***DZIENNIK KONKURSOWY by Zegarsky91***

nowy_K_D

Spodenki zayebiste o ile to są spodenki

To gacie były bo w domu ćwiczyłem

ps. co do półprzysiadów to dlatego, że w domu i nie miał by mi kto pomóc jakbym nie dał rady wstać a jakbym to rzucił na 3 letnią klepkę to ojciec by mnie zaj**ał , i ogólnie często łapie mnie skurcz w łydce przy pełnych przysiadach

magnez żryj to nie bedą skurcze łapać

sls

magnez żryj to nie bedą skurcze łapać

Próbowałem ale na neodymowym połamałem trzonowe zęby

Ogólnie wpis zaj**isty, podoba mi się. Dobrze, tak trzymaj. Widać postępy są. Jeśli są jakieś postępy w sile to też je przedstawiaj. Ja bym pomyślał nad tym splitem, tylko właśnie problemem jest czas. A wielu ludzi chwali sobie na redukcji.

Co do łydek i skurczy to magnez+potas i skurczy nie będzie.

Technika właśnie też trochę kulawa. Ale to idzie z czasem wypracować, bo jeśli nikt nad tobą nie stoi i jesteś samoukiem to z tym jest ciężko.

Zmieniony przez - EmLow w dniu 2012-03-27 08:19:31

Nie no wiadomo w domu nie mam luster i nie mogę kontrolować błedów, na siłowni staram się korygować i obserwować błedy.

Żarełko:



Trening:

Dzisiaj były aeroby z racji, iż wyliczyłem że nie wykorzystam wszystkich wejść na siłownię skoczyłem popedałować na rowerku stacjonarnym. Czas 30 minut, na programie gdzie najmniejsze obciążenie to 100wat a największe 180. Dystans jaki pokonałem to 21km.

następnym razem wywal słonecznik z pierwszego posiłku a daj oliwę do białka na noc. W ogóle też zmieniłbym kolejność na: białko a przed snem mozarella. Mogłeś podzielić na równe porcje tą łopatke cielęcą. Bo 70g to trochę za mało. Po 110g było by git wtedy na posiłek. Mleka też sporo dajesz, a laktoza nie sprzyja .

EmLow

następnym razem wywal słonecznik z pierwszego posiłku a daj oliwę do białka na noc. W ogóle też zmieniłbym kolejność na: białko a przed snem mozarella. Mogłeś podzielić na równe porcje tą łopatke cielęcą. Bo 70g to trochę za mało. Po 110g było by git wtedy na posiłek. Mleka też sporo dajesz, a laktoza nie sprzyja .

Muszę zainwestować w lepsze białko wtedy obetniemy mleko wieczorem, bo aktualne po prostu mi nie wchodzi z wodą

Żarełko :



Żarełko z wczoraj klopsy cielęce z makaronem


Żarełko dzisiaj:
Zamieniam zgodnie z doradzeniem odżywkę z serkiem czyli posiłek ostatni z przedostatnim
Spokojnie sos z koncentratu pomidorowego i przypraw


Posiłek po treningowy:
Oczywiście odsączyłem a raczej wycisnąłem oliwę z pesto z tuńczykiem co by tłuszcz obciąć.



Trening:
Na czerwono małe zmiany w obciążeniu jako, że ostatnio nie czułem zmęczenia po treningu

Zestaw 1:
Nogi: Przysiady ze sztangą 4 serie po 12
40kg-45kg-47,5kg-50kg 40kg-50kg-60kg-70kg
Plecy: Podciąganie sztangielki w opadzie 4 serie po 12
4kg-6kg-8kg-10kg 8kg-12kg-14kg
Łydki: Wspięcia na palce ze sztangą 4 serie po
12 45kg-50kg-55kg-60kg 50kg-55kg-60kg-65kg
Klata: Wyciskanie sztangielek ławka prosta 4 serie po 12
8kg-12,5kg-16kg-20kg 12,5kg-16kg-20kg-22kg
Barki: Wyciskanie sztangielek 3 serie po 12
6kg-8kg-10kg 8kg-10kg-12kg
Biceps: Prostowanie ramion siedząc 3 serie po 12
4kg-6kg-8kg 7,5kg-8kg-10kg
Triceps: Wyciskanie z za głowy sztangielki w siadzie 3 serie po 12
8kg-10kg-12kg 12kg-14kg-18kg
Brzuch: Podnoszenie nóg do klatki piersiowej 3 serie po 12

Ps. należy doliczyć do sztangielek ciężar gryfu sztangielki bo nie wiem ile on waży

Oraz pytanie do trenera:
Jak sobie poradzić z sennością po treningu wiem, że to normalne bo organizm chce odpoczynku po wysiłku ale niestety będąc studentem studiów dziennych inżynierskich oraz pracując nie mogę sobie pozwolić na drzemkę w środku dnia...

Oraz mam nadzieję, że zostanie wzięte pod uwagę że pracuję i chodzę na studia dzienne co utrudnia znalezienie czasu zarówno na siłownię jak i na dodawanie wpisów przy ocenie dzienników








Zmieniony przez - zegarsky91 w dniu 2012-03-28 19:38:42

Zmieniony przez - zegarsky91 w dniu 2012-03-28 19:40:01

Sztangielka pewnie z 2kg makaroniarzu Ty... aż ślinka cieknie :D
A nawet na tę 1h drzemki po treningu czasu nie znajdziesz? Cały dzień w biegu to też niedobrze dla organizmu, regeneracja być w końcu musi