Co dalej z Arturem Szpilką?!

Sorry Panowie, ale te edycje są spieprzone

Zmieniony przez - Dremor w dniu 2011-11-06 11:53:29

Pierwsze "ale" pojawiło mi się już przy wejściu David-a, Kostyra powiedział że mierzy 198cm wzrostu, boxrec mówi 193cm hmmm ktoś tu kłamię. I coś mi się wydaje że to boxrec ma rację, Szpilka na moje ma 189-190 max oczywiście jak się wyprostuję.

Co do przeciwnika Szpilki, David-a Saulsberry 40 lat, rekord 7-3-0, ogólnie zatłuszczony podstarzały kelner. Pierwszy przeciwnik Szpilki który wiedział że boks polega na uderzaniu przeciwnika.

Walka pokazała jak dobrą promocją + kilkoma wygranymi walkami z totalnymi bumami można ludziom wszystko wmówić, że następca Gołoty, przyszły mistrz świata hw itd.

Do tego Szpila naprawdę nie ma mocnego ciosu co najwyżej przeciętny, no nie oszukujmy się trafił parę razy David-a i nawet nim nie zachwiał, a okoliczności końcówki walki były dziwne bo wątpię aby David padł po zachaczeniu przez "pioruńsko silny" cios Szpilki.
Szczęka hmm trudno to po tej jednej walce jakoś ocenić, ale jednego jestem pewny tytanu ani niczego bardzo twardego tam po prostu niema.
Wiadomo obrona też dziurawa, ręce nisko są ok, kiedy jest perfekcyjny balans + wyczucie dystansu a tego Szpilka nie ma.
I największa na chwile obecną wada której możliwe że Szpila nigdy się nie pozbędzie to, podpalanie się i brak inteligencji ringowej.


I proszę was nie piszcie że przecież Szpila jest młody, to dopiero jego 4 walka w hw, i że wszystko przednim, bo zgadzam się z tym w 100%. Po prostu nie pasuje mi kreowanie go na super mega talent, drugi gołota/tyson, kręcenia filmików z jego życia osobistego, robienia z nim setek wywiadów itd. On jest na chwilę obecną tylko jednym z wielu prospektów który może ma ciut więcej talentu od innych, który nic nie pokazał, i czeka go wiele ciężkiej pracy.



Zmieniony przez - Xyz69 w dniu 2011-11-06 12:10:59

Przecież wygrał walkę ludzie. Problem siedzi w jego psychice, bo nie można iść na wojne z takimi typami i to w pierwszej rundzie.

szpila musi nad obrona popracowac za duzo sie podpala zamiast przeczekac jednak musze przyznac ze jego walki budza duze emocje.

Tak jak obstawiałem - 2 runda

Dobra robota, Artur!

Ta walka momentami wyglądała jak na ulicy. Która walka Adamka tak wyglądała? Za każdym razem oglądamy u Tomka pokaz techniki, ciekawe kombinacje itp. Wszyscy Polacy po walce Tomka z Witem zaczęli mu rzucać wyzwania i w ogóle polemika.
Tomek jeszcze namiesza.

Co jak co ale ten Saulsberry zabił mu klina.Jakby więcej potrenował tak żeby kondycyjnie wytrzymać.Możliwe że dałby mu radę.