest też Argentyńczyk.
Wkvrwia mnie to, bo jak Mitchell nabijał sobie rekord na kelnerach, to jakoś nikt nie ma do niego o to pretensji.
Wydaje mi się że to przez media, które go tak wypromowały, że fani boksu chcieliby walki i przeciwników proporcjonalnie dużych do tego wypromowania. Zapominają jednak, że to dalej nowik w świecie boksu + ekstremalnie młody koleś jak na HW.
Szacuny
7
Napisanych postów
1054
Wiek
36 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
6563
ale jaki jest sens bicia się z gośćmi, którzy nie stanowią żadnego zagrożenia ? tym bardziej, że Szpilka sam mówi, że jest gotowy na wyzwania. Powinien na tym etapie dostawać gości, którzy będą dla niego jakimś wyzwaniem bo takie walki dają najwięcej. co z tego, że będzie miał kolejną zawodowa walkę w HW skoro typ nie będzie istniał i zostanie szybko znokautowany... Basile nie zada ani jednego normalnego ciosu. jestem o tym przekonany, więc nie wiem po co to komu... tylko, żeby nabić portfele.
"przegrywałem całe życie... dla tego odniosłem sukces"
Szacuny
2515
Napisanych postów
12794
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
841469
A imo np walka z Saulsberrym bardzo mu się przydała i dużo go nauczyła.
Zobaczymy jak ten koleś da radę. Jak Szpila pokaże rozsądek w walce to będzie mógł dostać kogoś konkretnego...
Ludzie, przecież Mitchella przeciwnicy też nie istnieli z nim na początku kariery, a nikt za to go nie opieprza. A to dlatego że po prostu na polskich portalach mało się o nim mówiło podczas robienia kariery (dopiero teraz zaczynają ludzie), więc nikt się nie czepiał.
Dla mnie Szpila SPOKOJNIE może obić jeszcze z 5 kelnerów i dopiero potem brać się za konkretnych przeciwników. Znajdźcie mi boksera który z rekordem 10-0 walczył z kimś konkretnym.
Szacuny
2
Napisanych postów
355
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
5206
Kelnerzy to normalne na tym etapie kariery, ale on dostaje najgorszych z możliwych kelnerów, którzy nawet nie umieją zadać ciosu i myślą tylko o tym żeby się położyć.
1 walka Władka
5 walka Vitka
A tutaj dla porównania Szpilka
Tylko nie mówcie mi że rywale Szpilki są na takim samym poziomie tylko on ich po prostu dominuje swoimi umiejętnościami.....
Moim zdaniem ludzi drażni właśnie to że jest wielka promocja Szpilki przyszły mistrz świata itd a dostaje rywali którzy z boksem nie mają nic wspólnego baa którzy nawet ciosu nie umieją wyprowadzić. Wystarczyło by dobierać jakiś wacianych kelnerów ale którzy chociaż trenowali boks.
Zmieniony przez - Xyz69 w dniu 2012-05-15 00:55:30