Bo tylko chamy i babochłopy siedzą w SPAMie

a żebyś wiedziała - gość zamówił okna a pewnej zmiany nie uzgodnił z małżonką. Małżonce okno się nie podoba i robi mu awanture. A on szuka sposobu by mi to okno wcisnąć jako reklamację. Umowa jest, papiery są - wsyztsko zgodnie z umową a ten ryje i szuka. Napisał mi dziś pismo, że umowa wg niego jest nie ważna, bo on jej nie przeczytał

Ja na każdy stres reaguję biegunką :P podobnie jak na ekscytację już to zaobserwowałam ^^ i przed urodzinami, i przed fajnie zaplanowanym weekendem oraz przed egzaminami , maturą czy takimi tam :P nie ma co xD boję się co będzie przed ślubem ^^ szybko się wbiję w suknię rozmiar mniejsza

moja znajoma podczas stresu ma popękane pięty. Wszyscy ją leczyli na jakiegoś egzotycznego grzyba, aż w końcu Tybetańczycy postawili trafną diagnozę

nie wiem ile razy jeszcze mu odpiszę, że reklamacja jest bezzasadna. Wykończy mnie. Producent radzi od razu iść do sądu, bo w sądzie moje na wierzchu. Ale z taką marudą to będzie się ciągnąć a ciągnąć. Faceci i ich wola zmieniania świata bez uzgodnienia.

Hahah Agata - jakby kazda umowa nie przeczytana była nieważna jakby ten świat wyglądał , dobry koleś

niech spada na bambus. Zaapeluj do jego rozsądku - czy będąc wysokim sądem nie pomyślałby, że jego argumenty są liche. Rany boskie, ja podziwiam wszystkich, którzy mają w pracy kontakt z innymi ludźmi, bo czasami to jest naprawdę męka.

Mnie kiedyś pani chciała wybić oko śnieżką, a pan nas gonił z tasakiem.

a jeszcze wiecie jak to teraz jest - każda strona każdego załacznika do podpisania. U mnie każdy sprzedany komplet okien to jest 12 stron umowy, ok 8 stron załącznika ze specyfikacją, jakieś 11 stron innych papierów, certyfikatów, ekspertyz i innych. Na każdej stronie mam gościa podpis a ten palant wciska że on nie zna umowy. I co z tego że wiem, że moje na wierzchu... Facet to starsyz gość, nie umiem tak ostro gadać z kimś w wieku mojego dziadka. Bo rówieśnika posłałabym już wczoraj rano na drzewo

ja na stres reaguje sennoscia i dlatego jak mam stres w pracy i w domu (a ostatnio bylo tego pod dostakiem) to potrafilam spac po 10 h. I chodzic niewyspana

No z dziadkami to faktycznie ciężko się gada. Jednak dobre wychowanie nie pozwala.
E, to Ty solidna firma. Moja umowa o okno miała 1 stronę przynajmniej już wiem, do kogo iść następnym razem

no uważaj, bo Ci potem napiszę że reklamacja bezzasadna