***DZIENNIK KONKURSOWY by Zegarsky91***

smski do siebie piszą

Jeszcze sie zdziwisz jak nagrode zgarniemy

peepeek

smski do siebie piszą

Może w końcu wykorzystam ten darmowy pakiet .

Micha z 2 dni, może monotonna ale to ze względu na to, iż po 10h w robocie i nie miałem czasu nic innego pichcić bo jak trening kończyłem to przeważnie 22 była...:




Podciągnąłem kalorie ze względu na to, iż wzmorzony wysiłek fizyczny był po 10h na nogach, noszenie pudeł itp. robi swoje .

Fotka kurczaka w panierce z płatków owsianych:


Treningi:

Wczoraj było ciężko padnięty byłem ale się zmusiłem do aerobów:
30 minut biegu + 3 sprinty na koniec w przerwach 3 minutowego marszu.
Dzisiaj też zjechany byłem po robocie na szczęście siłownię uważam za obowiązek konieczny, tak więc nie było nie ma musze i koniec.
A było dzisiaj to tak:


NOGI
Przysiady ze sztangą na barkach 15-12-12-10 50kg-60kg-70kg-75kg
Wypychanie ciężaru na suwnicy 15-12-12-10 80kg-100kg-120kg-140kg
Wykroki z hantlami 15-12-12-10 6kg-8kg-10kg-12kg (w jedną łapę)
Prostowanie nóg w siadzie na maszynie 15-12-12-10 15kg-20kg-25kg-30kg
Uginanie nóg leżąc na maszynie 15-12-12-10 10kg-15kg-20kg-25kg
Wspięcia na palce stojąc 15-12-12 60kg-70kg-75kg-80kg
Wspięcia na palce siedząc 15-12-12 40kg-50kg-60kg
Wypychanie ciężaru na suwnicy palcami- 40kg-45kg-50kh-55kg (każda noga pojedyńczo).

Przed treningiem było 5 minut rowerku po treningu nic wiadomo wkońcu ćwiczyłem nogi oraz praca więc nie było kopa dzisiaj strasznego, raczej poczucie obowiązku wykonania treningu oraz sumienie, które by mnie męczyło jakbym was oszukał.





Zmieniony przez - zegarsky91 w dniu 2012-04-23 23:20:10

Dieta może i monotonna, ale akurat dobrze wygląda.

Nie za dużo tych ćwiczeń na nogi (uda)? Tak pytam, bo jak jest okej, to niech zostanie. Byle byś ich nie przetrenował.

Czasem warto odpocząć jeden dzień, bo na takim znudzeniu często można się tylko zniechęcić jeszcze bardziej, ale jeśli trening wypadł dobrze, to nie ma co narzekać. Ja też uważam trening za obowiązek, ale czasami coś niespodziewanego wypadnie i trzeba go przełożyć, a czasem nawet zrezygnować, ale jak to mówią - nadrobi się

Zmieniony przez - EmLow w dniu 2012-04-24 19:13:10

Micha:





Trening:

KLATKA, BICEPS
Wyciskanie hantli na ławce skos dodatni 15-12-12-12 8kg-12kg-14kg-18kg
Rozpiętki na lekkim skosie dodatnim 15-12-12-10 8kg-10kg-12kg-14kg
Wyciskanie hantli na ławce prostej 15-12-12-10 12kg-16kg-20kg-24kg (na jedną łapę)
Wyciskanie hantli na ławce skos ujemy 15-12-12-10 8kg-12kg-14kg-18kg

Uginanie sztangi lekko łamanej stojąc 15-12-12 20kg-25kg-27,5kg
Uginanie ramion siedząc z podpora o kolano sztangielki 15-12-12 6kg-8kg-12kg
Uginanie ramion na maszynie 15-12-12 17,5kg-20kg-25kg

Samopoczucie:
Spoko dzisiaj nie było roboty więc był power . Cieszy mnie to bardzo bo to jedne z tych partii mięśni nad którymi musze się porządnie skupić . Ale ogólnie to nad wszystkimi musze się skupić.

Do trenera:
Nie no nogi trochę nap*****lają ale to zakwasy 1 góra 2 dni mam . Więc na spokojnie daję radę a nogi są dużą partia mięśni i moim zdaniem najwytrzymalszą więc można je tyrać bo ładnie kcla lecą na ich treningu .



Zmieniony przez - zegarsky91 w dniu 2012-04-24 23:09:56

Ok, co do michy, daj trochę mniej tego serka wiejskiego w 2 posiłku, bo 60g białka na raz to nie zbyt optymalna ilość. Raczej rozłożył bym to tak, by było max 40g białka w posiłku.

No to rób tak nogi jak Ci po prostu dobrze .

Widzę, że podeszło Ci to masło orzechowe hehe.

Tak po za tym, na pierwszy rzut oka jest ok, ale jak to mówią, po czasie wyjdzie, czasem patrze drugi raz i dopiero zobacze, bo coś mi umknie .

Micha:




Fotki żarełka dzisiejszego:

Kanapeczki z szynką, zarówno sprzedawczynie w osiedlowym jak i z wyglądu te bułki wyglądały na żytnie. Musiałem coś innego zjeść bo już mnie zamuliło to stałe żarło. A, że bułki wiadomo trochę inna konsystencja pieczywa niż chleb więc fajnie weszły. Niestety na stronie gdzie układam bilans nie było bułek żytnich więc policzyłem to jako chleb.



Tu kurczaczek, zastosowałem 10g sosu ostrego bo potrzebowałem różnicy w smaku trochę. Nie wliczałem go do bilansu bo według etykiety wyszło by 16 kcal.

Trening:
Dzisiaj były aeroby i zgodnie z tym co ułożył trener 4 sprinty na koniec. W sumie wyszło 30 minut biegu + 4 sprinty.

Samopoczucie:
Podczas biegu a raczej w końcówce przed sprintami odczuwałem ból mięśni nad kolanami od wewnętrznej strony ud a tak to spoko.

To może Cię jeszcze po treningu nóg bolało? A rozciągałeś się + rozgrzewka była przed biegiem?

No miska dla urozmaicenia jest ok. Szynka... Lepsza by była np własna pieczeń, ale kto ma na to kurcze czas... Ogólnie jest wszystko ok. Tyle, że to białko na noc... hmm... brakuje tu trochę oliwy, ale widzę, że w bilansie byś się nie zmieścił.

zegarsky91

Micha:




Fotki żarełka dzisiejszego:

Kanapeczki z szynką, zarówno sprzedawczynie w osiedlowym jak i z wyglądu te bułki wyglądały na żytnie. Musiałem coś innego zjeść bo już mnie zamuliło to stałe żarło. A, że bułki wiadomo trochę inna konsystencja pieczywa niż chleb więc fajnie weszły. Niestety na stronie gdzie układam bilans nie było bułek żytnich więc policzyłem to jako chleb.



Tu kurczaczek, zastosowałem 10g sosu ostrego bo potrzebowałem różnicy w smaku trochę. Nie wliczałem go do bilansu bo według etykiety wyszło by 16 kcal.

Trening:
Dzisiaj były aeroby i zgodnie z tym co ułożył trener 4 sprinty na koniec. W sumie wyszło 30 minut biegu + 4 sprinty.

Samopoczucie:
Podczas biegu a raczej w końcówce przed sprintami odczuwałem ból mięśni nad kolanami od wewnętrznej strony ud a tak to spoko.

Do trenera:
Niestety z tym serkiem może byc problem bo kupuję w pudełku po 500g i jak zjem nawet 400g to reszta mi sie w plecaku może rozp******ić a skzoda wywalić .
Co do masła fakt podeszło mi strasznie ale uważam że to fajna sprawa na uzupełnianie tłuszczy w diecie . Mogę się pochwalić, iż sam pokusiłem się o zrobienie masła orzechowego jednak konsystencja nie ta sama gdyż blender nie do końca dał radę zmielić orzechy ale daje się zjeść ;)(jest mniej kaloryczne bo nie ma cukru tylko orzechy i oliwa z oliwek).Ale na razie muszę dokończyć to kupne .