[...] wlasnej przyjemnosci jedzenie 3x dziennie kurczaka z ryzem to juz u mnie przezytek i nie bd do tego wracał, trening, trening, trening się liczy, a nie śmieszne gadanie, że dieta to 90% sukcesu dobrze, że kontuzja już odchodzi powoli w niepamięć, można powolutku odbudowywać co utraciłem zdrów Zmieniony przez - studensky w dniu 2009-06-03 17:02:27
omlet owsiany i na zapite gainer a Ty powyżej to dla mnie się liczy smak, a nie jakieś lamerskie dogmaty, żeby na noc nie jeść węgli niby czemu ? mi dużo fatu nie grozi więc mogę se jeść nawet czekolady na noc Zmieniony przez - studensky w dniu 2009-06-07 10:00:19
przed tren po tren 150g gaina potem po 2,5 h, koło 19 teraz pije pepsi edit: a teraz wjechało 150g twarogu, jogurt i 100g musli dziś jestem anaboliczną zmywarką Zmieniony przez - studensky w dniu 2009-06-07 21:37:15
Skrajny to może nie, bo zalać się umiem Najgorzej, że 7 i 8 lipiec nie bd mógł nic jeść, bo 8 lipca mam badania jelit, lekarz mi zalecił A na wadze dziś 70 kg wskoczyło, pewnie coś spadnie, no ale nie ma się co łamać, się odrobi Zmieniony przez - studensky w dniu 2009-06-27 18:11:41
nie byłem w Tatrach, bo lało, wylądowaliśmy na ognisku pod wiatą w Zawoi jadłem jakieś kiełbasy itp +5 piw wypiłem walić kreatynę aha i zaraz zamawiam pizze Zmieniony przez - studensky w dniu 2009-06-28 17:03:56
pozdr znad jeziora wkoncu jakis laptop sie znalazl aktualnie po ciezkiej nocy browar na obudzenie i mozna sie brac za cos konstruktywnego (czyt. wyrywanie) milej niedzieli Zmieniony przez - studensky w dniu 2009-07-05 10:14:26