Building the Gymnastic Body ebook

oczywiście jeżeli będziesz ciągle tym samy ciężarem ćwiczył to nic nie osiągniesz, dlatego w lafay'u jest takie coś jak 30 sekundowe odpoczynki i co jakiś czas zwiększanie trudności ćwiczeń, po wykonaniu odpowiedniej ilości: )

Przy treningu siłowym musi być odpowiedni ciężar i długi czas odpoczynku. Od 80% CM w górę niska liczba powtórzeń od 5 w dół i czas odpoczynku na tyle duży aby podejść świeży na pomost. Dlatego pompki klasyczne nie spełniają pierwszego warunku. Tytułami książek się nie sugeruj. Metoda protheo podniesie siłę komuś kto nigdy nie ćwiczył lub bardzo krótko, każda aktywność podniesie siłe w tym przypadku ale tylko do pewnego poziomu. Jeżeli czas odpoczynku jest krótszy niż pracy to jest to ewidentnie trening wytrzymałościowy.

tak Freed85, po jakimś czasie dochodzisz do pompki na jednej ręce, więc siła wzrośnie, ale ja nie nigdzie nie pisałem ze trenując z masą ciała osiągniesz taką siłę ze będziesz bił rekordy

Teraz sformułowanie "trening siłowy" jest mocno zdewaluowane. Zwiększanie siły z takim samym ciężarem? Nie znam dokładnie założeń treningowych Lafaya więc się nie wypowiem. Prędzej czy później musisz dołożyć w każdym razie

pisząc z takim samym ciężarem miałem na myśli z masą ciała,
w Lafay'u nie masz dodawania ciężaru, ale ćwiczenia są coraz to trudniejsze, to tak jak by dodawał ciężar
Na końcu książki jest podsumowanie ze Herve Audouy zwiększył siłę średnio dwukrotnie po roku treningu, ważył 76 kg zrobił ledwie 4 dipsy, w ciągu roku przytył 17 kg i z tym ciężarem potrafił zrobić 40 powtórzeń ćwiczenia B, myślę ze ciężar jaki był w stanie podczepić to 60 kg i zrobić z nim 4 powtórzenia ćwiczenia B, 60 ciężar + 17 masy=77 czyli dwukrotnie więcej niż na początku i jak tu nie mówić ze Lafay jest nie na siłę.

Właśnie, tak myślisz ;) 4 powtórzenia to już siła do tego ćwiczenia jest, wystarczyło popracować nad wytrzymałością by dojść do 60 powtórzeń.

tak myślę, ale sam Lafay napisał ze siła wzrosła dwukrotnie dzięki jego treningom, MojeImie gdzieś na forum głosiłeś filozofię ze wraz z wytrzymałością siła spada, a tu jednak Lafay napisał w książce na końcu coś innego

Siła nie spadnie niżej od poziomu, który już wypracowałeś, natomiast włókna wolnokurczliwe po długim treningu wytrzymałościowo-siłowym stają się dominujące i potem trudniej Ci w treningu na siłę gdyż mięsień lepiej reaguje na wytrzymałościowo-siłowy.

Jasne, że siła wzrosła jak robił 4 powtórzenia na początku, a potem robił pompki na jednej ręce, co prawda w tej książce są akurat takie pompki(na jednej ręce), które są daleko od prawidłowych. Dźwignie są takie, że nogi szeroko, łapa szeroko i mięśnie tułowia powinny tutaj odgrywać znaczącą rolę stabilizacji ciała, ale to dłuższy temat ;)
Informacja, że siłą wzrosła DWUKROTNIE to błagam Cię, chwyt marketingowy i nic więcej.

Nawet mogę podać Ci taki prosty przykład. W pompce bierzesz jakieś 66% wagi ciała. Możesz wykonać 10 powtórzeń i ani jednego dipsa. Potem dochodzisz do tych dipsów i też robisz 10, a w tym ćwiczeniu bierzesz jakieś 94-5% odliczając przedramiona i dłoń. Siła wzrosła jedynie o te marne 28%. Trochę dziwny przykład, ale tak jakoś prosto można to najprościej wytłumaczyć.

tak marnie to mysle ze nie ma z tym przykladem wzrostu sily 28%. mozna zrobic dipsy z 5 sekundowym wzniosem i 5 sek opadem lub w podnoszeniem wybuchowym w tedy cyfry si8e zmieniaja. jednak utrudnianie sobie cwiczen w lafayu jest niezbedne do rozwoju sily . treningi lafaya ida na wytrzymalosc jednak reasumuja spokojnie da sie podwoic sile. a sila nie lezy tylko w bicku i klacie lecz w wielu partiach miesni ktore lafay pomaga rozwijac.