Popieram, ktoś kto nie ma tendencji do tycia może dorobić się nadwagi właśnie takimi w/w działaniami. Znam takiego typka, pił browary, jadł furę słodyczy w szkole i kozaczył, że je co chce i ile chce, bo i tak nie przytyje. Teraz, po piwno-słodyczowej diecie, przy 169 waży około 90 kg. Zmieniony przez - studensky w dniu 2008-05-01 17:18:54
Też sobię muszę jakąś Hawajkę sprezentować, bo mam tylko jedną, szczególnie, że idzie ciepły okres OK ,ja lecę spać, bo trochę słaby jestem, a dziś treningowy dzień był, więc regeneracja musi być Pozdro Plusze, do rana. Zmieniony przez - studensky w dniu 2008-05-01 22:51:35
IMO Leśnych dziadków powinni zdegradować na jakieś bagna czy cuś na ten typ, a nie grzeją dupy na ciepłych posadach w PZPN. Zmieniony przez - studensky w dniu 2008-05-02 21:59:21
Bry bry bry. Makelroj, ja w Kudowie byłem, fajną kaplice czasek macie Bałem się Ogólnie to dość często w tamtych rejonach jestem - Zieleniec, Kłodzko, itp. Zmieniony przez - studensky w dniu 2008-05-06 06:24:48
Jak byłem przy Kaplicy Czaszek to widziałem takiego gościa, wszyscy uciekali ze strachu, bynajmniej nie z powodu czaszek, ale przed tym gościem Rozumiem, że to ty byłeś ? Idę gnić, pozdro Zmieniony przez - studensky w dniu 2008-05-09 21:56:30
Dziś łyknąłem, bo się w górach wypociłem, a piwo to izotonik A ostatnio łykałem, bo był długi weekend Spoko spoko, jutro na treniolu odrobię Zmieniony przez - studensky w dniu 2008-05-10 21:17:48
studensky i Camel też kiedyś chodziłem po górach ( tera też ale radziej) , pamiętam jak zapisałem do PTTK i to był mój pierwszy kontakt z górami , pamiętam naszego przewodnika - pana Zbyszka , jak wchodzilismy na szczyt to zawsze pierwsi ( inne ekipy skąd indziej , pytali się " czy my tak wolno idziemy , czy to przez nich . Apropo tematu [...]
Elo. No Kolos, Jaga coś słabo przędzie ostatnio trzeba niestety przyznać. Ehh te niedzielne godziny okołopołudniowe, zawsze tutaj wtedy cisza i spokój jak makiem zasiał Zmieniony przez - studensky w dniu 2008-05-11 11:59:04