Building the Gymnastic Body ebook

MojeImie

Siła nie spadnie niżej od poziomu, który już wypracowałeś, natomiast włókna wolnokurczliwe po długim treningu wytrzymałościowo-siłowym stają się dominujące i potem trudniej Ci w treningu na siłę gdyż mięsień lepiej reaguje na wytrzymałościowo-siłowy.

być może i tak jest ale to nie znaczy ze siła nie wzrośnie, przecież ćwiczysz wytrzymałość pod coraz cięższy ciężar

MojeImie

Jasne, że siła wzrosła jak robił 4 powtórzenia na początku, a potem robił pompki na jednej ręce, co prawda w tej książce są akurat takie pompki(na jednej ręce), które są daleko od prawidłowych. Dźwignie są takie, że nogi szeroko, łapa szeroko i mięśnie tułowia powinny tutaj odgrywać znaczącą rolę stabilizacji ciała, ale to dłuższy temat ;)
Informacja, że siłą wzrosła DWUKROTNIE to błagam Cię, chwyt marketingowy i nic więcej.

wydaje mi się ze pompki wyglądają tak, jakie powinny, być może te które ty znasz niszczą kręgosłup dlatego Lafay wybrał takie,
nie śmiem twierdzić ze to chwyt marketingowy, zauważ ze przybyło mu 17 kg masy mięśniowej, wzrost masy = większa siła, zresztą to i te 40 powtórzeń tez by to był chwyt marketingowy, ale Lafayowscy do takich dochodzą

MojeImie

Nawet mogę podać Ci taki prosty przykład. W pompce bierzesz jakieś 66% wagi ciała. Możesz wykonać 10 powtórzeń i ani jednego dipsa. Potem dochodzisz do tych dipsów i też robisz 10, a w tym ćwiczeniu bierzesz jakieś 94-5% odliczając przedramiona i dłoń. Siła wzrosła jedynie o te marne 28%. Trochę dziwny przykład, ale tak jakoś prosto można to najprościej wytłumaczyć.

Przykład na tych pompkach i dipsach z wzrostem o 100% siły

przykładowa waga ciała 100 kg w pompce razy 66% czyli 66 kg dźwigasz
waga ciała 100 kg w dipsach razy 94% czyli 94 dźwigasz
waga ciała po roku wzrosła do 120 kg w dipsach razy 94% 112 kg

a po roku treningu Lafay'a jesteś w stanie jeszcze dołożyć obciążenia np. 30 kg
czyli 150 kg razy 94% = 141 kg

na początku ciężar jaki dźwigasz w pompkach 66 kg
a po roku treningu ciężar jaki dźwigasz w pompkach 141 kg
już na samym tym przykładzie wychodzi dwukrotnie

Zrób pompki z ręką prowadzoną przy ciele i z nogami na szerokość barków.

Ja w 6 treningów doszedłem do 25kg w dipsach, przy wadze 64,2. Który plan lepszy na zwiększenie siły? Ten Twój, czy mój?

to ja ważę 20 kg więcej niż Ty, i z łatwością zrobię 15 dipsów z 30 kg obciążeniem, czyli na twoją wagę to było by 50 kg razy 15, zrobisz tyle?, maksa zmierzę: )

Ciekawe ile lafayowcy mogą dokładnie dodać do kg do pasa. Bo Ty jak dobrze pamiętam dokładałeś ciężar więc 30kg to może nie być problemem dla Ciebie więc tego już możesz nie wliczać.
Pewnie, że nie zrobię tyle, bo 6 treningów, a około rok to różnica, nie?

jak to nie mogę? przecież nie trenuję według Ciebie na siłę a mogę dołożyć już tyle, co do twoich 6 treningów, to już wcześniej dokładałeś ciężar do pasa, no i zobaczymy czy za drugie 6 treningów dołożysz drugie tyle: )

MojeImie

Zrób pompki z ręką prowadzoną przy ciele i z nogami na szerokość barków.

nie wiem czy mam wrzucic jakis film?:) pompki lafaya mi sie znudzily i zrobie okolo 12 z nogami na szerkosc barku. co do obciazenia. chwilowo mam przerwe jednak zakladam 40kg na plecy ,robie okolo 10 powolnych dipsów oraz wiekszosc poziomu 12 bis bez podciagania z balastem 40kg. na poczatku nie moglem zrobic ani jednej pompki nawet szeroko nogi. nie mowiac o pompkach spec-nazu.

ciezar mozna dokladac do momentu az kregoslup strzeli ,ewentualnie do momentu gdy juz wiecej sie nie zmiesci . kiedy juz sie wiecej nie zmiesci i jest nam mało trzeba utrudniac cwiczenia. kiedy to sie zrobi robimy obieg,wyciskamy ile sie da . potem pozostaje silownia lecz zastanawiam sie jaka jest granica wycwiczenia sily i muskulatury bez silowni (dla tego tak brne w trening lafaya)

właśnie tak, ciało musi się przyzwyczajać do ciężaru zdobywając masę i wzmacniając stopniowo kręgosłup, a Lafay takie przyzwyczajenie ma, wolę dodawać ciężar i ćwiczyć Lafay'em niż zaszkodzić swojemu zdrowiu ćwiczyć planem skonstruowanym przez fachowca MojeImie: ), ja dodaję ciężar wolno raz na jakiś czas z głową

jak grochem o ścianę. dobra, trenujcie sobie pod wytrzymałość myśląc, że będziecie super silni.